Strona 22 z 111 PierwszyPierwszy ... 12 20 21 22 23 24 32 72 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 211 do 220 z 1106

Wątek: Emelka ma nowy cel- zgubić jojo i walczyć dalej!

  1. #211
    zaba1987 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hejka !!
    Witam ponownie...
    Jak tam w Twoim pieknym miescie
    Zawitam tam juz w maju ....na wesele...Ojj bedzie sie dzialo..I hope

    Ale poki co mam cel pozbyc sie tych kg
    Na szczecie komp juz sprawny i wracam do boju..Trzymaj sie i 3mam kciuki :*

  2. #212
    Guest

    Domyślnie

    Emelko, moja waga tez stoi jak zakleta. Wiesz, podziwiam Cie - ja jeszcze sie nie umiem odwazyc sie i stanac przed lustrem. A moze powinnam, bo taki widok bylby niezapomniany! Na pewno mialabym go przed oczyma za kazdym razem, gdyby mi sie chcialo najesc jak 1 listopada . Choc w sumie watpie zeby cokolwiek mnie powstrzymalo przed obzeraniem sie 1 listopada - po prostu to byl dzien kiedy zamiast mozgu mialam kalafiora, czyli zero kontroli nad sama soba .
    pozdrawiam mocno

  3. #213
    Awatar Emelka
    Emelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-04-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    338

    Domyślnie

    Witam,
    nie mam w ogole ostatnio czasu, dlatego tutaj praktycznie nie udaje mi sie zagladac... obiecuje nadrobic zaleglosci jutro i pojutrze

    Dietkuje dalej twardo, waga lekko drgnela, co prawda tylko 400 g, ale zawsze lepsze to niz nic od przyszlego tygodnia ide na silownie, wiec powinno byc juz tylko lepiej.

    Jeszcze 7 godzin i weekend

    Milego piatku zycze

  4. #214
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    No widzisz dobre i 400 gram A wiec dietkujemy dalej i ani nam w glowie obzeranie sie podczas weekendu. Prawda
    Trzymaj sie dzielnie, u mnie jeszcze tylko 4 godziny i 40 minut do weekendu
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  5. #215
    Awatar Emelka
    Emelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-04-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    338

    Domyślnie

    Ta pogoda mnie kiedyś wykończy... chodzę straszliwie zdolowana, na szczęście nie rzucam się z tego powodu na lodówkę
    Coraz częściej odczuwam, że częściowo udalo mi sie zmienić przyzwyzajenia żywieniowe. Ostatnio kiedy przechodze np obok budki z kebabem i poczuje ten zapach to mnie odrzuca a nie tak jak kiedyś przyciąga Mam coraz bardziej wyczulone kubki smakowe na slodkie, wiele rzeczy wydaje mi się o wiele slodszych niz kiedys, a co za tym idzie nie jestem w stanie zjesc duzo slodkiego.
    Ponieważ chodze taka zdolowana dziwnie postanowilam, zrobic cos dla siebie zeby sobie humor nieco poprawic ide wiec w poniedzialek zalożyć sobie tipsy żelowe w sumie to dlugo sie nad tym zastanawialam, ale moje paznokcie sa strasznie miekkie i zawsze krotkie bo kiedy je troche zapuszcze to sie zadzieraja i od razu trzeba znow obcinac :/ znalazlam fajny salon gdzie robia bardzo cieniutkie tipsy Takie grube mi sie nie podobaja zobaczymy zreszta co bede mowic w poniedzialek

    Przyszly tydzien w pracy szykuje sie koszmarny... jestem tak zawalona praca jak rzadko. Przez caly tydzien bede prowadzic 2 szkolenia rownolegle, co oznacza 8 godzin mowienia prawie bez przerwy :/ no coż, tak generalnie to sama chcialam

    ide dalej sprzatac i spalac kalorie bo jak widze moj pokoj to mi sie juz zle robi...

    Milego weekendu

  6. #216
    bianca6 Guest

    Domyślnie

    Hmm a mnie zapach kebabu przyciąga. Bo zawsze ciągnęło mnie do mięsa no i slodkości. Dobrze, że teraz przynajmniej to drugie nie ciągnie
    Za to do McDonalda nie pójdę nigdy, chyba że za parę lat, bo teraz po tym jedzeniu okropnie boli mi brzuch i podwyższa mi się tętno. Jakbym była w agonii.
    Ja miałam okropnie słabe paznokcie, bo obgryzałam je w dzieciństwie. Już na szczęście od jakiegoś czasu wszystko wróciło do normy, ale trwało to parę ładnych lat... Moja mama miała raz tipsy akrylowe, bo koleżanka się uczyła je robić (na niej). Akryl to nie dla mnie, ale żelowe i to cienkie mogą być fajne. Jak długie chcesz?

  7. #217
    GlamGirl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Swoim postem pzypomnials mi ze ja powinnam dopelnic swoje tipsy kurcze ja mam nadzieje, ze we wtorek uda mi sie wygospodarowac troche czasu, zeby pojsc zapisac sie na silownie...bo jak na razie to moje cwiczenia ograniczaja sie do godziny areobiku w tygodniu, a to troche za malo...

  8. #218
    Awatar Emelka
    Emelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-04-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    338

    Domyślnie

    Bianca6, nie dlugie, mam nadzieje ze to bedzie wygladac naturalnie. Nie chce dlugich szponów, tylko ladne ksztaltne paznokcie, ktore beda wygladac jak sredniej dlugosci paznokcie naturalne ja to mam wymagania

    GlamGirl- też się już dlugo zbieram zeby sie w koncu zapisac na silownie, ale teraz juz musze

  9. #219
    Awatar Emelka
    Emelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-04-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    338

    Domyślnie

    Zaczynam się robić niecierpliwa.... co jest grane, waga caly czas stoi mimo to, że ladnie dietkuje i nie zjadam więcej niż 1100 lub 1200 kcal.... Chyba trzeba bardziej do ćwiczeń przysiąść, pytanie tylko kiedy bo cierpie ostatnio na calkowity brak czasu, a jak wracam po 10 godzinach pracy do domu to nie mam już nawet sily palcem kiwnąć. Hmmmm... mam nadzieję że w nadchodzącym tygodniu coś się ruszy, bo mialam nadzieję, że do końca listopada osiągnę mój pierwszy cel

    Milej niedzieli

  10. #220
    bianca6 Guest

    Domyślnie

    No tak, ja sama kiedyś zastanawiałam się nad tipsami, takimi krótkimi, które by mi zasłoniły paznokcie i pozwoliły im rosnąć w spokoju bez łamania. Bo jak mi się wtedy paznokcie łamały, rozdwajały i w ogóle, to sobie nie wyobrażasz. Ale już jest ok.
    A co do zastoju, to chyba trafiłaś na klasyczną przerwę. Waga postoi, organizm przyzwyczai się do pracowania z mniejszą ilością tłuszczu, zrozumie, że nie ma mowy o zwiększeniu limitu kalorycznego i w końcu uparciuch ruszy. Duże szanse, że ruszy skokowo. Więc pilnuj sie dalej i niedługo zobaczysz kolejne spadki

Strona 22 z 111 PierwszyPierwszy ... 12 20 21 22 23 24 32 72 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •