GRATULACJE
Waga pięknie schodzi w dół, ty nawet na imprezach pięknie się trzymasz, no super, oby tak dalej !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
GRATULACJE
Waga pięknie schodzi w dół, ty nawet na imprezach pięknie się trzymasz, no super, oby tak dalej !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Megamaxiu, życzę Ci kolejnego tygodnia tak dietowo udanego, jak ten ostatni.
Uściski
Gratuluję!!!
I tych kolejnych 2 kg i wygranej walki ze słodkościami!
Życzę kolejnych tak udanych tygodni i wygranych walk
Buziaki
Ula
Witaj Meg - gratuluje tych 2 kg wiem jakie takie wyniki dają frajdę, gratuluje też dzielnego dietkowania w czasie grilowania i rodzinnej uroczystosci - mało kto oparł by sie takiemu pysznemu domowemu tortowi - Tobie się udało
Życze dalszych sukcesów i tego aby Twoje odchudzanie dawało ci mnóstwo frajdy
Pozdrawiam
Witaj megamaksi! Jak tam dietkowanie Ci idzie??? Daj znać!!! Pozdrawiam!!!
Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher
Kochana, a gdzieś Ty nam wyparowała? Mam nadzieję, że wszystko u Ciebie w porządku?
Megamaxi, a gdzie Ty sie podziewasz?
Nie zdazylam wczesniej wpasc do Ciebie z gratulacjami, i chce Ci powiedziec ze nie waga jest dla Ciebie laskawa, tylko ze to jest wylacznie Twoja zasluga i Twojej silnej woli ze waga pokazuje taki a nie inny wynik.
Juz niedlugo zobaczysz trojeczke po jedynce, strasznie sie ciesze!
Pozdrawiam serdecznie i mocno sciskam!
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
Jestem jestem,moje kochane malutkie grubaski i szczuplaski, nie mam teraz tyle czasu,bo wszystkie dzieci w domu i mam co robić, ale właśnie siadłam do komp. a tu tyle miłych wiadomości i gratulacji, więc się zalogowałam i odpisuję, bo moja córcia właśnie zasnęła a starsza dziatwa poszła na brygadę do dziadków -zbierać jabłka...Nie będę was wszystkich wymieniać po imieniu,ale zaraz spadam podziękować na wasze wątki...papa
P.S. dietkowo u mnie wygląda tak, że przestałam liczyć kalorie i próbuję w tym tygodniu zdać się na wyczucie ...wynik podam w poniedziałek.
Zakładki