-
GRATULUJE
-
Tobie też pięknie idzie
i zaraz jutro chyba może skopiuję któryś twój obiadek.. mam ochotę na ten makaronik wygląda..niesamowicie
-
Faktycznie coś mi ta dieta za dobrze idzie, ciekawe kiedy dopadnie mnie kryzys, narazie jestem zachwycony,jem mniej ale nie czuje sie głodny, jem mniej ale ciekawe i bardzo smaczne rzeczy...to chyba za piekne aby moglo trwac wiecznie
Dzisiaj pozwolilem sobie na maly skok w bok - gdy żonka poszla wieczorkiem z najmlodszą Zuzią na plac zabaw, ja z Dominika przygotowalem kolacja, byla pyszna salatka, bylo wino i świece, my wcinalismy salatke dzieciaki platki z mlekiem
A dzisiejsza salatka (porcja)to:
1 pomidor
1 ogórek
3 liscie lodowej salaty
3 zielone oliwki
15g zóltego sera pokrojonego w paski
25g fety
połowa jogurtu naturalnego z wyciśnietym ząbkiem czosnku
szczypiorek,bazylia do posypania
W moich wyliczen wychodzi ze calosc zmiescila sie w 200kcal, niby niewiele a brzuszek pelny.
Późnym wieczorkiem jak dzieciaki juz będa spały licze jeszcze na kilka spalonych kalorii
A oto salatka w calej okazalosci:
-
Kardloz cieszę sie,że tak dobrze Ci idzie
Nie myśl o tym,kiedy i czy dopadnie Cię kryzys tylko rób swoje smakowicie wygląda Twoja sałatka,wiec jeśli pozwolisz to skorzystam z przepisu.....tylko ominę oliwki,których nie cierpię
Dziekuję za wizytę na moim wątku
A to jest link do wątku z przepisami
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=64512&start=100
-
śniadanko zjedzone bylo pyszne i tylko 288 kcal przy okazji pichcenia śniadania musialem sie ujawnic w pracy z moją dietą, teraz nie mam juz wyjscia musze schudnąc :P
-
Oj ciesz sie dietą Traktuj to jako coś normalnego, a nie jako przymus Od razu humor inny Nie czujesz się wtedy ograniczony :P I nie myśl o kryzysach nie ma sensu , nie każdy je ma . To , że w pracy wiedzą może być dodatkową motywacją Też na początku nic nikomu nie mówiłam , zdradziło mnie chrupkie pieczywo Ale mnie gadanie innych ludzi nie interesuje , odchudzam się dla siebie nie dla nich :P Ty chyba też
-
Witaj Kardloz, jak tu u Ciebie smakowicie i pomyslowo! Fajnie masz, ze jestes facetem i mozesz jesc wiecej kalorii niz my, kobialki
Niezle Ci idzie, kilogramy spadaja, humor dopisuje, tak trzymac!
U mnie tez juz wszyscy wiedza ze jestem na diecie, poczatkowo balam sie powiedziec bo myslalam ze jak zwykle nie wytrzymam i bede musiala sie gesto tlumaczyc... No ale jakos tak sie "wypslo" no i dzieki temu mam dodatkowa motywacje.
Pozdrawiam i zycze milego weekendu!
-
oj, ściągam tę sałatkę od Ciebie, narobiłeś mi smaka
pychotka..
zacznę chyba kolekcjonować twoje zdjęcia w pliku
no i bardzo dobrze, że w pracy wiedzą o dietce, teraz nie mają prawa wciskać jakieś pączki itd.. a dietka jak widać może być samą przyjemnością - i ja to poświadczam, bo i ja baaardzo ją polubiłam... daje tyle fajnych możliwości
i jak chcesz, możesz tak fajnie jeść całe życie - tyle, że potem więcej kalorii, ale mam nadzieję że ta dietka zdąży nas przyzwyczaić do komponowania takich fajnych posiłków, że wejdzie to nam w krew - tego życzę Tobie, sobie i wszystkim dietkowiczom
-
Aaa, aaa! A tak niedawno narzekałam za duże zdjęcia rozciągające stronę! Pierwszy raz wolę oglądać niż czytać! Dzięki za inspirację, jak popatrzyłam na Twój talerz i mój, to widzę ile jeszcze mi brakuje w dziedzinie estetyki przyrządzanie i podawania posiłków .
I pomyślałam, że skoro zdjęcie duże i wydaje się, że to b. dużo jedzenia, to może by tak jeść przez lupę, albo co?
Żal mi trochę Ciebie, że jak na razie jesteś tu samotnym mężczyzną . Bywali faceci, bywali, ale szybko znikali, bo odchudzanie to dla wybrańców bogów przecież jest
Na pamiętnikach jest jeszcze Kubaxxl, jakbyś nie wiedział.
Pozdrawiam i proszę o więcej zdjęć, naprawdę inspirują i są naocznym dowodem na to, że być na diecie nie znaczy jeść nijako i niesmacznie
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki