No właśnieZamieszczone przez Westalka
No właśnieZamieszczone przez Westalka
hej Kubuś
ja z innej beczki
przed chwilą moj Kuba wlazł mi na kolana, patrzy na monitor i mowi "ale wstlentny kocul" hihi mówił o twoim awatarku
Hihihi No to ładnie mnie ubrał ! Toć to Garfield ! Najfajniejszy z kotówZamieszczone przez Kitola
ja tam wolę swojego czarnego kocura, który jednak chyba niedługo odejdzie z tego okrutnego świata powiedziałam mamie, że przyjdmę tylko czarnego
Ja nie wiem co wy macie z tymi kotami, bo ja tylko pieski uwielbiam :P
Pieski też lubię...szczególnie goldeny i labradory...i kundle byle nie za duże i futrzasteZamieszczone przez Westalka
A ja jestem po drugim dniu po powrocie na dietkę. Wczoraj 1500, dzisiaj 1450. Zero ciśnienia, podjadania, stresu, spinek czy innych nieprzyjemnych sytuacji. Ktoś tu pisał, że trudno wrócić na dietę ??
hah, znalazłam Cię po przeczytaniu o Twoim sukcesie i niniejszym Cię chwalę za bezproblemowość w kwestii wracania do diety brawo !
Baszek : merci meci
Westalka : No też fajny zwierz Taki trochę z budowy do bernardyna podobny
Kuba nic innego mi nie pozostaje tylko pogratulowac .
200 gram bez dietkowania .
Przyznaj sie czekoladek to przez ten tydzien nie bylo zbyt wiele i bardzo dobrze .
Teraz pewnei waga bedzie spadac w oszalamiajacym tempie .
Zakładki