Ja tez kaloryfera nie mam (no bez przesady - w srodku lata mi jeszcze kaloryfer potrzebny ? ), ale zmiana spora i samopoczucie lepsze. Poza tym ja osobiscie nie zachwycam sie tymi umiesnionymi brzuchami damskimi. Wole taki ladny plaski, "gladki"
Ja tez kaloryfera nie mam (no bez przesady - w srodku lata mi jeszcze kaloryfer potrzebny ? ), ale zmiana spora i samopoczucie lepsze. Poza tym ja osobiscie nie zachwycam sie tymi umiesnionymi brzuchami damskimi. Wole taki ladny plaski, "gladki"
a ja sobie, qrka wyrzeźbię. zmogę skurczybyka i jak trochę wreszcie mi waga ruszy, to się zapiszę na jakąś siłkę (bo teraz to wstyd z takim wyglądem).
zaraz się za jakąś gimnastykę zabiorę może trochę negatywnej energii zgubię
aaaaa, no oczywiście, dzień dobry...
NIE DAJMY ANIOŁOM ODLECIEĆ, NIE DAJMY SKRAŚĆ SOBIE SKRZYDEŁ
do nadwagi:
sportowo w 2013:
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...ml#post3019016
90 minut ćwiczeń, w tym oczywiście pan nudziarz....
humor pod psem, ale pewnie, napewno jestem sama sobie winna.
nastawiam się psychicznie na dietę, chwilę na niej jestem, a potem sobie luzuję, i to, co zrzucam za chwilę nadrabiam i znowu zrzucam to, co już wcześniej było zrzucone, a nic nowego. niejasne? kto to przeżył zrozumie. chociaż nie wiem, czy ktokolwiek to przeżywa, bot o chyba ja jestem taki wybrakowany egzemplarz. Nawet mi się nie chce ciągle suwaka przesuwać w te i we wte....a oczywiście, jak już dietuję (pojęcie wzdględne: 1300-1400 kalorii) i ćwiczę jak najęta, to oczekuję natychmiastowych efektów, a napewno nie oczekuję wzrostów. ale przecież organizm mi chyba już tak zgłupiał, że w ogóle nie wie, o co chodzi.... eeee taaaam, do bani jestem....
NIE DAJMY ANIOŁOM ODLECIEĆ, NIE DAJMY SKRAŚĆ SOBIE SKRZYDEŁ
do nadwagi:
sportowo w 2013:
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...ml#post3019016
Dorotka, nie oszukujmy się, co przeszedł to jego, ale ja bez winy też nie jestem, nie ma mnie co wybielać, tylko w łeb dac za głupotę.
ale już mi lepiej, po dyskusji o wężach szczurach i innych takich....
NIE DAJMY ANIOŁOM ODLECIEĆ, NIE DAJMY SKRAŚĆ SOBIE SKRZYDEŁ
do nadwagi:
sportowo w 2013:
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...ml#post3019016
NIE DAJMY ANIOŁOM ODLECIEĆ, NIE DAJMY SKRAŚĆ SOBIE SKRZYDEŁ
do nadwagi:
sportowo w 2013:
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...ml#post3019016
....a po drugie, to co to za wybrakowany egzemplarz ....a niby my tu jestesmy dlatego, ze sie urodzilysmy piekne i szczple, a teraz chcemy byc jeszcze piekniejsze i jeszcze szczuplejsze ???
Ja to zanim przeszlam na moja terazniejsza diete, to postanowilam sobie, ze sie odchudzam, ale zyby nie wpasc w schize, to niedziela wolna No i co....caly tydzien jakos udawalo sie z 600 - 700 g zrzucic, a w niedziele zarlam jak wariatka I kilogram do przodu! i tak w kolko - 700 gram do tylu, kilos do przodu I kto tu mowi o jakims wybrakowaniu
Monia nie no jaie tu ale....... bo paluchem pogroże
Dobra wczoraj mnie wygnało wieczorem na zakupy i nad marketem" Pawełi Gaweł " czy jak mu tam jest siłownia i jak wieczorem się światło świeci to widać jak sobie tam poczynają na sprzetach. Ja zawsze mówiłam to co Ty wstyd bebechy wystawić ale własnie wczoraj ... zobaczyłam jak kobitki ,którym " nic nie brakowało" wymiatały na rowerach i bieżniach to normalnie szok mi to by się chyba nogi poplatały i rower bym chyba na kubeł musiała wystawić..... ale fakt trzeba babkom kondychy pogratulować bo wyglądały na duzo starsze od nas
Dlatego tak se myślałam ,ze jakby tak się skusić i kogoś naciagnąć tylko jaka zaraza zemną pójdzie....
Zakładki