Kasiu myśl pozytywnie to działa :P :P :P i już niedługo fasolka będzie z tobą :P
WITAJ DANIKU!!
CO TAM U CIEBIE??
Mam nadzieje,ze wszystko wporzadku,i ze niedlugo bedziemy z toba swietowac!!!
przesyłam buziaczki!!!i zycze miłego tygodnia,PEłNEGO NIESPODZIANEK!!
Witajcie!!!
Ten tydzien nie zaczal sie dobrze dla mnie. Od trzech dni boli mnie krzyz tak, ze nie moge wysiedziec. Najlepiej dla mnie to chodzic lub lezec. Sprzatalam i musialam sobie nadwyrezyc, ale jeszcze nigdy nie bolal mnie tak dlugo i tak intensywnie. Maz robi mi masaze rozgrzewajace, ale nie pomaga za duzo. Dobrze, ze chociaz w nocy moge sie wyspac.
Hindi jest we mnie duza dawka nadzieji na ten cykl. Nie chce sie jednak za bardzo nastawiac, zeby sie nie rozczarowac bolesnie, ale ta odrobina optymizmu ktory we mnie jest pozwala mi spokojniej przetrwac te trudne dni do @. Oby nie przyszla. Dziekuje i buziaczki!!!
Kasiu - Katson dziekuje i zycze milego poniedzialku i calego tygodnia!!!
Korni w weekend bylam malo na gg bo raz, ze mielismy gosci a dwa, ze trudno mi wysiedziec z bolu. Musze czesto zmieniac pozycje dlatego na gg i na forum pojawiam sie i znikam. Mam jednak nadzieje, ze trzymalas sie dzielnie. Buziaczki!!!
Asiu ale ja marudze na tematy nie zwiazane z dietka, wrecz przeciwnie, na temat, ktory moze w wyrazny sposob zahamowac moje odchudzanie. Mam nadzieje, ze nie pouciekacie od mojego marudzenia. W razie czego wystarczy powiedziec a od razu ucichne. Buziaczki!!!
Aniu - Anamat dziekuje!!!
Magda jak narazie to kiepsko, ale tydzien dopiero sie zaczal i licze na lepszy jego koniec. Pozdrowionka!!!
Przez ten krzyz malo mnie tu ostatnio i jeszcze troszke to potrwa. Staram sie byc na bierzaco, ale moje czytanie i pisanie na forum bedzie szlo w zwolnionym tempie, wiec nie gniewajcie sie. Myslami jestem z Wami. Musze sie przyznac, ze w weekend troche nagrzeszylam. Kolezanka byla w Niemczech na zakupach bo tam mozna dostac wiele rzeczy ktore sa w Polsce i kupila mi troszke. Moje zamowienie obejmowalo tylko delicje ze slodkosci, ale kolezanka kupila od siebie co nieco i skonczylo sie na tym, ze uraczylam sie kilkoma czekoladkami i ciasteczkami. Nie bylo to objadanie sie bo w ogole nie czulam sie ciezka. Wszystko mialam pod kontrola, no prawie wszystko i dlatego dobrze sie skonczylo. Spodziewalam sie dzisiaj rano kary w postaci wagi powyzej 85 kg, ale czekalo mnie mile zaskoczenie bo waga pokazala 84,7 kg. Coz nawet jedzenia slodyczy musze sie nauczyc a wczoraj prawie mi sie to udalo, z naciskiem na udalo a nie prawie. W kazdym badz razie nie mam wyrzutow sumienia, chociaz moglam na mniej sobie pozwolic, ale coz jestesmy tylko ludzmi z jak najbardziej ludzkimi slabosciami. Mam nadzieje, ze dzisiaj bedzie lepiej. Buziaczki dla wszystkich. Zycze Wam milego dnia i do zobaczenia!!!
Kasiu,
ale masz fajnie z tym staraniem się o fasolkę ja też myślę że ci się uda
ja z produkcją jeszcze poczekam ale mam nadzieję że nie będę miała problemów...hm...swoją drogą już 3 dni mi się @ spóźnia...ale wiatropylna nie jestem
na gg nawet nie wchodziłam bo nie miałam po co też uczyłam się jeść słodycze i zjadłam świadomie kawałek sernika, słownie: jeden i dodatkowo pojeździłam pół godziny na rowerku
trzym się cieplutko, te plecki to może dobry znak jeśli to krzyże
Korni jestes juz druga osoba ktora mi to mowi! Co to znaczy? Ze bol krzyza jest objawem fasolki?? No to zaczelam sie nakrecac!Zamieszczone przez Korni
Daniku, dokladnie to samo sobie pomyslalam co Korni, ale nie nakrecaj sie jeszcze bo jakby jednak nie to to po co masz sie rozczarowac. "Nie mysl o szczesciu, przyjdzie - zrobi niespodzianke, nie przyjdzie - nie sprawi zawodu" - bardzo mi sie to podoba
Ja w weekend zrobilam podchody do czekolady, zjadlam 1 (JEDNO) Ferrero Roche i odmowilam drugiego - nie zebym tak strasznie cwiczyla silna wole ale po prostu jedno mi w zupelnosci wystarczylo. Czyzbym sie juz prawie wyleczyla????
Ciesze sie ze i Tobie sie udalo spotkanie ze slodyczami
A co do uczucia glodu podczas diety jako nieodzownego skladnika i wyznacznika ze sie chudnie - to mialam dokladnie tak samo. Ba, do tej pory jak jestem najedzona zaczynaja mnie dreczyc wyrzuty sumienia - choc wiem, ze zjadlam w limicie i zdrowo! Eh, pokretna ta nasza natura!
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
Witaj Danik trzymam za Ciebie i za męża kciuki w waszych staraniach, trzyam tez kciuki za dobre dietkowanie w tym tygodniu i o plecki aby nie bolały a jesli miały by bolec by był to ból fasolkowy
Pozdrawiam
BEDZIE KOCHANIE BEDZIEMam nadzieje, ze dzisiaj bedzie lepiej.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] POZDRAWIAMY I ZYCZYMY MILEGO ODCHUDZANIA
Buttermilk mi tez. Pierwsze emocje opadly i zdalam sobie sprawe, ze na ewentualne objawy to troszke za wczesnie. Tym bardziej, ze @ spodziewam sie dopiero 22 - 23 pazdziernika. Zeby nie przyszla. Hehehehe, moj gin ostatnio tak mnie czarowal: "hokus pokus jestes w ciazy". Dowcipnis. Gratuluje Ci oparcia sie ferrero. Ja je bardzo lubie i nie wiem czy na jednym by sie skonczylo."Nie mysl o szczesciu, przyjdzie - zrobi niespodzianke, nie przyjdzie - nie sprawi zawodu" - bardzo mi sie to podoba
Kardloz dziekuje Ci bardzo. Teraz przyda nam sie kazda pozytywna energia wysylana do nas w postaci zyczen. A wracajac do forum to zauwazylam, ze zmieniles atawarek. Bardzo mi sie podoba.
Psotulko dziekuje i rowniez pozdrawiam.
Buziaki dla wszystkich. Plecy juz jakby lepiej. Oby.
DANIKU-TEN BOL KRZYZA DUUUUUZO MOZE OSWIADCZAC!
Mnie tez tak (2 razy)bolal!
Wiec badz dobrej mysli!!!
buziaki Ci przesylam i cala moja familja trzyma kciuki SKARBIE za Ciebie!!!
Zakładki