Hihi, dokladnie! Z kazdym kilogramem usmiech na buzi jest wiekszy, ja to juz przesadzam chyba z tym przegladaniem sie i ogladaniem mojego brzucha oraz plecow (nienawidzilam moich walkowatych plecow, teraz robia sie calkiem, calkiem ).
Hihi, dokladnie! Z kazdym kilogramem usmiech na buzi jest wiekszy, ja to juz przesadzam chyba z tym przegladaniem sie i ogladaniem mojego brzucha oraz plecow (nienawidzilam moich walkowatych plecow, teraz robia sie calkiem, calkiem ).
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
Ojej, to się aż podzielę spostrzeżeniami. Chwyciłam się ostatnio za brzuch podczas siedzenia, a on jest chyba z 3 razy mniejszy. Niesamowite. Ciekawe kiedy w ogóle nie będzie za co złapać
Glimku, hmm, bardzo ciekawie brzmi, i jak smakuje?Zamieszczone przez glimmy
A czy wiesz, jakie będą stycznia te nowe batony dC?
Bo ja jadłam wszystko, co na dC jest dostępne i jestem bardzo ciekawa, cóż to za nowości się pojawią :P
Piękniście Ci idzie!
Gratuluję nowego odbicia w lustrze
Życzę miłego weekendu!
Pozdrawiam jesiennie, ale promiennie
Witam sobotnie
Za tydzień będe się ważyłam, bo będe w domku, nie mogę się doczekać, bo mam wielkie nadzieje na ósemeczkę ...ale muszę pcozekać, dziś mam 14 dzień DC, jeszcze tylko 7
Wczoraj koleżanka mi poiwiedziała że za każdym razem jak mnie widzi ( a średnio na raz na dwa tygodnie ) to jest mnie mniej, to naprawde miło słyszeć
Śmieszne jest to że zaczynam odczuwać kości które kiedyś skrzętnie przykrywał tłuszczyk, a teraz powoli się wydobywają i bolą jak się uderze
Wczorajszą noc spędziłam szalejąc w klubie, uwielbiam ten sposób relaksu, wytańczyć sie przez tyle godzin, wypocić....miodzio
Kasiu Cz, o batonach nie wiem, konsultankta tylko powiedziałaże mają być nowe smaki, ja jej na to że mam nadzieje że w styczniu to już nie będe musiała stosować DC , wiem że nie będe ju,ż chciała jej stosować, na DC jestem jeszcze ten i następny raz, max do Wigili....a reszte kilogramów będe zrzucać na tysiaku i ćwiczeniach.
Tak się składa że dziś na śniadanko piłam Orange winter spodziewałam się czegoś lepszego, wyobrażałam sobie pomarańczowy fajny napój, a taki nie jest wygląda to jak napój waniliowy, ma sino-biały kolor i aromat pomarańczowy, nic specjalnego......kakao rulez!!!
buziaki
Glimku, dzięki za odpowiedź, z Twojego opisu to ten nowy smak jest z lekka tragiczny
Gratuluję kości!!!
Pozdrawiam :P
glimku
kochanie normalnie gdybym cie widziala to pewnie ym powiedziala ze chudniesz w oczach ten tydzien juz szybko zleci i koniec DC normalnie kiedy to zlecialo ?!? pamietam jak zaczynalas niedawno ją a tu juz prosze 2/3 drogi za toba brawo
zobaczysz ta 8 szybciej nizja 6 bo ty jestes mistrzu, masz charakter i wiare i wytrwalosc i motywacje mobilizacje i chec walki a ja jestem slabeuszi cienias ale wrrr i pasqdnikk jeden ...ale coz....
glimku kochanie dziekuje ze mnie odwiedzasz, ze o mnie nie zapominasz i ze na gg czasem chwilke pogadamy
dziekuje ze jestes bod zieki tobie, madzi i innym osobom co mnie dzielnie wspieraja to mam jeszcze jako takie powody zeby dalej walczyc
buziole:*
Witam niedzelnie
Dziś zaczyna mi się trzeci tydzień DC, poprzednim razem już nie dałabym rady, nastawiłam sie wtedy na dwa tygodnie ścisłej i po prostu już bym wykitowała na samych zupkach teraz widze jak ważna jest podświadomość, od początku nastawiam się na trzy tygodnie ścisłej i nie w głowie mi jakieś inne posiłki, jeść to ja będe w niedzielę, za tydzień
Chciałabym się zważyć, tak bardzo chcę zobaczyć tą ósemkę, upragnioną, prawdziwą muszę poczekać i mam wielkie nadzieje na nią już w sobotę
pozdrawiam
Moje gratulacje Glimku!!!!
bardzo ładnie Cie ubywa!!!!
jestes wytrwala dziewczynka!!!
i dobrze robisz,ze naszego Psotniczka "stawiasz" do pionu!!!Ona i tak juz jest super laseczka!my tez niedlugo takie bedziemy!!
BUZIOLE!!!
Glimmku to już trzecie tydzień? Rany, rzeczywiście lecą te tygodnie! Brawo za to Twoje nastawienie. Masz rację trzy to trzy i basta! W końcu im dlużej wytrzymasz, tym szybciej będziesz szczupła. Ja sądzę, że ta ósemka już się czai i tylko czeka, żeby Ci się ukazać na wadze. Rany, w takim tempie to ciuchy muszą z Ciebie ciągle zlatywać!
witam poniedziałkowo
Faktycznie Bianco, ciuchy już ze mnie zlatują, a jak tylko dotre do domku w sobotę muszę pozwężać spodnie, bo ściśnięte paskiem już głupio wyglądają oczywiście sam fakt tego że są takie luźne absolutnie mi nie przeszkadza, raduje mnie wręcz
Dziś zakupię już ostatnią porcję DC do soboty i koniec naprawdę marzy mi się już jedzonko, jabłuszka....warzywka, pierś kurczaka....achhh i jeszcze takie zapachy z kuchni dolatują wytrzymam, jestem bliżej jak dalej, w końcu dziś 16 dzień DC
Jejciu jak ziiiiiimno dziś, myślałam że przymarznę do chodnika czekając na autobus
Myślałam że antarktyda jest trochę bardziej na południe
pozdrawiam
Zakładki