6 dd (+/-)
7 dd (+/-)
Witam.
Lunko dziekuje i pozdrawiam rowniez!
Marti ja tak wlasnie robilam, ze jadlam wiecej niz potrzebowalam a teraz juz nie. Jem tyle ile mi potrzeba i nie biore zadnych ciast jak sa serwowane a dosc czesto sa. Za to biore sobie owoce i zjadam po pracy.
Beatko widze, ze sie zawzielas z tymi cwiczonkami. Podziwiam i zycze sukcesow.
Psotulko to on dostawal slodycze. Wolalam mu jednak bardziej dac ciastko w czekoladzie niz kostke czekolady. I to nie tylko ze wzgledu na wage ale i na zeby. Mam hopla na tym punkcie. Gratuluje cwiczonek. Czytalam jak dzielnie sobie radzisz z pilatesem. Podziwiam.
Flex hehehehe wlasnie napisalam Psotulce, ze o te zeby nawet bardziej mi chodzi niz o wage.
A ja sie dzisiaj powazylam i pomierzylam i jestem zadowolona. Efekty nie sa moze powalajace, ale zawsze to jakis poczatek.
Bylam wczoraj na solarium i spieklam sobie brzuch i uda, ale juz tak bardzo chcialo mi sie ciepelka bo u nas tu ciagle pochmurno i raczej zimno. Oby do lata.
Buziaczki dla wszystkich i milego weekendu Wam zycze!!!
PS. Dzisiaj w Danii jest Dzien Matki. Mialam wiec bardzo mily dzien.
Zakładki