Wątek: Jestem tu nowa i szukam wsparcia.

witaj Fraksi

Ja też popełniam ten bład i właże na wage coidziennie i to 2 razy, i też się denerwuję że rezultatów nie widze.
Fraksi jakie to będą te ćwiczenia pilates? gdzie je znaleźć , kiedyś próbowałam ale otwierały się jakieś dziwne stronki, słyszałam że są one rewelacyjne na sylwetkkę , ale swoją drogą wszystko jest rewelacyjne jak się ćwiczy nie to co Ja.


Dobra nowinka to taka że wstałam zmotywowana do dalszej walki, bo wstyd się przyznać ale opuściłam się

pozdrawiam i dalszych sukcesow życze, oby ticerek przesunał się tylko w prawo
buziaki

Fraksi no napisz Kochana co u Ciebie, kurcze ludzie jakos ostatnio malo piszą...Hybris zniknela jak kamien w wodę...

pogoda sie upalna zaczyna robic, pewnie sie cieszysz, ja niestety nie, tyle nauki i upal do tegto.......odechciewa mi sie...

Na jutro Frakselku zamawiam kciuki od rana!!!

I na poniedzialek i na wtorek i na niedziele nastepna i na nastepny wtorek ojeje za duzo pozamawialam

Jestem,jestem!
Mam trochę na głowie i przydałoby sie,żeby doba miała trochę więcej godzin.

Triskell ,a wiesz,że jakoś nie pomyślałam o tym,że w nocy tylko mi ubywa(bo nie jem,a często wstaje do kibelka)
Do tej pory ważyłam się przeważnie w ciągu dnia,a to oznacza,że w rzeczywistości ważyłam mniej niz było na wadze.Nie spodziewałam sie,że w ciągu dnia przybywa mi aż tyle,bo czasem to jest nawet 1,5kg,a czasem tylko 0,5.To jest chyba zależne od tego ile wody organizm zatrzyma.

witaj quniu! Cwiczenia pilates i inne ściągałam torrentami z działu kultura fiz.,ale też na zwyczajnym programie do ściągania(ja mam MULE)wpisz sobie co tam chcesz znaleźć i jest duży wybór.Ja mułem ściagałam ćwiczenia cardio,step i streczing(nie pamiętam jak to sie pisze) Ściągałam po kilka zestawów,tzn.np.cardio ściągnęłam trzy i wybrałam to co mi się najbardziej podobało,bo pod jedną nazwa mogą się kryć różne zestawy ćwiczeń,a i od prowadzącego dużo zalezy.

Golciu droga!Pogoda jest super,tylko jeszcze trochę za chłodno jak dla mnie.
Kciuki,jasne będę trzymała!!!
Mało pisze,bo większość dnia spędzam poza domem,taka jestem zabiegana ostatnio,a jak mam wolne,to tez wolę sobie gdzieś wybyć.Nie jestem domatorką i kiedy tylko mogę sie wyrwać,to czynię to z ogromną przyjemnością.

Jutro jade do rodziców na weekend i wróce dopiero w niedziele wieczorem.Mam nadzieję,że w poniedziałek nie będę musiała przesuwać motylka na suwaczku w lewo...

BĘDĘ TWARDA I NIEUGIĘTA,PILNUJĘ SIE MOICH CZTERECH POSIŁKÓW I NIE BEDA MI POTRZEBNE ŻADNE TAKIE TAM PYSZNOŚCI OCIEKAJĄCE TŁUSZCZEM,ALBO OBLEPIONE CUKREM!MNIAM!!!
NIEUMIARKOWANIE W JEDZENIU I PICIU-TO JEDEN Z GRZECHÓW GŁÓWNYCH.
BĘDĘ TO SOBIE POWTARZAĆ JUTRO!

A W PONIEDZIAŁEK MAM NADZIEJE,ŻE BĘDĘ SIĘ MOGŁA POCHWALIĆ...

POZDRAWIAM WSZYSTKICH SŁONECZNIE I GORĄCO!!!
-to ja,hi,hi...

Fraksi to jak zabiegana jesteś to i o jedzonku nie myslisz Ja lubie takie dni , choc pózniej narzekam na brak czasu dla siebie.

Przepraszam, że tak rzadko zagladam, ale ostatnio problemy z netem miałam

Udanego i słonecznego weekendu. Buziaki

Fraksi ja znowu szybko i krotko, dziekuje za odiwedziny, dzisiaj mialam urwanie glowy, 2 kolokwia, jedno zaliczenie, poszlo dobrze, teraz najgorsze dni to poniedzialek i wtorek...
aha logike zaliczylam na 4))

dieta jak dieta, dzis ze stresu sie najadlam za duzo,poczulam dopiero po jak mi sie niedobrze zrobilo, mam nadzieje, ze nie bedzie skoku wagowego.

Pozdrawiam

witam,
to ja. Chwilę się nie odzywałam, bo doba krótka.
Za to miałam rano chwilkę i zmierzyłam swój tłuszczyk. I niestety nie mam czym się pochwalić:
biust: 92
pod: 88
pępek: 84
pod: 95
biodra: 106
udo: 66
nad kolanem: 48
łydka: 44
waga: 76,2


Przechlapane. A niby się pilnuję.

pozdrawiam i mam nadzieję, że Tobie idzie lepiej
trzymam kciuki, pa pa pa

Witam poniedziałkowo!

Teraz będzie krótko,bo sie spieszę,ale muszę się pochwalić!


ŚWIĘTUJĘ DZISIAJ UTRATĘ 10 KILOGRAMÓW,ZAJĘŁO MI TO DOKŁADNIE 48 DNI.

to jeszcze raz ja,
coś mi się pochrzaniło z obwodem pod biustem.
Jak wróce do domu to jeszcze raz dokonam pomiarów
pa pa

GRATULUJĘ

Witam słonecznie!!!

Musze napisać,że sie zakochałam w...Taebo Cardio!!!I jeszcze w truskawkach!!!
Tego roku są przepyszne i jak dla mnie sezon na nie mógłby trwać cały rok.
Dobra o truskawkach kończę,bo jeszcze z tego uwielbienia napiszę odę do truskawki.
Taebo daje wycisk,czuje jak mi serducho pracuje i pot spływa od samego czubka głowy,aż do...

Ninko, masz rację,jak latam to nie myślę o jedzeniu,tylko problem w tym,że ja zupełnie nie myślę o jedzeniu.Mogłabym cały dzień latać na głodniaka i wcisnać coś raz dziennie.Dlaczego jestem gróba,skoro jedzenie nie "chodzi za mna cały dzień"? Ano dlatego,że przeważnie czas na zjedzenie czegokolwiek znajdowałam dopiero późnym wieczorem,a mój wygłodniały organizm wszystko odkładał,mógł sobie na to pozwolić,bo przed nim był odpoczynek nocny.
Dlatego teraz nawet jak mam cały świat na głowie,to nie pozwalam sobie na wyjście z domu choćby bez kefiru.
Genialny jest człowiek,który zaczął je rozlewać w zakrecane butelki.
Nie przepraszaj,ja też rzadko zaglądam,staram sie trochę tu,trochę tam,ale nie mam czasu na wszystkich,których bym chciała odwiedzić.

Golciu! Gratuluję świetnego wyniku z logiki.Jeszcze troszkę i wszystko będzie za tobą.Po raz kolejny:POWODZENIA!!!

Justimario,nie zamartwiaj sie wymiarami,po to tu jestes,żeby je poprawić (zmniejszyć),daj sobie na poczatek 30 dni,rezultaty będa na 100%.Niestety trzeba sie przy tym trochę pomęczyć.

pozdrawiam słonecznie!!!