Strona 56 z 93 PierwszyPierwszy ... 6 46 54 55 56 57 58 66 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 551 do 560 z 923

Wątek: TAKIJA z 116 chcę mieć 64

  1. #551
    Grazka43 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Serek biały dobry jest ale chudy, możesz podjadać na słono (ze szczypiorkiem, rzodkiewką) lub na słodko (z miodem) albo jeszcze z czym tam lubisz... :P
    Oscypki pyszne są, ooojjj narobiłam sobie smaku

  2. #552
    Awatar pinos
    pinos jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    128

    Domyślnie

    Takiju - mąż może się buntować przeciw dietetycznym potrawom, zwłazcza jeżeli nie musi się odchudzać. Ale przy moim paskudnym usposobieniu w takiej sytuacji jak opisujesz:

    jak zrobiłam zapiekaną cukinie to nawet jej nie spróbował tylko stwierdził „ Jak nie masz nic innego to zrób mi jajecznicę”
    to bym chyba posłała do cholery, a przynajmniej do kuchni, żeby ruszył 4 litery i zrobił sobie sam. Bardzo mądrze mówi zawsze mój Tata, gdy koledzy dziwią się, że je w domu coś, na co nie ma ochoty, mimo że Mama nie pracuje, a on utrzymuje dom:
    "Moja żona nie mówi mi, że mam zasuwać na powrót do roboty, bo jej nie odpowiada wypłata jaką przyniosłem... "


  3. #553
    Awatar aniakuleczka
    aniakuleczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-06-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    5,525

    Domyślnie

    hmmm no to szukamy smacznych potraw dla całej rodziny
    na pierwszy rzut proponuję papryke faszerowaną: roboty w sumie mało
    a do Twoich papryk idą warzywa i chude mięso a do męża papryk może isc samo mięso
    napewno nie pogardzi
    i wszystkei gulasze mięsno-warzywne gotowane niesmażone
    i inne takie obiadki, które mozna zjesc bez smażenia i tłuszczu.....
    jezeli chcesz, możemy Ci wpisywać coś fajnego/lekkiego
    ja preferuje wszystko co szybkie
    Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie

  4. #554
    Lenka19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    popieram moją przedmówczynię Pinos.
    Zawsze możesz mu powiedzie że niech sam idzie smazyc jajecznicę - bo ty starasz się nie zbliża do rzeczy kalorycznych. A jak nie pasuje niech wszama sobie tą cukinie. I TYLE.

  5. #555
    minus2 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    TAKIJA - no co się dziwisz chłopu, że nie chce jadać "piprówz mamrami"; no jak jest zdrowy i normalny... Tak dobrze że przystał a jajecznicę, bo podejrzewam, że są tacy coby się niegrzecznie zachowali, hihi.
    Ja najczęściej robię normalne obiady, a potem jem męsko lub rybę z surówką, reszta dostaje do tego ziemniaki, sosik itd. Ale ja w ogóle jestem mięsożerna; nie wszystkim pasuje.
    W ogóle straszne jest to, że same na diecie, a rodzince musimy przyrządzać normalne jadło. Obiady jeszcze wytrzymuję, ale na kolacje to się już zbuntowałam. Toprzecież byłby masochizm
    Serdeczne pozdrowienia na weekend i nie tylko...

  6. #556
    Awatar 123mr
    123mr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Mielec
    Posty
    308

    Domyślnie

    Po pierwsze mąż rączki ma. Mojemu jak nie smakuje co ugotowałam (a bywa dość często, bo gusta mamy skrajnie inne w tym zakresie) to je kanapki, które sam sobie robi. I wcale mnie to nie rusza.
    Po drugie, ja tam gotuję normalnie. Ziemniaka wyciągam sobie przed polaniem masełkiem, brokuła, czy inne ogórki przed bułeczką tartą czy śmietaną. Mięso, rybę smażę sobie na początku, albo na końcu na suchej patelni, czy na wodzie. A resztę normalnie. Nawet naleśniki tak robię, pierwsze dla siebie na sucho, potem reszcie- chociaż niby naleśniki to tylko na kropelce oleju się smaży.
    Zupę odlewam dla siebie przed zabielaniem, sałatkę jarzynową wybieram do osobnej miseczki przed zamajonezowaniem itd.
    Ogólnie to był mój początek, pozbycie się kalorycznych dodatków w "normalnym" jedzeniu. Jedzenie zostało to samo. Kromka ma połowę mniej kalorii niż kromka z masłem a herbata gorzka ma nieskończenie mniej kcal niż posłodzona. [/url]
    Stare dzieje odchudzania
    Dzieje najnowsze
    Monika

    ...Jestem zbyt niska na idealne BMI...

