Strona 3 z 10 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 96

Wątek: CHCĘ SCHUDNĄĆ 40 KILOGRAMÓW

  1. #21
    Karalajna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Straszyn
    Posty
    64

    Domyślnie

    PODSUMOWANIE DANI DZISIEJSZEGO:

    DIETA
    SNIADANIE: BULECZKA ZYTNIA Z SERKIEM ALMETTE, SAŁATĄ, POMIDOR, OGÓREK, ZIOŁA - 250 KCAL
    II SNIADANIE: PARE ŚLIWEK, GARŚĆ BORÓWKI AMERYKAŃSKIEJ, KAWALEK ARBUZA - 300 KCAL
    OBIAD: RYZ GOTOWANY + WARZYWA GOTOWANE + SURÓWKA Z KAPUSTY PEKIŃSKIEJ - 450 KCAL
    ŁĄCZNIE 1000 KCAL

    RUCH
    1 GODZINA BS W KLUBIE

    ZARAZ IDE DO WANNY WYKAPAC SIE, ZROBIC SOBIE PILING I WKLEPAC BALSAMIK.

    NA WIECZOR FILIZANKA KAWY, PARE STRON GAZETKI I SPAC

  2. #22
    TAKIJA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2006
    Mieszka w
    Mysłowice
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziewczyno - przeciez Ty wiesz co robisz - także nie ma mozliwości zejścia z obranej drogi - byle do przodu - widać że znasz się na tym - byle nie dać się skusić na (1 batonik...) - ja sie tego dopiero uczę (choć z słodyczami nie mam problemu gorzej np z golonką) - i zastanawiam sie jak powstrzymać efekt jojo jak już schudnę - myślę o tym już teraz, może coś wymyślę

    Ty jestem: z 116 chcę mieć 64 - zaczynamy
    36 lat – 164 cm wzrostu
    Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość (STRASZNA)
    Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg (oby – mniej też może być)
    Ostatnie ważenie: 24.07.2006 – 114 kg

  3. #23
    kasiakasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2005
    Mieszka w
    śląsk
    Posty
    444

    Domyślnie

    witaj

    ładne menu
    Dobrze Ci idzie , trzymam kciuki

    Powiedz prosze te Twoje II śniadanie to faktycznie aż 300 kalorii, bo to przecież same owoce, nie myślałabym że aż tyle, chyba że te śliwki , tak ?

    Pozdrawiam

  4. #24
    Karalajna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Straszyn
    Posty
    64

    Domyślnie

    11 DZIEŃ.
    WAGA Z SAMEGO RANA 96,4.

    PO WCZORAJSZEJ WIZYCIE W KLINICE NIE JESTEM ZADOWOLONA MYSLALAM ZE BEDZIE BARDZIEJ PRZYJAZNIE A TU JAKIS OSCHŁY LEKARZ ZADAWAŁ PYTANIA. JEDYNY PLUS TEGO DOSTAŁAM SKIEROWANIA NA MILION BADAŃ I SIĘ GRUNTOWNIE PRZEBADAM

    MOJA DIETA:
    SNIADANIE: BULECZKA ZYTNIA Z SERKIEM ALMETTE, SAŁATĄ, POMIDOREM, OGÓREKIEM, PAPRYKĄ, ZIOŁA ( RZEŻUCHA, RUKOLA, BAZYLIA)- 250 KCAL
    II ŚNIADANIE: NEKTARYNKA - 60 KCAL
    LUNCH: KOLBA KUKURYDZY I PORCJA FASOLKI SZPARAGOWEJ GOTOWANEJ NA PARZE - 220 KCAL
    KOLACJA - WARZYWA Z TUŃCZYKIEM - 250 KCAL


    KOLACJE MIAŁAM PYSZNĄ JAK BY KTOŚ CHCIAŁ PRZEPIS OTO ON:

    WARZYWA Z TUŃCZYKIEM
    1 ŁYŻKA OLIWY Z OLIWEK
    GRZYBY: PIECZARKI, BOCZNIAK
    1 MAŁA CEBULKA
    KAWAŁEK PAPRYKI CZERWONEJ
    PARĘ SZTUK POMIDORKOW KOKTAILOWYCH
    PUSZKA TUŃCZYKA W POMIDORACH
    DUZA ILOSC ZIÓŁ
    WARZYWA NA PATELNI DUSIC Z SOLA I PIEPRZEM NA KONCU POSYPAC ZIOŁAMI I WYMIESZAĆ Z TUŃCZYKIEM
    PALCE LIZAĆ

    RYCH: 1 GODZINA NA ROWERZE STACJONARNYM ( MINUS 520 KCAL)

    kasiakasz - NIESTETY NAPEWNO 300 KCAL. TE SLIWKI BYŁY TAKIE DUZE I WAŻYŁY PONAD 400 GRAM - TAKZE SIE NAZBIERAŁO


    TAKIJA - EFEKT JOJO - SMUTNA RZECZ. JA JUZ TYLE RAQZY SCHUDŁAM PEWNEGO RAZU PONAD 30 KILO I WAZYLAM WTEDY 74 KILO. ALE PRZESTALAM UWAZAC NA TO CO JEM TU BATONIK, TAM BULECZKA I ZNOW DOBIŁAM DO 100 A NAWET JA PRZEKROCZYŁAM.

    ALE JAK TO MOWIĄ KTO NIE PRÓBUJE TEN NIE WYGRYWA

  5. #25
    Guest

    Domyślnie

    ale mi smaku narobiłaś na te warzywka na pewno wypróbuję!!! chwilke nie zaglądałam, a tu juz 7 kg poszło z dymem gratuluję!!!

