Oto sprawozdanie z dnia dzisiejszego:
śniadanie-przespałam
obiadek-barszcz czerwony(bez niczego)
-ziemniaki,gotowany kurczak i sałatka
a teraz piję kawę..(ach za dużo jej pije,no,ale to tylko na czas sesji tak sobie pozwalam
Dzis mialam uroczysty obiad w domuFajnie bylo.I..odmówiłam deserku
Dziś tez był ostatni dzień maniakalnego ważenia sie codziennie-następny raz-za tydzien w niedzielę.
Waga pokazała:83,9kg Gdzie się przypałetało to 0,2 kg to nie wiem,ale i tak suwaczka nie zmienie
Za tydzien chce by juz te 83 było porządnie ugruntowane
A dziś robiłam jeszcze sobie kilka fotek porównawczych-dla podniesienia motywacji-bo jakoś jak czlowiek tak schudnie to zapomina czasem jaki był i musi na fotki spojrzeć,by znów mu skrzydla do lotu ie rozpostarły.
Więc robie sobie takie fotki porównawcze i taki folder-przed i po
(oby za 4-5mies był folder-przed -w trakcie(czyli obecne teraz)i po(czyli waga ok65kg
A oto dwie fotki-jedna sprzed ok 1,5 roku(ale mi wstyd!!) i jedna z dziś-sama przed lustrem sobie ja zrobiłam he he
Zakładki