Mniam, skopiowałam sobie ten przepis, wygląda pysznie. Nie wiem jeszcze, kiedy przyrządzę, ale jak już to zrobię, to nie omieszkam napisać, jak smakowało.
Powodzenia w znalezieniu odpowiedniego ubrania u kolegi i życzę zwycięstwa z każdą niedietetyczną potrawą, która będzie próbowała wcisnąć Ci się na tych chrzcinach na talerz.
Uściski
Zakładki