Na to liczęZamieszczone przez kubaxxl
Na to liczęZamieszczone przez kubaxxl
Mam takie szybkie pytanie, może ktoś się orientuje bo ja tutaj nowy Co to jest ta liczba punktów pod Avatarem i skąd się to bierze??
Witaj i dziękuję za miłe słówko :*
Liczba punktów ma chyba coś wspólnego z liczbą postów, ich długością i ilością założonych tematów, ale nie jestem pewna, więc nie chcę Cię wprowadzać w błąd Przynajmniej takie coś widziałam na innych forach.
Pozdrawiam i życzę miłego piątku
Witaj i dziękuję za miłe słówko :*
Liczba punktów ma chyba coś wspólnego z liczbą postów, ich długością i ilością założonych tematów, a tak, gdzie pisze donate można komuś swoje punkty przekazywać, ale nie jestem pewna, więc nie chcę Cię wprowadzać w błąd Przynajmniej takie coś widziałam na innych forach.
Pozdrawiam i życzę miłego piątku
Czesc
Gratuluje efektywnego odchudzania, ktorego miernikiem moze byc chociazby ten luz w spodniach :P Szczerze mowiac ten miernik jest dla mnie jeszcze bardziej satysfakcjonujacy niz waga...w ubraniach ubytek jest bardziej namacalny.No i jest dobry powod by wybrac sie na zakupy :P
Wogole musze Ci powiedziec ze lubie czytac Twoj watek :P Glownie dlatego ze bardzo podoba mi sie Twoje racjonalne podejscie do diety...zero owijania w bawelne tylko fakty i liczby i pewnie dlatego tak dobrze Ci idzie. Jestem pewna ze z takim podejsciem schudniesz tyle ile zamierzasz i wszystkie powinnismy brac z Ciebie przyklad. A ja postanowilam zastosowac te pare dni Twojego jadlospisu
A jak tam z ruchem? Na czym stanelo? Basen silownia czy koszykowka? W sumie to nie wazne co...wazne zeby duzo
No nic...ja nadal trzymam kciuki i obserwuje z podziwem fakt ze facet sie tak zawzial
Pozdrawiam!
S.
Cześć
Mam na imie Michał
Czytam to forum/strone już prawie od roku, ale to mój pierwszy może drugi post. kubaxxl trzymam kciuki. Postaram się moja historie opisać i założyć swój „Pamiętnik odchudzania”
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=65803
Mam do „zgubienia 20kg. Chociaż kiedyś ważyłem 104-105kg. A jeszcze 6 miesiecy temu 80kg
cos tu nam coraz wiece mezczyzn przybywa Bardzo sie z tego ciesze
Mysle,ze naprawde rozsadnie wszystko zaplanowales i nie dziwie sie sukcesu.Ja zabieram sie za siebie od dzisiaj(choc usiluje od dluzszeg czasu)ale teraz licze na prawdziwy sukces Mam nadzieje,ze uda sie i mi i Tobie Pozdrawiam:*
Wracam po chwilowej awarii internetu
Co u mnie ? Aaaaaa w weekend było ciężko W piątek urodziny kolegi a jak to na urodzinach bywa wiadomo - piwko, jakieś tam jedzenie - w 1500 to ja się raczej nie zmieściłem Wczoraj z kolei finał Mundialu więc jak to bywa wypad ze znajomymi na mecz do miasta i też coś tam wpadło ale już w granicach rozsądku. Dzisiaj ważenie więc za chwil parę będzie podsumowanie tego tygodnia Ale najpierw odpiszę na parę rzeczy...
Aha Ja myślałem, że te punkty to jakoś inni użytkownicy dają ale nie wiem. Chyba napiszę jakiś PM do kogoś kompetentnego z administracji, może mi wyjaśniLiczba punktów ma chyba coś wspólnego z liczbą postów, ich długością i ilością założonych tematów, ale nie jestem pewna, więc nie chcę Cię wprowadzać w błąd
Dziękuję za miłe słowa Mam nadzieję, że Twoja prognoza się sprawdzi a jeżeli ktoś oprócz mnie skorzysta na tym moim bazgraniu to nic tylko się cieszyćWogole musze Ci powiedziec ze lubie czytac Twoj watek Glownie dlatego ze bardzo podoba mi sie Twoje racjonalne podejscie do diety...zero owijania w bawelne tylko fakty i liczby i pewnie dlatego tak dobrze Ci idzie. Jestem pewna ze z takim podejsciem schudniesz tyle ile zamierzasz i wszystkie powinnismy brac z Ciebie przyklad.
Basen, siłownia nie bo nie lubię. Ostatnio graliśmy z kolegami w nogę Nie grałem w piłkę od 2 klasy LO więc kawał czasu, nie mogłem chodzić 3 dniA jak tam z ruchem? Na czym stanelo? Basen silownia czy koszykowka? W sumie to nie wazne co...wazne zeby duzo
A teraz zabieram się za pisanie podsumowanka
Wracam po chwilowej awarii internetu
Co u mnie ? Aaaaaa w weekend było ciężko W piątek urodziny kolegi a jak to na urodzinach bywa wiadomo - piwko, jakieś tam jedzenie - w 1500 to ja się raczej nie zmieściłem Wczoraj z kolei finał Mundialu więc jak to bywa wypad ze znajomymi na mecz do miasta i też coś tam wpadło ale już w granicach rozsądku. Dzisiaj ważenie więc za chwil parę będzie podsumowanie tego tygodnia Ale najpierw odpiszę na parę rzeczy...
Aha Ja myślałem, że te punkty to jakoś inni użytkownicy dają ale nie wiem. Chyba napiszę jakiś PM do kogoś kompetentnego z administracji, może mi wyjaśniLiczba punktów ma chyba coś wspólnego z liczbą postów, ich długością i ilością założonych tematów, ale nie jestem pewna, więc nie chcę Cię wprowadzać w błąd
Dziękuję za miłe słowa Mam nadzieję, że Twoja prognoza się sprawdzi a jeżeli ktoś oprócz mnie skorzysta na tym moim bazgraniu to nic tylko się cieszyćWogole musze Ci powiedziec ze lubie czytac Twoj watek Glownie dlatego ze bardzo podoba mi sie Twoje racjonalne podejscie do diety...zero owijania w bawelne tylko fakty i liczby i pewnie dlatego tak dobrze Ci idzie. Jestem pewna ze z takim podejsciem schudniesz tyle ile zamierzasz i wszystkie powinnismy brac z Ciebie przyklad.
Basen, siłownia nie bo nie lubię. Ostatnio graliśmy z kolegami w nogę Nie grałem w piłkę od 2 klasy LO więc kawał czasu, nie mogłem chodzić 3 dniA jak tam z ruchem? Na czym stanelo? Basen silownia czy koszykowka? W sumie to nie wazne co...wazne zeby duzo
A teraz zabieram się za pisanie podsumowanka
10 VII 2006 / Stan po 68 dniach
Wzrost : 193 cm
Waga : 131,7 ( -0,8kg w ostatnim tygodniu ) [ -0,8kg w ostatnim miesiącu ] < -10,9kg od początku diety >
Pas : 125 cm ( -1cm w ostatnim tygodniu ) [ -1cm w ostatnim miesiącu ] < -10cm od początku diety >
BMI : 35,4 ==> -3 od początku diety
Średnia liczba kalorii na dzień : 1576
Średnia liczba kalorii na dzień (ostatni tydzień) : 1677
Skuteczność ( ilość dni, w których udało się zejść poniżej 1500kcal ) : 52/68 ==> 76,4%
Skuteczność planu : 10,9 kg / 57,6 kg ==> 18,9%
Zakładki