MEGAMAXI DZIEKUJE ZA MIłE SłOWA POWOLI WSZYSTKO WRACA:>
MEGAMAXI DZIEKUJE ZA MIłE SłOWA POWOLI WSZYSTKO WRACA:>
WITAM
1.2.WOLE TEJa też mam wstręt ogromniasty do tego rowerka
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] POZDRAWIAMY
Witaj Megamaxi- jak tam dzionek?? Ja byłam przed chwilą na badaniach kontrolnych: cukier mam w normie , kurcze chyba okaz zdrowia jestem, bo ciśnienie to ja nawet mam za niskie :P, mimo joja jednak moje -15kg, strasznie dużo dało a to tylko 15% wagi.
Hej Megamaxi!
Ja tez sie mecze na rowerku bo mnie strasznie tylek boli i uda sie obcieraja, ale walcze. Walcze ile mam sil. Wczoraj objechalam cala Kasie i Tomka i Przyjaciol. Zeszlam z rowerka spocona jak prosiak, ale jak sie wykapalam i nasmarowalam pachnacym balsamem to czulam sie swietnie - lekko i radosnie z poczuciem dobrze wykonanej roboty
pozdrawiam was kobietki
Megamaxi, ciesze sie ze zaczniesz cwiczyc Uwazalabym jednak na podskoki tak jak przy aerobiku, czy intensywne chodzenie po schodach bo mimo wszystko daje to w kosc stawom, moze nie poczujesz tego od razu ale za jakis czas. To juz rowerek jest chyba duzo lepszy. Oczywiscie mowie to z wlasnego doswiadczenia, nigdy nie mialam specjalnych problemow ze stawami, ale jednak po aerobiku odczuwalam bol a po rowerku nie.
Najlepszy bylby basen, oczywiscie!
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
O tak,na basen może każdy z każdą wagą, nawet tą największą.
Ja kiedyś widziałam takie śmieszne filmiki i się nabijali z gościa, co usiadł przed przyżądem do biegania (nie wiem jak to się zowie) i machał samymi łydkami, jak to się ruszało bo chyba nie mógł za dużo chodzić, zeby stawów właśnie nie obciążyć, dlatego uważam, ze nawet z chodzeniem nie wolno przesadzić.
Zgadzam sie z tym! Mi lekarka mowila zanim zaczelam diete, ze nie moge, zanim nie zrzuce wagi ponizej 100 kg :Zamieszczone przez buttermilk
1. biegac
2. chodzic na silownie
Powiedziala mi, ze bieganie mi zmasakruje stawy a silownia kregoslup , a przy mojej masie zmiany moga byc bolesne i niedowracalne. Polecila za to: spacerowac ile sie da naprzemiennie szybko i wolno, jezdzic na rowerze, plywac, robic cwiczenia rozciagajace, brzuszki czy tez cwiczenia aerobowe na nogi czy klatke piersiowa nie obciazajace stawow i kregoslupa.
jeszcze raz pozdrawiam
Dziewczyny dziekuje Pozdrawiam wszystkich ,
i tylko daje znak ,ze zyje ,ze wczoraj 40 min jezdzilam,wszystko strasznie boli,ale dzis mam tez taki zamiar,ze wieczorem pojade podczas jakiegos programu w telewizji,bo mi to lepiej zleci,zrobilam 20 jakichs brzuszkow i strasznie mnie denerwuje ten moj megabrzuch.
teraz nie moge wiecej pisac,bo mialam goscia i musze wszystko nadrobic,obiad,sprzatanie,itp itd. trzymajcie sie
hej
wpadłam po urlopku,
i trzymam cię za słowo z tym rowerkiem
pa
Megamaxi- mam nadzieję, że nie przeciążasz kręgosłupa robiąc brzuszki?? Najlepsze są fitness brzuszki- do połowy
Zakładki