-
Przerobiłam cały Twój wątek i trzymam mocno kciuki za Ciebie
-
Witam wszystkich w deszczową środę
Leje od rana...tylko depresji można złapać w taką pogodę....ale się nie daje
Mama wyjechała więc zostałam w domku jako kucharka, sprzątaczka i praczka
Akurat ruch mi nie zaszkodzi i latam od rana pirąc i zmywając...ale gotowanie...buuuuu ....ugotowałam zupę pomidorową chłopakom, oczywiście jej nie próbowałam, więc musiałam się oprzeć na ich wartościach smakowych...nie tak do tej zupy jak do tego makaronu mnie ciągnęło... siła tkwi we mnie
Byłam też na zakupach i dziś do mojej gotowanej piersi kurczaka będe miała surówkę z kiszonej kapusty....mmmmm już mi się marzy
Ago170 oj mam nadzieję że i tłuszczyk się ruszy i mięśnie popracują....oj czuje je czuje...chyba działa
Takijo myślę ze z każdym dniem będzie lepiej...kondycja nam się wyrobi dziś powtórka z rozrywki
Kamkas milutko mi że czytałaś moje wypociny dziękuje Ci bardzo za kciuki, przydadzą się na pewno
Wczoraj miałam mnóstwo energii, nie popełniłam błędu z poniedziałku i obiad zjadłam wcześniej (koło 14tej), żeby nie męczyć się wieczorem.
Wybrałam się na rower, ale było tak zimno że po 1 km zawróciłam.
Po kolacyjnej saszetce zrobiłam sobie maraton najpierw 15min rowerku stacjonarnego...prawie ducha wyzionęłam, bo bez przerwy jechałam potem gimnastyka dywanowa...ćwiczenia na wszystkie partie ciałą, plus dwie serie Weidera, i 10 minut szalonego tańca na koniec energia mnie rozpierała...wyszło tych ćwiczeń łącznie 50min i rowerek 15min....nooo to mi się podoba
pozdrawiam
-
Nie no a ja z ledwością dwie serie A6W zrobiłam - dziewczyno bo ty za parę dni zobaczysz 8 - CZEGO CI ŻYCZĘ
Ty jestem: TAKIJA z 116 chcę mieć 64
36 lat – 164 cm wzrostu
Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość
Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg
Ostatnie ważenie: 16.08.2006 – 109 kg – BMI 40,53
POWOLI, POWOLI NAWET SŁOŃ DOJDZIE NA METĘ[/b]
-
Silna jesteś ja coś nie mogę się zebrać do ćwiczeń
-
Bo ja kobietki się po prostu uparłam że będe w tym roku szczupła
Energia mnie rozpiera, wyobrażam sobie szczupła i piękną i chce mi się żyć...po prostu widze jak chudnę
A zmęczone mięśnie dają mi mnóstwo radości
Dziś trzeci dzień Weidera...zanim się do niego zabrałam, to pojeździłam 15min rowerkiem, żeby się rozgrzać...potem poćwiczyłam 15 min partie pięśni i 6W... w czasie gimnastyki zrobiłam 100 brzuszków , sama siebie przeszłam mięśnie mi praktycznie wyły z bólu ...ale za to przy Weiderze nie czulam i ch wcale, tak sie rozgrzaly.
Cały dzień czułam dziś mięśnie brzuszka....takie fajne uczucie, że one są
pozdrawiam
-
prr szalona widze ze przeszlas w galop - a energią to mozesz ladować baterie paluszki tyle jej od ciebie emanuje - tylko prosze nie przesadz z tym ruchem przy swojej diecie, mieszana nie mieszana za ciezkich ćwiczen nie powinnas robić.
Pozdrawiam i czekam na juz niedaleką 8
-
Kardloz, jakie prrr, niech pedzi poki ma energie
No ale fakt, ze moze troszke za bardzo przesadza z cwiczeniami na DC...
Nie wiem, nie znam tej diety, tak tylko slyszalam ze nie za bardzo mozna cwiczyc.
Glimku, jestes dzielna, naprawde przyjemnie czyta sie takie posty
Weider i mnie wczoraj nie byl taki straszny
-
Witam czwartkowo
Cały dzień wczoraj lało....dziś znowu...naprawdę depresji mozna się nabawić...wczoraj nawet spałam po południu,co nigdy mi się nie zdarza
już nie długo poniedziałek będzie ważonko..w niedzielę koniec z saszetkami...nie mogę się doczekać
Kardloz mnie bardzo brakowało ćwiczeń podczas dwóch tygodni ścisłej DC, teraz kiedy to mogę robić czuję się szczęśliwa...dlatego energia mnie rozpiera
Jak masz jakieś akumulatorki do podładowania, to dawaj
Buttuś nie szaleję za bardzo, dobrze się czuje..już po prostu nie mogę się doczekać tej 8ki A Weider z każdym dniem będzie łatwiejszy i milszy...tak myślę... będziemy rozćwiczeni, rozgrzani...
idę na obiadek bo kurzy biust już się gotuje...a jeszcze kapustę kiszoną musze pokroić i jabłuszkiem doprawić...mmmm pyyyycha
pozdrawiam
-
To ja może swoje akumulatorki podstawię
Az przyjemnie poczytać, tyle tu zapału i energii
Tak trzymać
-
:)
Brak słów jak widze twoje oszałamiające efekty a buźke to masz śliczną!!
Ja dotarłem do celu w swoich "zmaganiach" i doszedłem do wniosku że dalej czuje niedosyt choć już sobie dobrze wyglądam( skromność przezemnie przemawia przepraszam ) więc stawiam sobie nowy cel, bez celu życie traci sens, zawsze należy sobie stawiać jakiś cel
Także oto jest nowy paseczek
Dziekuje za wsparcie przydało sie No to walczymy dalej
Powodzenia i jeszcze raz gratuluje znacznych spadków
Pozdrawiam Altek!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki