-
to teraz ja się wpiszę - może wreszcie się uda wskoczyć na następną stronkę
z poznania do władysławowa jest bezpośredni pociąg - tyle że z poznania wyjeżdza około 2 w nocy - a tak to przynajmniej jedna przesiadka - ale myślę, że dacie sobie radę a ja chętnie wpadnę w tygodniu (po powrocie z Mazur ) hiehie - nakręciłam się już niesamowicie - mam nadzieję, że wszystko wypali
edit: ale miałam czuja z tą nową stroną gratuluję wejścia w kolejną pięćdziesiątkę
-
Nie nie, bezpośredni odpada Po pierwsze- w nocy nie będę się tłukła, zwłaszcza z 11 letnią siostrzenicą pod pachą Po drugie siostra przylatuje do Gdańska o 12 i musimy się tam spotkać Fajnie, też mam nadzieję, że wszystko wypali
Kolorowych snów!
-
a nie to luz --> z Gdańska bezpośrednich połączeń do Władka jest kilka dziennie, więc na pewno sobie poradzicie w ostateczności podjedziecie skm'ką do Gdyni, a stamtąd to już i pkp, i pks, więc na pewno się uda :] (i może już upałów takich nie będzie...)
czyli mogę wpaść??
ja właśnie poszalałam - 52 minuty ćwiczeń na brzuch, pośladki + rozciąganie --> w szoku jestem :P żeby mi tak zostało, to nie będę narzekać - w takim tempie, to ja będę miała sexy ciało do końca wakacji :P hiehie
-
WITAM SERDECZNIE
POZDRAWIAM SERDECZNIE I ŻYCZĘ SUPER
DIETKOWANIA I SUPER WEEKENDU.....
ŚLĘ BUZIACZKI.....
-
No właśnie z tymi połączeniami nie jest tak różowo Bo jest jakiś jeden bezpośredni (btw. EX) ale godzina nie pasuje, bo za wcześnie. A później to już same z przesiadkami, bo następny bezpośredni po 16, więc z kolei za późno Ale jakoś sobie damy radę
A Ty ćwicz tak, ćwicz To i we wrześniu sobie wakacje zrobisz zgrabniuśka
Żeby mi powrócił ten zapał Tylko, że jest tak gorąco :P
Hiii- dziękuję za wizytę, Tobie też życzę udanego weekendu!
A ja na śniadanko płatki z mlekiem (wersja połówkowa), a zaraz na miasto wyruszam. Muszę wykorzystać ostatnie dni w Berlinie
Buziaki!
-
Wpadlam zyczyc milego weekendu i chcialam spytac czy ta wersja "polowkowa" to z alkoholem???
Buuuziaaaki!Siiska
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Udanego weekendu Jeni
Widzę, że ta 13 szczęśliwa chyba jakaś jest
no i proszę ...połowinki się wyszykowały ... same
Gratulacje gratulacje
Milego weekendowania
Buziaczki H
A lasagne w obfitości zakrapiana lodami z truskawkami jest beeeeeeeeeeeeee
-
/* zaraz mnie coś trafi - się rozpisałam i mi wcięło spróbujmy jeszcze raz... */
dacie radę z Gdańska jest bezpośrednio zwykły pospieszny, a nie wierzę, że do Gda nic nie ma :P (ja już odkładam pieniążki na wyjazd, bo się nakręciłam jak mało kiedy )
co do ćwiczeń to mam nadzieję, że wreszcie na stałe wejdą mi w krwioobieg, bo takiego poweru po nich dostałam, że do tej pory jestem w niemałym szoku...
a na śniadanie też zaplanowałam muesli tyle że głodna nie jestem, a nie chcę na siłę wpychać... poczekam jeszcze chwilę i najwyżej zjem małą porcję, bo kto to widział jeść śniadanie po 15
/* ciekawe, czy znów mi zeżre... */
-
Życzę spokojnego dietkowego weekendu.
Taka bryza przydałaby się na ochłodę
-
Uff, koniec dzionka. Zmęczyłam się Ale mięśnie nóg potrenowałam- chodząc
Ale na dobry początek dnia a i mojego postu:
Berlińskie metro, dzisiaj :
Siedzę, do metra wchodzi wycieczka, dziewczyny około lat 16, z Polski. Dwie z nich siadają na przeciw mnie. Mija chwila:
Pierwsza: - Ale ta dziewczyna ma dużą wagę (to o mnie )
Druga: - No...Ale ma ładne brwi.
Pierwsza: - Czy ja wiem? Ty masz ładniejsze. Ale ma śliczne oczy.
Druga: No...
Po 5 minutach, wysiadam z metra.
Ja: - Dzięki dziewczyny za komplementy (szeroki uśmiech). Ale w Berlinie nie polecam nikogo obgadywać, bo nigdy nie wiadomo kto siedzi obok.
(Pierwsza- czerwona, głowa spuszczona, zmieszany uśmiech; druga: zmieszany uśmiech)
Ja c.d. - Miłego dnia! (szeroki uśmiech)
Druga (dalej zmieszana) - Dzięki (cichutko)
Gdzieś w tle ktoś z wycieczki - Co wy gadałyście?
Ahh, ale humor miałam później rewelacyjny Po prostu śmiać się nie mogłam przestać. Żebyście widziały te miny
Pojechałam dzisiaj do muzeum techniki. Miało być ciekawie. Nie było. Za to przełaziłam 4,5h. Później pojechałam do centrum i chciałam coś bratanicom kupić, ale lać zaczęło. Znowu w metro, później na autobus czekałam 20minut. Ale to nawet był niezły wynik (powinny kursować co 5min), bo z rozmów innych wynikało, że nic nie jechało od godziny! Była dzisiaj ulewa z burzą. Jak się później okazało wylała jakaś studzienka i przez tą godzinę samochody stały w wodzie i nic nie jeździło. Normalnie jeden deszcz i miasto sparaliżowane
Dietetycznie dzisiaj rewelacja. Tylko na kolacyjkę miały być brokuły, a musiałam je wyrzucić, bo się zepsuły Upiekłam sobie pomidorka w sosie pomidorowym (czytaj keczup) zapiekany z serkiem żółtym. Dobre było. A wcześniej wyjdłam ser żółty którym posypałam te nieszczęsne brokuły.
Wreszcie dzień na czysty plus
I poćwiczę jeszcze. Bo z okazji burzy rowerku znowu nie będzie :/
Sissi- śliczny ten kotek Wersja połówkowa w formie połowy porcji Alkoholu nie piję w ogóle Bo zazwyczaj jadłam 8 łyżek płatków do mleka a dzisiaj 4
Hindi- moje połowinki na uczelni w tym roku się nie odbyły z powodu braku chętnych A mi wtedy ulżyło bo i tak nie mogłabym na nich być
A 13...hmm...sama nie wiem.
Bes- współczuję Ale jak się np pojawia, że nie ma takiej strony, albo nic się nie pokaże to zrób cofnij i powinno wrócić do strony w której pisałaś, razem ze wszystkim co napisałaś. Ja tak zawsze robię, działa. Z Poznania do Gdańska jest bezpośredni. Ja mówiłam o Gd-Wł
A to śniadanko...hmm... o której Ty wstałaś?
Agentka- u mnie dzisaij była bryza lejąca się z nieba, czyli ULEWA
Buziaki!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki