Strona 15 z 23 PierwszyPierwszy ... 5 13 14 15 16 17 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 141 do 150 z 226

Wątek: DłUGAA DROGA PRZEDE MNA..........WSPARCIE POTRZEBNE JAK WODA

  1. #141
    psotnik Guest

    Domyślnie

    hej hej hej

    wiec od ostatniego ważenia ubylo mi 3 kg i duzo i mało ale się ciesze bardzo :d waga pokazala 71 kg( lekki zawod ze nie 69 ale juz niedlugo) bardzo ciesze sie ze nie przybralam na wadze

    po pracy jestem padnieta....ide zjesc obiad i ogarnac swoją chałupke

    buziole

  2. #142
    Awatar katson
    katson jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2005
    Posty
    514

    Domyślnie

    Zawod ,ja ci dam ,zawod
    Masz byc z siebie dumna bo na to zasluzylas
    Gratuluje

  3. #143
    psotnik Guest

    Domyślnie

    hej kochane

    tak to ja katsonku skarbie wiem powinnam sie cieszyc i ciesze sie radosc jest wieksza niz zawod

    dietkowo hmmmm jak to u mni ejuz wiecie ze czesto nawalam...wczoraj np moje sloneczko kupilo mi( bo zglodnialam o 23 i wyslalam go po bulke wegetarianska) a wrocilo z pizza srednia na szczescie to zjadlam ze 3 kawaleczki tak wiem hanba ale glodna bylam a u neigo zeberka byly w lodowce i kielbachy jakies...:P a dzisiaj na sniadanie zjadlam lacznie 4 kanapki koszmar ale potem sie juz dzielnie trzymalam

    dzisiaj mielismy istny nalot gosci :d normalnie lacznie 9 osob sie przewinelo przez nasze drzwi wiecie co sobie zrobilam? galaretke ale na litra wody i jest coprawda lekko zadsza i mniej slodka, ale bardziej orzezwiajaca no i pozbawiona 50% kcal hihihi galaretka to galaretka wiem maniakiem jej jestem ale coz poradze

    dzisiaj mialam isc na grzyby ale zaspalam zamiast o 5 jak planowalam wstalam przed 10 nie m ato jak blogi sen

    jutro o ile moje kochanie bedziem ialo czas ( potrzebuje tragarza ) mam zamiar zakupic orbitreka w zwiazku z tym nie wiem jak bedzie ywgladala spraw az karnetem, mozliwe ze ogranicze sie do basenu raz w tygodniu, trudno sie mowi jak si enie ma pienazkow to nie mozna miec wsyztskiego

    jutro mam wielka misje, a dokladniej misja "rozmiar" wybieram sie jutro do sklepu na przymiarke spodni rozmiar 40 chce sprawdzic czy juz wejde w nie czy nie a celem tego jest to, ze ciocia niedlugo jedzie do hamburga i tam jak jest okazja mozna kupic spodnie nowe i inne ubrania w cenie od 1-2 euro szok no nie a to dlatego ze to koncowka kolekcji, dlatego musze sprawdzic jaki rozmiar mniej wiecej nosze jak by byly przyciasne to nic wiadomo ze schudne do nich narazie wstepnie powiedzialm zeby kupila cos na 38/40 bede miala kolejna motywacje

    dobra ja zmykam spacbo juz ledwo widze

    buziole i dobranoc

  4. #144
    psotnik Guest

    Domyślnie

    hej kochane

    dzisiaj nawet nie najgorzej orbitreka nie kupilam jeszcze bo nie mam z kim sie tam wybrac a musze isc do drugiego sklepu sprawdzic bo obok mnie nie ma

    bylam dzisiaj na przymiarce roz 40 weszlam co prawda w kazdym sklepie 40 jest inna i tak w boutique dzinsy 40 byly na mnie ciasnawe ale sie zapielam i nawet tak tragicznie nie bylo, w new yourkerze wzielam sobie komplet spodnie i marynarke w 40 i wszystko lezalo jak na mnie skrojone szkoda tylko ze ten komplet kosztowal ponad 300 zł

    jestem bardzo szczesliwa bo na upartego moge sobie juz kupowac w tych sklepach, chociaz tylko na wyprzedazy z regoly w new yourkerze najwieksze spodnie jakie maja byly ciasne na mnie a o boutique( czy jak to sie wlasciwie pisze) nie mialam co marzyc

    happy ide pic normosan

  5. #145
    psotnik Guest

    Domyślnie

    ha dopiero zauwazylam ze juz mam dwa serduszka jako grubasek wiii wiiii

  6. #146
    glimmy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-05-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kochaniutka, to tylko pozazdrościć tych spodni...ja górę to jeszcze jak Cię mogę, wchodze w 40/42...ale spodnie 48/50 ...ale wszystko przede mną
    A oni Ci tego orbitreka nie dostarczą smai jak zakupisz? przecież nie weźmiesz go na plecy? pytałaś?

    To Twój ukochany to cudowny człowiek tak o Ciebie dba...ale Ty go tak nie wykorzystuje żeby o tej porze do sklepu latać musiał można przyjemniejsze rzeczy robić a i o jedzeniu nie myśleć

    pozdrawiam

  7. #147
    agggniecha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Posty
    952

    Domyślnie

    Pozdrawiam i przesyłam buziaczki!!!

    Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
    Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher

  8. #148
    Awatar katson
    katson jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2005
    Posty
    514

    Domyślnie

    Jaka to przyjemnosc jest jak sie mozna ubrac w mniejszy rozmiar,znam to uczucie,jest wspaniale

    Psotniczku nie martw sie ,ze do mnie ,czesto nie wpadasz,wpadaj na ile czas ci pozwala



  9. #149
    psotnik Guest

    Domyślnie

    hej dziewczyny

    tradycyjny poczatek: dietkowo u mnie srednio jestem przed okresem i mam ochote totalnie na wszystko moj dzisiejszy jadlospis:
    sniadanie- jogurt
    II sniadanie- jogurt
    obiad- ryz z piersia i troche sosiku do tego grzybki marynowane( swoja droga ciekawe ile te grzybki moga miec? ( glownie byly to podgrzybki ale i pare maslakow- jak ktos wie bede wdzieczna )
    podwieczorek- dietetyczna galaretka trskawkowa( dietetyczna czyli z litra wody )
    kolacja- grachamka z serem, szynka, pomidorem ogorkiem i keczupem)

    do tego hehehehe kubek herbaty na caly dzien wiem bijcie mnie wiem wiem wiem

    cwiczen zaplanowanych zero ale troche lazilam marszobiegiem po miescie wiec..... i na placowce tez troche biegania przy pacjentach bylo to plus tego zawodu

    a u mnie tak poza tym to srednio
    nie moge dostac tego orbitreka bo juz niby nie ma jeszcze jutro pojade do jednego sklepu, jak nie bedzie trudno przypoluje nastepnym razem....

    karnetu jeszcze nie wykupilam bo mama ma sie dowiedziec o jakis tani karnet u siebie dla pracownikow ale ja za nia moglabym chodzic

    w budzie w sumie uszlo troche pod koniec przysypialam juz na wykladzie ale to rzez to ze wczesnie wstalam a pozno spac poszlam

    a moim facetem...wrrr na niego znowu kolejny raz, juz nie mam sily z nim gadac w kolko na ten sam temat...nie wiem moze sie czepiam i jestem przewrazliwiona( przez zbilzajace sie trudne dni na pewno jestem bardziej poddenerwowana) w skrocie przyblize temat: otóż chodzi o to ze moj ukochany od dwoch dni nie daje znaku zycia, fon ma wylaczony, i mial mi wyslac esa jak pracuje a guzik zobaczylam ;] na gg mi nie odpisal jak napisalam mu jak go nie bylo a na necie sobie dzisiaj patrze a ten lobuz byl na necie i na fotce i jakiejs szmuli komentarz zostawil nawet mala zazdrosc przez mnie przemawia juz ja sobie z nim pogadam.....ostatnio za takie cos( tzn za brak esow, konrtaktu i znakow zycia) z kwiatami przepraszam....nie wiem czy teraz dam sie tak latwo udobruchac pewnie tak :P no ale to tak w skrocie...napiszcie mi co o tym myslicie czy sie czepiam i czy wogole...chce znac wasze zdanie.....

    to tak tyle w skrocie zaraz mykam spac bo jutro rano wstac musze( jechac 2 godziny na jeden wyklad nie ma co :P ).

    buziole i dzieki wszystkim za odwiedzinki :*

  10. #150
    magda3107 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2006
    Mieszka w
    Wałbrzych
    Posty
    2

    Domyślnie

    [b]PSOTNIKU pieknie Ci idzie!!!!
    ale pij WIECEJ!!!!!!
    to wazne! Pozdrawiam i trzymam kciuki!!

Strona 15 z 23 PierwszyPierwszy ... 5 13 14 15 16 17 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •