Korni, no właśnie, mnie też jakoś tak dziwnie, że Cię nie widzę w pamiętnikach, też się będę musiała przyzwyczaić
A w skrajności nie warto popadać, nie powiem nic nowego ani mądrego ani odkrywczego stwierdzając, że najlepszy jest złoty środek
Najważniejsze, że Twoje podejście się zmieniło, to naprawdę duże osiągnięcie!
Teraz już tylko patrzeć, jak będzie Cię coraz mniej :P
Zakładki