ponadrabiałam zaległości i pobuszowałam trochę na innych wątkach
teraz jestem potwornie wzdęta chyba po tych jabłkach...znów to samo przerabiam...jeszcze jutro i będzie spokój...
do tej pory odstępstwa dietkowe: kawa z mlekiem
bo zasypiam, na dodatek mam czerwone oko, bo od lipca nosiłam soczewki, i coś mi ostatnio zaszkodziło, oczy mam takie małe jakbym przez tydzień nie spała...nie wiem co jest grane...
...a jeszcze chyba pójdę do lekarza po skierowanie na ekg...mój gin mi powiedział żebym sobie zrobiła i to wysiłkowe...kurcze, może mam coś z klekotem a nie wiem...nawet badań podstawowych nie mam...służba zdrowia...bueee...
...dobra koniec narzekania..., za pół godzniki do domu
****************
asiu: masz świętą rację
Zakładki