Basia, ja to i bym pewnie z Tobą polazła, tylko pchnijno tego Gawła w moją stronę ździebko![]()
![]()
![]()
![]()
Monia, gdzie to ciasto śliwkowePachnie nim , aż u trzydziestek, a Ty się obijasz i nie stawiasz
CZEKAMY na ciacho ,
![]()
no...
dawaj...
szybciutko...
No tak wyprzedziłaś mnie własnie chiałam się tu pierwsz dopchac do tego kruchego![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
No Dorka na Gaj trochę Ci daleko![]()
![]()
![]()
mam dość. niniejszym informuję, że się poddaję. nie znaczy to, że zamierzam siąść przed telewizorem i jeść, mam zamiar nadal się sportować, bo to coraz bardziej lubię, ale nie mam zamiaru wariować. 1,5 h dziennie ćwiczę i jadam na poziomie max. 1500 a nie chudnę. nawet są dni kiedy ważę więcej. mam dosyć i nie zamierzam skończyć w tworkach.
NIE DAJMY ANIOŁOM ODLECIEĆ, NIE DAJMY SKRAŚĆ SOBIE SKRZYDEŁ
do nadwagi:
sportowo w 2013:
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...ml#post3019016
Monia no coś Ty oszalałaś![]()
![]()
Do przewidzenia jest ,że po sportowaniu waga skacze czasem w górę albo nic nie spada bo wszystko idzie w mięśnie ale one ważą znacznie więcej niż paskudny tłuszcz.
Może wiesz co weź centymetr zrób pomiary i zobaczysz ,ze sie coś tam rusza. Sport jeszcze chyba nikomu nie zaszkodził i podziwiam Cię ,ze masz do tego zacięcie bo ja jestem leń śmierdzący![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
No! Monika! Wymiary prosze nam tu ladnie zanotowac i postanowic, ze jeszcze dwa tygodnie wytrzymasz na diecie i cwiczeniach. Jesli po tych 2 tygodniach nie bedzie ZADNEJ zmiany (czy to na wadze, czy w cm), bedziesz usprawiedliwiona![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
To jak bedzie?![]()
Ja też radziłabym pomiarki zrobić. No i oczywiście uzbroić się w cierpliwość, choć wiem, że to łatwiej powiedzieć, niż wykonać.
Uściski![]()
Beverly!!! Nosek do gory,wyjmnij centymetr,pomierz sie centymetrem,spisz na karteczce i sie nie zalamuj!!! Zobacz jakie Tagottka osiagnela wyniki cwiczac!!![]()
![]()
Niedlugo tez sama sie pozytywnie zaskoczysz! Tego mocno zycze-Sisska
oj nie poddawaj sie
Ja tez zaliczałam przestoje
i maiałam doły jak cholera
ale podniosłam sie i teraz biegnę naprzód
i już postaram sie wytrwac
przesyłam duużó sił
Monisia no nieNIE WIERZĘ
![]()
,że taka twarda babka jak Ty się poddaje
![]()
NIe możliwe wracaj i do dzieła. Kurcze tak dobrze Ci szło i co poddać się chcesz. Jesteś najbardziej sportowym duchem z nas . Wracaj i świeć przykładem, kto teraz zachęci do ćwiczeń
![]()
![]()
Miarka w łapke i do dzieła![]()
Zakładki