Wątek: walka 100-dniowa (od str 24) 5.06-13.09.2008

U-W-A-G-A!!!!!!!!!!!!!
DIETKOWY CZAT CODZIENNIE O 20!!!
ZAPRASZAMY!!!

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

agitek, gdzie sie znowu podziewasz?
jak tam dietka?
czekam na nowe posty
milej niedzieli

Agitku, i znów nam ucieklaś..
Jak tam dietka? Odezwij się!

Milej niedzieli!

Oczywiście w weekend sobie trochę odpuściłam i zmów nie dietkowałam ale od dzisiaj znów wracam do przykładnego dietkowanie i ćwiczeń (w planie mam weiderka),

właśnie ... może ktoś zna jakieś dobre ćwiczonka by mieć piękny biust....

No i jestem niekonsekwentna w swoich postanowieniach powrotu do dietkowania niestety nie było no i mamy efekt powrót koszmarnych 2kg
jestem wściekła sama na siebie, bo oczywiście za taką sytuacje winna jestem tylko i wyłącznie JA evil:
chyba zaczynam świrować, od początku roku jakoś nic mi nie wychodzi potrzebuje kopa......

Witam. Dzięki, ze wpadłaś na mój wątek. Kochana nie załamuj się, udało Ci się tyle schudnąć, że jak dla mnie jesteś bohaterką więc to oznacza, że naprawdę masz silną wolę i chwilowy spadek nastroju uda Ci się przezwyciężyć. Mocno w to wierzę Trzymam kciuki, pomyśl, że idzie wiosna i musisz być laska

NO TO UWAGA!!! LECI MOJ KOP DO CIEBIE!!! koniec marudzenia i obwiniania siebie!! zbieramy sie do kupy i walczymy dalej a w razie braku motywacji pamietaj, ze masz nas

Agitku! 2 kilo to jeszcze nie koniec swiata! szybko na pewno uciekną. Bierz się za dietkę, a będzie dobrze!
Trzymam kciuki!

Dzięki dziewczyny za dobre słowo ale jakoś tak ciężko mi się pozbierać

....ale będę się starać bo nie chciałabym by dopadło mnie paskudne jojo