Wątek: walka 100-dniowa (od str 24) 5.06-13.09.2008

Wróciłam od 1 października zaczełam od nowa.Waga startowa 103.6kg i to wszystko w ciągu pół roku.A było już 88kg.
Ale teraz już się nie dam.Narazie idzie OK.
Waga już dwucyfrowa.
A6w ciągne 8 dzień i mam zamiar dobić do końca.
Codziennie 30min ćwiczeń.
Dietka 1000-1200kcal.

agula79 fantastyczny wynik,powinnaś się cieszyć ,ale nie odpoczywać i walczyc dalej.Razem damy radę.

A gdzie reszta ekipy

Wracam z podkulonym ogonem! Ale pełna zapału, sił i energii!!!
Do sierpnia 2007r jakoś się trzymałam ale potem popłynęłam czego efekty widać na wadze
Od wczoraj walczę na nowo na razie jest super.
Tym razem celem ostatecznym jest 80kg
najpierw powoli potuptam do 90 potem 85 i 80 a co będzie dalej zobaczymy....

Super agitek , że wróciłaś .Najważniejsze , że postanowiłaś zacząć na nowo .
Razem damy radę .Kolorowych snów , jutro wpadnę z kawusią .
Może znowu ekipa Wielkopolska będzie w komplecie .Pozdrawiam.


[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Miłego dietkowego dnia i sporo ruchu .
Wpadłam z poranną kawusią .
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

cześć Arletko.
poranna kawa dobra jest na wszystko
ja do kawci dorzucam jeszcze

Ja już po śniadanku i kawusi .
Później grejpfrut i kawusia lub herbata czerwona .

Agitek powoli i do celu
Ja tez takiego zdania jestem
Ja dąże do 75kg
A co będzie później to się zobaczy
Pozdrawaim

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Miłego dnia agitek .
Powoli osiągniemy swój cel .
Zapraszam na kawusię poranną .