Strona 13 z 14 PierwszyPierwszy ... 3 11 12 13 14 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 121 do 130 z 136

Wątek: Zaczynam od nowa...niestety...

  1. #121
    kubaxxl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez bianca6
    O rany, może nie powinnam smędzić, ale ja teraz czuję spaghetti, które gotuje sąsiad trzy bloki dalej. Ale nie daję się, zapycham się herbatą, może przetrwam do jutra
    Na spaghetti to ja mam takiego hopla, że 300 km dalej będzie a poczuję

  2. #122
    Guest

    Domyślnie

    Chyba przestanę zaglądać na forum - tym opisem pizzy (salami, podwójny ser!!!) zrobiliście mi straszną krzywdę, dobrze, że u mnie na osiedlu nie kupi się mini pizzy Ale i tak poczułam, że jestem bardzo, bardzo głodna... Słodyczom się oparłam, rozdałam bliskim, a konkretne jedzonko nadal mocno kusi. Szczęście, że w lodówce same zdrowe rzeczy, a mnie nie chce się ruszać na zakupy i zadowolę się grahamką z jajkiem i odrobiną majonezu Pozdrawiam serdecznie!

  3. #123
    olbrzymka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Strasznie smacznie zrobiło sie na watki)Pizza to jest super wynalazek tylko dlaczego ma az tyle kalorii??Ja mam ulubiona która jadam od lat i pewnie dlatego waże tyle ile ważę.
    Odnotowuje nową wage: 135.6 i zmieniam suwaczek.

  4. #124
    kubaxxl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez olbrzymka
    Strasznie smacznie zrobiło sie na watki)Pizza to jest super wynalazek tylko dlaczego ma az tyle kalorii??Ja mam ulubiona która jadam od lat i pewnie dlatego waże tyle ile ważę.
    Odnotowuje nową wage: 135.6 i zmieniam suwaczek.
    No i gratulujemy i bardzo się cieszymy Pomyśl, że jeżeli Twoje odchudzanie potraktować jako 20 kroków do celu (po 3,4 kg każdy) to zrobiłaś już ten pierwszy. Najtrudniejszy Będzie dobrze !

  5. #125
    bianca6 Guest

    Domyślnie

    No niestety, co lepsze wynalazki kulinarne są zabójcze
    Gratulacje! Kro po kroczku aż dojdziesz do celu. Buziaki

  6. #126
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Z ostatnią kartką kalendarza zerwij wszystkie złe nastroje, zapomnij o wszystkich nieudanych dniach przekreśl niewarte w pamięci chwile i wejdź w Nowy Rok jak w nowej sukni wchodzi się na najwspanialszy bal świata

    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  7. #127
    kubaxxl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Olbrzymko witaj

    Jak Ci idzie w nowym roku ? Odezwij się bo zamilkłaś groźnie

  8. #128
    olbrzymka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wróciłam wagowo do punktu wyjścia i to błyskawicznie.Co sie stało??? Moja słaba jak sie okazało wola w polączniu z ogromnym stresem i nerwówka.W pracy szykowały sie zwolnienia.Atmosfera była gesta, nie wiadomo było kto pierwszy pójdzie do ostrzału.Ja pierwsza " pyskata" czułam że nadchodzi mój koniec.Przez dwa tygodnie chodziłam jak struta i zajadałam stresy.Nie pomogła herbatka z melisy ani inne środki wyciszajace nerwy, ziołowe oczywiscie bo ogłupiaczy nie stosuje.
    To co napisałam to jest wyjasnienie( a nie usprawiedliwienie) mojej nieobecnosci i przybytku wagowego.
    Zaczynam wszystko od nowa.Ehhhh ja chyba jestem dietetrycznie niereformowalna
    Sytuacja na dzień dzisiejszy: od srody znów wskoczyłam na 1500 kal-czyli udało mi się wrócic do dietki.dzis odwazyłam się stanąc na wage-smutny wyswietlił mi sie widok.
    Cięzko jest pisac o swoich porażkach.Niby sukcesem było to że w pracy zostałam ale bardziej boli mnie te 140 kilo na liczniku niz cieszy pozostanie w pracy.

  9. #129
    kubaxxl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Najważniejsze, że wróciłaś. Musisz jeszcze nauczyć się kontrolować i nie poddawać stresom...ja wiem, że łatwo powiedzieć - mnie samemu zajęło to kupę czasu ale wiem, że to możliwe Powodzenia !

  10. #130
    Awatar DziOObek
    DziOObek jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-01-2007
    Mieszka w
    Piekary Śląskie
    Posty
    1,328

    Domyślnie

    Olbrzymko najważniejsze ,że wróciłaś .
    To pierwszy krok do sukcesu.
    Trzymam za ciebie kciuki ,każdy ma wzloty i upadki
    Pozdrawiam niedzielnie .

Strona 13 z 14 PierwszyPierwszy ... 3 11 12 13 14 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •