Do Orsaya Ja do dzisiaj nie mam odwagi do Orsaya wlezc...... Zawsze nazywalam to "sklep dla chudych"...i taka mi psychologiczna bariera zostala
A jak bylam w Polsce, to w jakims sklepie kupilam sobie domowe spodnie dresowe za....10 zlotych Myslalam, ze to normalna cena, ale jak teraz mowicie ile kosztuja normalnie, to mi troche oczy wylazly I nawet juz je kilkanascie razy wypralam i nadal sa w takim samym stanie jak w czasie kupna
Zakładki