Kubo dziękuje za odwiedziny i cenną rade, szczerze mówiąc podziwiam Cię.
Pozdrawiam i całuje, cmok cmok.
Kubo dziękuje za odwiedziny i cenną rade, szczerze mówiąc podziwiam Cię.
Pozdrawiam i całuje, cmok cmok.
A za co tu podziwiać Za schudnięcie 2 kg ? Przecież to wręcz śmieszne Na razie nie mam żadnych sukcesów, dobry jestem tylko w teoriiZamieszczone przez podpusia
No tak nie napisałam za co
Chodzi mi o to, że faceci to zdecydowanie rzadziej walczą o swoje ciało niż kobiety. W sumie ja osobiście to nie spotkałam jeszcze żadnego takiego Spotkałam za to takich którzy twierdzą, że im to nie przeszkadza i lubią jak najpierw wchodzi ich brzuch do pokoju, a potem dopiero Oni. Buzka!
podpusiu masz racje , faceci rzadziej walcza ale moze sa bardziej wytrwali ale to tez czasem wynika z czego innego , bo przewaznie zonki im przygotowuja dietetyczne posilki wiec nie musza stac nad schabowym i przelykac slinki . Kobiety maja trudniej gotujac obiadki dla calej rodzinki
A teraz kubusiu napisze ci cos czego prosze nie odbierz do siebie , kurcze ja zawsze bedac tlusciochem preferowalam szczuplych facetow i kiedys zaczelam sie zastanwiac dlaczego i doszlam do wniosku ze po prostu niechce widziec wlasnego odbicia . Trudno patrzec na kogos jak sie wie ze ma sie to samo i nie jest prawda ze wyglad nie jest wazny , jest dla wlasnego samopoczucia i nawet ci ktorzy mowia ze im wlasna otylosc nie przeszkadza gdzies tam na dnie duszy chcieliby byc szczupli
Wiec i ja bede trzymac za ciebie kciuki mocno i sie przylacze
Cieszę się ,że jesteś znowu na forum
TYLKO PLEASE NIE UCIEKAJ JUŻ WIĘCEJ
zapraszam do mnie
16.06.2010 waga 135 kg
1.02.2011 waga 123.1kg,9.02.2011 waga 121,1kg
[url=http://straznik.dieta.pl/][/url
Kubusiu trzymam za Ciebie kciuki i prosze!!!1:NIGDY SIE NIE PODDAWAJ
OK???
Obiecujesz???
przesyłam buziaki i moc silnej,dietetycznej ENERGII!!!!
Na początek polecam świetny wątek, ogromny zastrzyk motywacji :
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=67344
A teraz po kolei :
Widzisz, moje odchudzanie nie wynika z tego, że ja siebie nie akceptuję Bo tak nie jest, wiadomo że wolałbym być szczupły i każdy by wolał, ten kto jest gruby i mówi że mu z tym super i nie chciałby schudnąć po prostu albo kłamie albo sam siebie oszukuje. Ale przez lata bycia delikatnie mówiąc otyłym nauczyłem sobie z tym radzić, akceptować siebie samego. Ja chce zrzucić masę ze względów zdrowotnych czy chociażby takich żeby ubrać się w to co naprawdę mi się podoba a nie to co akurat jest w moim rozmiarzeChodzi mi o to, że faceci to zdecydowanie rzadziej walczą o swoje ciało niż kobiety. W sumie ja osobiście to nie spotkałam jeszcze żadnego takiego
Ja tam sobie sam robię posiłkibo przewaznie zonki im przygotowuja dietetyczne posilki wiec nie musza stac nad schabowym i przelykac slinki .
Coś w tym jest co piszesz Ja do niedawna byłem w długim związku z kobietą, która ważyła 56 kg przy wzroście 177 cmA teraz kubusiu napisze ci cos czego prosze nie odbierz do siebie , kurcze ja zawsze bedac tlusciochem preferowalam szczuplych facetow i kiedys zaczelam sie zastanwiac dlaczego i doszlam do wniosku ze po prostu niechce widziec wlasnego odbicia .
Cieszę się ,że jesteś znowu na forumMerci merci !przesyłam buziaki i moc silnej,dietetycznej ENERGII!!!!
Ech kubo fajnie ze sie nie obraziles bo napisalam co mysle tak wprost ale nikt przy nadwadze nie wyglada fajnie , ostatnio mam etap kiedy totalnie nie moge na siebie patrzec
A ja tam znowu całkiem na odwrót ;]
Nie lubię chudych facetów :P
Facem ma być facetem ;]
No oczywiście w drugą stronę też lepiej , zeby nie przeginac :P
Taki z brzuszkiem może być
Kubusiu nasz Kochany!!
nie masz prawa nas wiecej opuszcac!
i zrozum,ze jestes silnym facetem!
a załamka i obzarstwo zdaza sie kazdemu z nas!
BUZIAKI!!1
Zakładki