  7. #557
    Adelaide jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-07-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1

    Domyślnie

    Ale mnie tu nie było, ostatni mój wpis na 21 stronie... Nieładnie, nieładnie nie odwiedzać współtowarzyszki niedoli i mordęgi odchudzania (żartowałam). Twój wątek tak dynamicznie się rozwija, że nie nadążam nawet z czytaniem! Jednak mogę Cię zapewnić tak, jak zapewniałam przed chwilą Kardloza, że staram się być "na bieżąco" z Twoimi wpisami i biernie Ci kibicować, na napisanie czegoś nie zawsze starcza czasu a nie chcę zostawiać samych pozdrowień bo chyba tak nie potrafię. Ciebie denerwuje mąż, który życzy sobie usmażenia jajecznicy, mnie denerwuje mama, która bezwstydnie je przy mnie pierogi, ciasto, chleb i inne tym podobne rzeczy. I co ja mam zrobić? Chyba po prostu zacznę odchodzić od stołu i nie patrzeć na to, bo mam silną wolę ale do czasu. Nie wiem, jak można się zachowywać tak, jak moja mama albo Twój mąż, chyba trzeba nie mieć serca, przecież to nieludzkie, oni dobrze wiedzą, że się odchudzamy więc dlaczego to robią? Nie rozumiem, nie rozumiem takiego postępowania i zdecydowanie się mu przeciwstawiam. Porozmawiaj ze swoim mężem, pójdźcie na jakiś kompromis, on nie może tak dalej się zachowywać bo to może mieć złe skutki. Ale to chyba wszystko dlatego, że on kocha i akceptuje Ciebie taką, jaką jesteś, może nie chce żebyć schudła? Pozdrawiam, życzę dużo silnej woli, samozaparcia, motywacji, sukcesów na wadze i czego tylko sobie życzysz sama. Nie ustawaj w swojej walce bo naprawdę gra jest warta przysłowiowej świeczki, ja już sporo schudłam i widzę same plusy, Tobie też się uda.

  8. #558
    Megamaxi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Takija bardzo serdecznie cię pozdrawiam i dziękuję za miłe odwiedzinki
    Wtrącam swoje dwa grosze do powyższego tematu,ja staram się przygotowywać swoje jedzenie w kilku fazach,1 dotyczy mnie-zupełnie poprawnie dietkowo,bez tłuszczy,albo cukrów...2 faza- dodaję coć dla mojej najmłodszej córci,
    a w ostatniej fazie dorzucam jakąś bombę kaloryczną dla tych ,co lubią w myśl hasła i owca cała i wilk syty
    Miłej niedzieli bez pokus i wpadki życzy M.

  9. #559
    TAKIJA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2006
    Mieszka w
    Mysłowice
    Posty
    0

    Domyślnie

    Bardzo wszystkim tym którzy mnie wspierali w diecie dziękuję a szczególnie osobą które dawały dobre rady:

    123mr, Adelaide, Biglady, Buttermilk, Danik, Ewunia1971, Ewunia31, Glimmy, Kardloz, Korni, Lideczkabis, Madox, Megamaxi, Misiala, Nie znalazłam twojego wątku Nargila Niuniareks, Triskell, Minus2, Rmarta, BEIGNET, Luizek, Blackmonia, Luna64, Didi1963, Rewolucja, Nie znalazłam twojego wątku Kusy Aniakuleczka, Maniuta81, Grazka43, Pinos, Lenka19,

    Mam nadzieję, że teraz bedę miała więcej czasu by was wszystkich poodwiedzać i zobaczyć jak Wam idzie dietowanie - ja ogólnie nie mam się czym pochwalić - więc narazie nie bedzie żadnego sprawozdania - poprostu nie przerywam starań o lepsze jutro - choc ciężko mi idzie


    Ty jestem: TAKIJA z 116 chcę mieć 64

    36 lat – 164 cm wzrostu
    Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość
    Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg
    Ostatnie ważenie: 18.09.2006 – 107 kg – BMI 39,78
    POWOLI, POWOLI NAWET SŁOŃ DOJDZIE NA METĘ

  10. #560
    glimmy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-05-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Takija dasz radę, silna z Ciebie kobietka


    pozdrawiam i życzę miłego dnia

Strona 56 z 93 PierwszyPierwszy ... 6 46 54 55 56 57 58 66 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •