Razem raźniej - więc wpadłam uszczypnąć Cię w gruby tyłeczek i zmobilizować do dzielnego dietkowania . Ech to jojo . Schudnąć to w sumie 1/3 sukcesu jak się sama przekonałam . Ja też już miałam na liczniku kilkanaście kg mniej swego czasu i klops. Teraz mozolnie znowu się odchudzam.
Ściskam i pozdrawiam
Zakładki