Strona 11 z 14 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 101 do 110 z 136

Wątek: Zaczynam od nowa...niestety...

  1. #101
    olbrzymka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ogłaszam sobote oficjalnym dniem mojego ważenia.Co prawda waże się do dwa p-trzy dni ale suwaczek będę zmieniac w sobote.Mam nadzieje że co tydzień nastapi zmiana w dobrym kierunku.
    Buttermilk-chciałabnym bardzo do czerwca zejśc na 110 kilo.mam na to 7 miesiecy i 26,8 kilo do stracenia.Średni powinnam gubić cos około 4 kilo miesięcznie.Wydaje sie realne więc powinno sie udac.
    Kuba ładna ta twoja waga.Ja chyba na gwiazdke kupię sobie jakis nowszy model wagi.

  2. #102
    Awatar stopcia
    stopcia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-03-2006
    Posty
    117

    Domyślnie

    Cześć .Masz racje ,że małymi kroczkami ,ale do celu .Lepiej tak ,niż w ogóle
    Ja też kroczek po kroczku ,a tu patrz już prawie 5 kg ubyło.To jest to :P
    Życzę powodzonka
    zapraszam do mnie

    16.06.2010 waga 135 kg
    1.02.2011 waga 123.1kg,9.02.2011 waga 121,1kg
    [url=http://straznik.dieta.pl/][/url

  3. #103
    olbrzymka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Stopciu masz rację.Ziarnko do ziarnka, kilogram do kilograma i zbiera się ładna sumka ( kilogramów straconych oczywiscie) Odchudzanie uczy cierpliwości.

  4. #104
    kubaxxl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez olbrzymka
    Stopciu masz rację.Ziarnko do ziarnka, kilogram do kilograma i zbiera się ładna sumka ( kilogramów straconych oczywiscie) Odchudzanie uczy cierpliwości.
    I pokory ! Sam się przekonuję o tym na własnej skórze...

  5. #105
    olbrzymka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dietka idzie dobrze.Jem chudziutko i malutko.Waga dzień po dniu odrobinke się zmniejsza. Nie moge jakoś pozbyc sie nawyku porannego wchodzenia na wage.Teraz jest ok bo waga spada ale co bedzie jak się zatrzyma.Czy to mnie nie załamie.
    Ogladacie program " Jesteś tym co jesz"? dzisiejszy odcinek był niesamowity.Kobieta żywiła rodzinke ogrzewanymi daniami z mikrofali albo zamawianymi do domu.Wcale nie gotowała nic świeżego.Cos niesamowitego.Utuczyła siebie i 12-letnia córke. Cierpiała na bóle głowy i nie miała energii .Takie programy zachecaja do zmiany diety jak widzi się zmiany zachodzące w bohaterach poszczególnych odcinków.
    Po obejrzeniu programu zjadłam dziś więcej surówki a mniej mięska- aby było wiecej witaminek, energii i zdrowia.

  6. #106
    magda3107 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2006
    Mieszka w
    Wałbrzych
    Posty
    2

    Domyślnie

    Hej OLBRZYMKO!!!
    Bardzo sie ciesze,ze tak ładnie dietkujesz!!!
    Tak trzymaj!!!
    BUZIAKI!!!

  7. #107
    glimmy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-05-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam

    Przeczytałam cały Twój wąteczek. Mądrze zaczełaś, stopniowo, małymi kroczkami wprowadzając zmiany w diecie. musimy się tego nauczyć że te zmiany żywieniowe to tak na stałe, a nie tylko na okres diety. Kiedy ma się do zrzucenia tak dużo kilogramów jak my na tym forum, to musimy się nauczyć żyć na diecie, dieta nasza przyjaciółką

    Ja kupiłam sobie nową wagę cyfrową i okazało się ze stara waga oszukiwała mnie o 9kg w doł....wyobraź sobie moje załamanie, czułam się jakbym przez miesiąc nic nie zrobiła, jakbym siedziała na kanapie przed telewizorem a nie odchudzała się i śmigała na rowerku...na szczęscie pokonałam już tamtego wroga z nawiązką

    aby do przodu, buźka

  8. #108
    olbrzymka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jak ja nie lubię poniedziałków.rano nerwówka potem cały dzień w pracy a wieczorem człowiek pada na twarz ze zmęczenia.Dobrze że choć dietkę trzymam.czekam świat jak zbawienia bo bede mogła zwolnic i w końcu się wyspać.
    Magda dzięki za wizytke u mnie.
    Glimmy doskonale wiem co czujesz.Miałam to samo po zmianie baterii w wadze.Tylko ja się załamałam i żarłam jak oszalała.Dobrze że w końcu przyszło na mnie opamietanie.
    My grubaski jesteśmy szczególnie wrażliwe.

  9. #109
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Olbrzymko, to ja posylam Ci ogromna dawke energii na caly tydzien!
    To co robisz jest bardzo wazne - i dla zdrowia i dla samopoczucia! Zobaczysz ze gdy dojdziesz do wymarzonej wagi bedziesz miala energii aby obdzielic nia pol swiata!
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  10. #110
    bianca6 Guest

    Domyślnie

    Hej Olbrzymko! Cieszę się, że dieta idzie ładnie Zastojem się nie martw na zapas. Może w ogóle Cię ominie?
    Co do wag, to ja ostatnio z drżeniem serca weszłam na wagę u koleżanki. Na szczęście pokazała ten sam wynik, co u mnie.
    Pozdrawiam

Strona 11 z 14 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •