No no, ten gyrosik musi być palce lizać
Gratuluję tak pięknego spadku wagi
i tez życze by ubranka były za duuuże
Trzymaj sie i udanego przetargu
No no, ten gyrosik musi być palce lizać
Gratuluję tak pięknego spadku wagi
i tez życze by ubranka były za duuuże
Trzymaj sie i udanego przetargu
Witaj!
- Dziekuje za odwiedziny!Widze,ze warto tu wpadac!Zawsze cos nowego!
Gratuluje Odeslania 5kg na wieczysty urlop!
Gyrosik zrobie dzisiaj na obiad(super)nie mialam pomyslu,wiec sie znalazl!Dzieki!
- Pozdrawiam!
Hi Kardloz, spokojnie powinieneś jeszcze te trzy kiloski do chrzcin zrzucić, w końcu to dopiero początek Twojego dietkowania, a wówczas waga potrafi być bardzo zyczliwa. :P Ale pamiętaj, ze odchudzasz się dla siebie, a nie dla zachwytów rodziny, choć doskonale rozumiem Twoje pragnienia - sama mam w pierwszym tygodniu sierpnia wesele i chcę jak najwiecej kostek smalcu wyparować. :P Zarażaj nadal entuzjazmem, zarażaj! :P
Wiesz, Kardloz, dobrze ze za pol godziny mam lunch bo po przeczytaniu Twojego ostatniego posta obslinilam klawiature A na lunch mam salatke made by my husband, dietetyczna oczywiscie, zobaczymy co tez mi tam wymieszal
Mowi sie ze faceci to najlepsi kucharze i chyba jest w tym sporo racji!
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
Bardzo energetyzujący wątek ! Masz super podejście do dietkowania , no i myślę ,że dużo osiągniesz . Skąd bierzesz siły na tak dzielną walkę?
Pozdrawiam i podziwiam!
DZIĘKUJĘ ZA PRZEPIS
Na pewno zrobię,juz na samą myśl ślinka mi cieknie mniam.A co do Twojej dietki:
Tak trzymać
Pozdrawiam
Gyrosik wyszedl palce lizac!Dzieki!
Pozdrawiam!
Grrr!!!Ale się zezłościłam!!!Napisałam Ci dziś posta, teraz patrzę...nie ma musiałam cosik nie zauważyc...
Chciałam Ci tylko napisać,że ja także życzę,aby koszule kolegi okazały się za małe
A wiesz-ja dziś wcisnęłam bez większych problemów swój szanowny tyłeczek w sukienkę,którą mi ciocia uszyła jeszcze w podstawówce!!! czyli jakieś +/-10 lat temu!!!Co prawda ona ma tylko górę obisłą a dół troszkę rozkloszowany,ale i tak wyobraź sobie jaki to był dla mnie szok-oczywiście w pozytywnym znaczeniu!
Zatem i Tobie życzę takich ubraniowych niespodzianek!
Pozdrawiam
Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher
Dzieki dziewczyny, jutro postaram sie Wam odwdzięczyć przepisem i zdjeciem faszerowanej cukinii
Dzisiaj na kolacje zjadlem rolmopsa w zalewie octowej, zona się śmieje ze mam zachcianki jak kobita w ciąży - dawniej lubialem sobie wszamac coś w oleju teraz widok kalorycznosci takiego dania normalnie mnie odrzuca
Dzisiaj znowu zauwazylem poruszenie na mojej wadze i- jutro sprawdze to empirycznie po przebudzeniu
No nic to bedzie chcyba tyle na dzisiaj bo padam na nos - pół godziny gry w badmintona z moją żonka mnie wykonczyl (dobrze gra poczwara) ale chyba jeszcze przed spaniem strzele sobie serie brzuszków - ciekawe ile mi sie uda zrobić.
DObranoc wszystkim dietowniczkom
Gyrosik musi być palce lizać!!!!!!!!!! na pewno wybróbuje!!!!!!!! i życzę poruszenia na wadzę!!!!!!
agniecha jak ja ci zazdroszczę tych niespodzianek ubraniowych!!!!!
Zakładki