Bellus no ja tez nie wiem czemu. Mam nadzieje, ze rozpoczyna sie dla mnie okres porzadnego dietkowania bo zawzielam sie bardzo tylko energi musi mi starczyc a raczej silnej woli. Co do zdjecia to nie bede zaprzeczac. Bardzo milo czytac takie cieple slowa. Dodaja one wiecej checi do dietkowania. Ciesze sie, ze i ja moge byc dla Ciebie wsparciem i motywacja. Bardzo bym chciala bo wiem jaka radosc sprawialy mi Wasze komplementy i uznanie kiedy w wakacje dietkowanie szlo mi bardzo ladnie. Mi sukcesy innych bardzo pomagaja bo skoro inni moga to ja tez. To tak jak piszesz, ze wszystko zalezy od nas a forum nam w tym bardzo pomaga. Trzymam kciuki i przesylam gorace pozdrowionka z deszczowej Danii.
Kasia dziekuje za piekne zyczenia. Pozdrowionka!!!
Psotulko oby, oby. Buziaki!!!
Pinos witaj u mnie. Dziekuje za optymizm i pozdrawiam.
Justys (moge tak do Ciebie pisac?/ Juz sie przyzwyczailam do Twojego imienia. ) Wczorajszy dolek nie byl dietkowy. Takie tam smutki mnie dopadly. A wczorajszy dzien pod wzgledem dietkowania byl dla mnie bardzo latwy, w ogole nie mialam zachciewajek. Wiem, ze przez skromnosc nie chcesz sie przyznac ile dobrego wnioslas do forumowej spolecznosci, ale ja juz tam swoje wiem. Buziaczki!!!
Zakładki