-
Czesc Ewuś
No, ale przed spaniem do Ciebie musiałam zajrzyc
No naprawde nauczyciele zniechęcaja, ale taki chyba w końcu ich zawód :P No do języka trzeba się przełama, ja narazie do angielskeigo, ale kto wie, może i do niemieckiego i powoli się hiszpańskiego zaczynam uczy,więc jako tako może będzie No i woda, niezawsze dziala, ale guma do żucia, to też dobry pomysł, no ale wsumie racja, krótko dziala
Zobaczysz, ze napewno masz juz 7 na przodzie A to niesa wyscigie, a poprostu, idziemy równo i bardzo dobrze, bo to oznacza, ze niemoze zadna z nas znowu nabrac kilogramków a zrzucic zbędene i je trzymac!! Bez strasznego jojo NIEDAMY SIĘ A fotki z ogrodu naprawde ładne Lubie ogrody botaniczne, ale jakoś zadko mam okazje je odwiedza, a byłam raz w takim ładnym w czechach, ale nazwy niepamiętam, ale łdany był, to wiem No i marzy mi się odwiedzenie ogrodu japońskiego we wrocławiu Podobno ładnie tam jest, fotki też widziałam ładne z tamtąd
I naprawde śmiało rozpisiuj się u mnie mi to nieprzeszkadza, ja też u Ciebie się jakoś rozpisuje, i niekrzyczysz na mnie No i Ciesze się, ze ładnie dietkujesz naprawde, więc na wage wejdź bezstresowo A taki dzień warzywno - owocowo- jogurtowy, dobrze Ci napewno zrobi
I wkońcu się dowiedzialam z jakiej okazji to jestes za granicą No napewno to jest super sprawa, ja akurat takich możliwości niemam, ale i tak niezaluje Ale co racja to racja, wspomnienia bęziesz miała napewno super
Oki Uciekam Spac DOBRANOC i SNIJ SPOKOJNIE
POZDRAWIAM I BUZIAKI
-
-
Ehh, ale ja świr jestem. Jakbym roboty mam za mało to jeszcze sobie nowej dołożyć musiałam. Wczoraj uczyłam się speecha do wtorkowej prezentacji, a dziś doszłam do wniosku, że ta poprzednia jest do d... (tak tak, 4 litery) i zabrałam się za nową. Mam nadzieję, że wyjdzie lepsza.
Z tej okazji też nie idę dzisiaj nad jeziorko, stateczkiem się przepłynąć, ze znajomymi. No bo cała prezentacja przede mną... Ale jeszcze tam pójdę.
Na śniadanko zjadłam jabłuszko i nektarynkę pokrojoną, z jogurcikiem i łyżką rodzynek. I tak się zastanawiam- właściwie czy bym ten dzień "ogłosiła" dniem warzywno-owocowo-jogurtowym czy nie to i tak by takim był. Bo pewnie ewentualna zmiana jaka mogła by w nim nastąpić to łyżka crunchy do śniadania.
Nie mogę się obiadku doczekać - ziemniaczki z buraczkami Albo lepiej na odwrót, bo buraczków więcej będzie Mniam! I moje lody będą Chociaż to chyba nie był najlepszy pomysł ze stanem mojego gardła
Annaise- no widzisz, to nie masz czego zazdrościć Też byłaś. A jeden czy dwa semestry? Bo jak dwa to ja Tobie powinnam zazdrościć, a nie Ty mi Naprawdę jest tu super, to jest zupełnie inne życie. Chociaż czasami brakuje mi niektórych elementów życia poznańskiego. Przede wszystkim DZIAŁANIA
Agnes- widzę, że masz tak jak ja. Nie uśniesz bez odwiedzenia forum A więc dziękuję, że o tak później porze do mnie zajrzałaś
Ja kiedyś bardzo nie lubiłam angielskiego. Przełamałam się a obozie międzynarodowym, w Austrii, na którym prawie nikt nie mówił po niemiecku. Wylądowałyśmy z kumpelą w namiocie portugalczyków (ona akurat wtedy przygotowywała się do certyfikatu) no i tak wyszło, że ja "gadałam" z jednym, a ona z drugim. Ona gadała, a ja udawałam, że rozumiem I to udawanie trwało 3h. Wtedy stwierdziłam, że co jak co, ale angielskiego nauczyć się muszę Chociaż szczerze mówiąc do nauki języków to ja za bardzo się nie przykładałam nigdy. No a ostatnio niemiecki poszedł w odstawkę i hostoria się odwróciła. Zaczęłam się też uczyć francuskiego, ale po rocznej przerwie nie pamiętam nic No może- 5zdań, jak się przedstawić...