  6. #26
    kasiakasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2005
    Mieszka w
    śląsk
    Posty
    444

    Domyślnie

    no to faktycznie musiało być tyle

    Ja ostatnio na przegryzkę wybieram poł twardego zielonego jabłka
    jem długo i powoli

    Jest na tyle kwasne że nie chcę więcej

    Polecam

  7. #27
    Karalajna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Straszyn
    Posty
    64

    Domyślnie

    PIATEK DZIEŃ 12 ...WIELU LUDZIĄ KOJARZY SIĘ Z OSTATNIM DNIEM PRACY PRZED WEEKENDEM..MI ZAZWYCZAJ TEŻ ALE NIE TERAZ JUTRO WYPADA MI SOBOTA PRACUJACA. A DO TEGO JESZCZE DZIS MAM NA 12

    WCZORAJ KOLACJE ZJADŁAM OKOLO GODZINY 19:30 A DZIS WSTAŁAM O 10 RANO.TO JAKIEŚ 15 GODZIN...I WSTAŁAM TAKA STRAZNIE GŁODNA ZE JUŻ MYJĄC ŻEBY MYŚLAŁAM JEŚĆ...JEŚĆ....
    TAK WIĘC SZYBKO ZROBIŁAM SOBIE ŚNIADANKO STANDARDOWE CZYLI BUŁECZKA Z DODATKAMI

    kasiakasz - ZIELONE JABŁKO ALE MI OCHOTY NAROBIŁAS...TYLKO TEZIELONE JABŁKO CO JA MAM NA MYŚLI JEST TWARDE, SOCZYSTE I SLODKIE WIEC CHYBA SZYBKO ZJADŁABYM CAŁE

    annaise - NIE TYLKO TOBIE JEDZAC MOJA POTRAWE OBSTAWIONA BYLAM PRZEZ PSA I KOTA. KOT MIAL NADZIEJE ZE SKAPNIE MU TROCHE TUNCZYKA A PIES HM...MAM GOLDEN RETRIVERA ON WSZYSTKO JE MIAŁO TO WCZORAJ DOBRE STRONY JAK TYLKO POCZUŁAM SIE NAJEDZONA ODDAŁAM RESZTE ZWIERZAKĄ I NIE BYŁO MOWY O PODJADANIU

    ŻYCZE WSZYSTKIM MIŁEGO DNIA A SAMA UCIEKAM ZARAZ DO PRACY.

  8. #28
    sunrise20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czesc
    ja jestem 3 dzien na kopenhaskiej i dzis mam kryzys taka wyglodniala chdzoe boje sie...zeby nie spartczcyc!! Ale nie poddam sie.POZDRAWIAM I POWODZENIA

  9. #29
    Karalajna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Straszyn
    Posty
    64

    Domyślnie

    sunrise20kopenhaska...podziwiam.
    Kiedys stosowałam ale poległam na kawie. Pewno dlatego, że ja wogóle nie pijam na codzien kawy i po filizance na sniadanie myslałam ze serce mi wyskoczy

    Ale badz dzielna zawsze mowia ze jak sie kryzys 3 dnia przetrwa to potem z gorki ( az do nastepnego kryzysu hihihih)

    Ja siedze siebie właśnie w pracy...pracowac mi się wogle nie chce. Mam zły dzień bo sie pokłuciłam z chlopakiem..wlasciciwe to ja mowilam a on nie widzi problemu

    Zawsze jak jestem nieszczesliwa, albo zła to kupuje sobie batonika ale teraz nie moge
    To jest własnie mój zły nawyk...mysle że smutki odejda jak zjem coś słodkiego...jem....a smutki nadal są

  10. #30
    Karalajna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Straszyn
    Posty
    64

    Domyślnie

    SOBOTA 13 DZIEN NA DIECIE.
    ODPUKAC W NIEMALOWANE WSZYSTKO IDZIE W JAK NAJLEPSZYM PORZADKU. WAGA SPADA JAK OSZALAŁA DZIS POKAZAŁA 95,2 KG.
    DIETA TRZYMANA A RUCH ZGODNIE Z PLANEM MA BYC 4 RAZY W TYGODNIU NO I BEDZIE

    SIEDZE SOBIE WŁAŚNIE W PRACY...TAK TAK ZAMIAST LEZEC NA KOCYKU NA PLAZY MUSZE ZASILAC GRONO LUDZI PRACUJACYCH.

    DZIS ZJADŁAM CUDOWNE SNIADANIE:
    BUŁECZKA Z PESTKAMI DYNI
    POSMAROWANA CIENKO MASŁEM
    POSYPANA POSZATKOWANA KAPUSTA PEKIŃSKA
    NA DWIE POŁÓWECZKI PO CIENKICH PLASTERKACH SERA PLESNIOWEGO
    PLASTERKI OGÓRKA
    KAWAŁKI PAPRYKI CZERWONEJ
    PLASTERKI POMIDORA
    CALOSC POSYPANA KIEŁKAMI ( RZEZUCHA, RZODKIEWKA)
    CAŁOŚĆ 300 KCAL

    JAKO ŻE ŚNIADANIE ZJADŁAM OKOLO GDOZINY 6:30 A TERAZ NA ZEGARZE MAMY PRAWIE 10 WIĘC JUZ MYSLE CO BY TU ZJEŚĆ NA II SNIADANIE

    ACHHHH.....ILE SIE JE NA TYCH DIETACH HIHIHIHI

Strona 3 z 10 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •