-
Zalamka... nie udalo mi sie oprzec ciasteczkom... Nawet nie chce wiedzic ile kalorii dzisiaj zjadlam... To juz jest chyba standard, ze zawsze jak uda mi sie zrzucuc ok 10 kg, to rzucam sie na jedzenie... Miejmy jednak nadzieje ze to jednorazowa wpadka, i od jutra bede sie juz pieknie trzymac na diecie... Eh...cos mi sie wydaje ze waga pokaze jutro wiecej niz bylo dzis.
Milego wieczoru
-
Podliczylam kalorie... wyszlo mi tego wszystkiego troche ponad 2000.... czy ktos mnie moze porzadnie kopnac w tylek? Moja glupota po prostu nie zna granic... Idę zaraz spać, tylko wtedy będę mieć pewność że już nic nie zjem...
-
To ja daję kopa:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
A teraz poważnie: to ja też wczoraj nie byłam grzeczna. Ale nie podliczyłam kalorii. Nie chcę się dołować. Orzechy laskowe! Zgroza.
A dzisiaj wstajemy rano z postanowieniem dietowania conajmniej przez 3 dni. Przynajmniej ja mam takie. Trzy dni bez żadnej wpadki, a potem będzie łatwiej. Muszę się poważnie wziąć za siebie.
Mam nadzieję, że już skończyłaś świętować te 10 kilo i też bierzesz się do roboty, bo naprawdę, szkoda to zmarnować, a takie wahania kaloryczne to zabójstwo. Ok, to teraz obie to wiemy i bierzemy się do roboty. Jak tam czwartek się zaczyna?
-
Dyszka na minusie to bardzo ładny wynik ciasteczka jako nagroda mogą być ale by takie nagrody nie zdarzały się zbyt często, HEJ EMELKA NIE ULEGAĆ POKUSOM TYLKO WALCZYĆ DALEJ
-
Walcze, walcze... co prawda brakuje mi teraz do 93 kg 350 gram, ale jutro juz powinnam wyjsc na prosta. Sama siebie skrzyczalam i powinno byc ok. Czeka mnie proba charakteru w niedziele bo ide do ciotki na imieniny a ona gotuje po prostu bosko, ale bede miec w pamieci ta ostatnia wpadke wiec nie powinnam grzeszyc.
Sama nie wiem co mi do glowy strzelilo zeby tyle slodyczy zjesc... Teraz obiecalam sobie ze najblizszy tydzien musi byc bez wpadek, i musze sie tego trzymac. Jednak to prawda ze wszystko jest w glowie. Jeszcze jakis czas temu po takiej wpadce wrocilabym do objadania sie, teraz wracam wsciekla na siebie i dietuje dalej, a w glowie mam swiadomosc, ze gdyby nie ta wpadka to pewnie bylabym juz kilogram chudsza...
Znow mam motywacje! Stanelam przed lustrem w samej bieliznie (a mam takie wielkie lustro, tak ze widzialam sie w calej okazalosci) i przemowilam sobie do rozsadku, przeciez ja nie chce tak wygladac, zle sie czuje w tej skorze, wiec trzeba wracac do dietowania. Ide dzis kupic chrom, kiedys na mnie dzialal wiec mam nadzieje ze tym razem tez bedzie ok. Do tego kupie magnez (zeby sie na czekolade nie rzucac) i bedzie ok
Bianca bardzo dziekuje za kopa, przydal sie
Agitku tak jest! Nie bede juz ulegac i znow ladnie walcze
Milego piatku wszystkim zycze (juz prawie weekend )
-
Emelko, kopniaka jak widze juz dostalas wiec sobie daruje
Dobrze ze nie przerwalas diety i dzielnie walczysz dalej. Ciesze sie ze masz motywacje, rzeczywiscie nasze ciala w bieliznie nie moga wygladac jeszcze estetycznie... ale wiesz, ze juz niedlugo, za pare kilo, bedziesz fajna laseczka, prawda? Szkoda by zmarnowac te 10 kg, ktore do tej laseczkowatosci Cie przyblizyly
Buziaki i trzymaj sie dzielnie! Milego weekendu :P
-
Och, widzę że każdą z nas co jakiś czas ogarnia głupawka i rzucamy się na jedzenie. Ciekawe czy da się to jakoś rozsądnie/naukowo wyjaśnić. Może wtedy łatwiej byłoby z tym walczyć...
Mam nadzieję że już się Emelka pozbyłaś wyrzutów sumienia. Grunt to wrócić na właściwe tory.
Trzymam łapy
Pozdrawiam
-
dalej jestem na siebie zla, bo waga zatrzymala sie na 93 kg i stoi... gdybym nie miala tego napadu jedzenia, pewnie byloby juz troche mniej. no ale cóż sama sobie winna jestem.
Wpadne na dlużej wieczorkiem, a tym czasem mykam do pracy (niestety raz na jakiś czas i w sobote trzeba popracować....)
Milego weekendu
-
Emelko, jak weekend?
Zycze Ci wspanialego, udanego tygodnia!
-
Emelka pokonała 10 kg i walczy dalej!!!- fotki str. 9
Cześć Emelko
Ty stoisz pod lustrem , a ja mam taki inny sposób . Też rozbieram sie do bielizny i robię sobie zdjęcia co jakiś czas i wtedy widzę ile schudłam , to na mnie trochę działa .
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki