Wątek: Danikowe zmagania - droga do akceptacji.

Daniczku, pozdrawiam piatkowo. Mam nadzieje ze dzis jeszcze tu zajrzysz?

a ja Ci przesyłam buziaki weekendowe

CIO SLYCHAC SKARBIE?

POZDRAWIAM I ZYCZE ZDROWEGO,DIETKOWEGO WEEKENDU

Daniki życze miłego weekendu i proszę wracaj tu do nas,bo jakos smutno sie zrobiło

Kasieńko, z dietkowymi pozdrowieniami wpada do Ciebie z rozwianym włosem zagoniona bike
zapracowana jestem ostatnio jak osiołek jakiś
wpadnij tu, skrobnij co-nieco, bo tęskno jakoś...
buziaki

Hi Daniczku, czekamy na słówko od Ciebie. :P

Daniczku miłej soboty :P :P :P
PUK,PUK...WRACAJ DO NAS,BO TESKNIMY

Kochane ja tu wpadam bo czasami uda mi sie nawet Was troszke podczytac lub nawet wpisac sie u kogos. Niestety na wiecej nie mam czasu ostatnio jak Daniel siedzi w domku ze mna. Dzisiaj jedziemy w gosci, wiec pewnie tez juz tu nie zajrze. Tesknie za Wami i dotrzymuje slowa z dietkowaniem. Raporty pietrza sie na biurku i nawet odnalazalam ten zalegly. Bylo wtedy 1275 kcal. Jak tylko bede miala czas to wszystkie zaleglosci nadrobie, rowniez na Waszych watkach. Acha, waga pokazala mi dzisiaj 82,3 kg, ale czy tak sie utrzyma to nie wiem bo ostatnio wahala sie pomiedzy 82,5 kg a 82,8 kg. Przesylam Wam wszystkim buziaczki i rowniez zycze milego weekendu. Dziekuje, ze o mnie nie zapominacie i sie martwicie. Mam nadzieje, ze ten moj krotki poscik Was uspokoi. Jeszcze raz buziaczki.

Hura...... juz jestem i mam nadzieje, że ten nowy wspaniały komputer doda mi sily i zmobilijuje mnie do dalszego odchudzania.Pozdrawiam i przesylam calusy.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

POZDRAWIAM CIEPLUTKO I NIEDZIELNIE