A jeśli chodzi onauczycieli Ich zadaniem jest zachęcić, a nie zniechęcić. Zniechęcają tylko CI nauczyciele, którzy sami są zniechęceni. Ja miałam takiego nauczyciela historii w liceum, że tak mnie zachęcił do historii, że maturę z niej zdawałam. I to była największa pomyłka mojego życia Ale w liceum mi się podobała.
Ogród piękny. Ze mną mieszka dziewczyna studiująca japonistykę, totalna maniaczka na tym punkcie, była rok w Japonii no i w ogóle. Co Japonia to i ona Więc mam okazję się nasłuichać troszkę- o Japonii, kulturze, ogrodach, architekturze, ceramice itd itp. Podoba mi się A do ogrodu możemy wybrać się kiedyś razem
Psotulka- ja wierzę, że to jest naprawdę dobry chłopak. Poznałam troszkę Ciebie i nie chciało by mi się wierzyć, gdyby było inaczej. Zobaczysz, pozbiera się szybciej niż Ci się wydaje. On też napewno zobaczył, że to nie była ta osoba. Nie z taką osobą chciałby budować życie.
Oczywiście, że możesz mu dać mój skype, chętnie czasem pogadam.
A jeszcze co do komórek z internetem- moich rodziców ledwo udało mi się nauczyć smsy wysyłać Do e-maili, nawet tych tradycyjnych, nie jestem w stanie ich przekonać. A szkoda. Bo tyle zdjęć mogłabym im wysłać. Dobrze, że chociaż mama się już skypa nauczyła obsługiwać
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego, dietkowego dzionka Wypoczywajcie sobie w tą piękną niedzielę
Buziaki!
-
W ramach błędu zwanego potocznie podwójnym postem macie ode mnie prezencik
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
WITAJ
Wpadłam na moment by CIĘ serdecznie pozdrowić i życzyć milutkiej niedzielki
-
-
Witaj Majdejko, Witaj Rewolucjo Ja też Wam życzę miłej reszty niedzieli Bo liczę, że jej pierwsza część taka była.
Ja właśnie wcinam ziemniaczki z buraczkami. Muszę przyznać, że cosik mi nie wyszły Albo warzywa tu gorzej smakują :P Nie no, to by była przesada
Ale i tak się cieszę
I znalazłam nowy sposób na dietę...rób co lubisz a głodu nie poczujesz. Jak robiłam tą prezentację, która zajęła mi pół dnia, to się okazalo, że z planowanej 3 obiad zjadam o 16.30 A ponoć jedzenia to potrzeba podstawowa. Tak mówi Maslow, o którym robiłam prezentację
Buziaki!
-
Kiedy ma się zapchany zajęciami dzień nie ma się czasu na myślenie o głodzie. Dlatego w tygodniu jest łatwo, praca, zajęcia w domu, jakaś siłownia, spotkanie ze znajomymi itp. A w weekend jest znacznie więcej czasu i ...lecimy do lodówki. Głupie to i bezmyślne. Walczymy z tym. Oby zawsze skutecznie
Podziel się z nami swoimi przepisami - Dietkowa Książka Kucharska
-
Oj Rewelko- chyba, że ma się same nudne zajęcia Ja na uczelni zazwyczaj najwięcej myślę o jedzeniu, a w domu nie mam czasu. Zresztą w lodówce za wiele nie ma, więc nawet jakbym coś zjadła to tylko zdrowe rzeczy. Nawet jakby w nadmiarze (jogurty, warzywa, owoce, płatki, musli, mleko, miód, jajka- chyba wszystko wymieniłam poza przyprawami, kaszą, ryżem i makaronem ). Więc jak widzisz nie ma co mnie za bardzo kusić. A w weekend mogę sobie później wstać, a więc jeden posiłek mniej jestem głodna, bardziej rozplanować to co jem, a nie tylko to co mogę wziąść ze sobą itd. Mi jest łatwiej, robię więcej interesujących rzeczy w weekend Na szczęście u mnie trwa 4 dni :P
Ja już po lodach, ale z powodu głodu wybieram się do lodówki po jogurcik i resztę truskawek. Będzie niecałe 1000kcal
Buźki!
-
WITAM SERDECZNIE.
DZIĘKUJE ZA ODWIEDZINKI NA MOIM WĄTECZKU.
ŻYCZĘ MIŁEGO I OWOCNEGO DIETKOWANIA.
KILOSKI NIECH SZYBKO UCIEKAJĄ.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki