Strona 17 z 21 PierwszyPierwszy ... 7 15 16 17 18 19 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 161 do 170 z 204

Wątek: robaczek41 atakuje :) foty: str 10, 19 (my face) ;)

  1. #161
    robaczek41 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-11-2006
    Mieszka w
    Gorzów Wielkopolski
    Posty
    0

    Domyślnie

    jestem zalamana. az sie rozplakalam. waga pokazala 82,5. kur*a!!!

    nie rozumiem, nie jadlam slodyczy,bylam na cwiczeniach. nie wiem o co chodzi??!!
    nigdzie ale to nigdzie nie spadl mi ani cm!!! nigdzie!!!
    moze to po intesywnych cwiczeniach srodowych. nie pilam dziennie chyba nawet 1 litra wody,ale czy to zaraz powod zeby przybierac na wadze??

    nienawidze tego odchudzania, najwazniejszy cel mojego zycia i tu znowu du*a.

    grrrrrrrrrrrrr

    to jest niesprawiedliwe.

    ide sobie dalej plakac. szlag mnie zaraz trafi !!!!!!

    jestem bardzo,bardzo zla. bardzo. na siebie i na swoj organizm!!!

  2. #162
    Awatar maroxia
    maroxia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-01-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    1

    Domyślnie

    robaczek bez paniki!!!
    sluchaj!! jesli cwyczylas.. i wyrobilas chodz trszke jakis kawalek miesnia to [amietaj ze misnie sa ciezsze od tluszczu!! wlej tluszc do wodu.. bedzie na powierzchni, zrzuc kawalek miesnia.. pojdzie na dno!!
    poza tym jako kobiety musimy sie liczyc z przybieraniem wody przed miesiaczka.. i wogule mamy jakies tam wachania.. bycie kobieta jest zajebiste.. ale nie jesli chodzi o miesiaczki i to co za nimi idzie..
    ja tez sie boje.. czuje ze nic nie schudlam.. iboje sie wejsc jutro na wage.. boje sie dokladnie tego co w tej chwili dzieje sie z Toba..
    mimo ze wiem ze bylam mniej wiecej dzielna (bardziej wiecej niz mniej) to mam wrazeznie ze jestem jescze ciezsza.. i sie boje.. dlatego jesl;i ty sie teraz poddasz.. to boje sie ze ja tez padne.. badzmy rozsadne..
    czasem trzeba poczekac..
    robaczek.. badz twarda!!!

  3. #163
    robaczek41 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-11-2006
    Mieszka w
    Gorzów Wielkopolski
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez maroxia
    robaczek bez paniki!!!
    sluchaj!! jesli cwyczylas.. i wyrobilas chodz trszke jakis kawalek miesnia to [amietaj ze misnie sa ciezsze od tluszczu!! wlej tluszc do wodu.. bedzie na powierzchni, zrzuc kawalek miesnia.. pojdzie na dno!!
    poza tym jako kobiety musimy sie liczyc z przybieraniem wody przed miesiaczka.. i wogule mamy jakies tam wachania.. bycie kobieta jest zajebiste.. ale nie jesli chodzi o miesiaczki i to co za nimi idzie..
    ja tez sie boje.. czuje ze nic nie schudlam.. iboje sie wejsc jutro na wage.. boje sie dokladnie tego co w tej chwili dzieje sie z Toba..
    mimo ze wiem ze bylam mniej wiecej dzielna (bardziej wiecej niz mniej) to mam wrazeznie ze jestem jescze ciezsza.. i sie boje.. dlatego jesl;i ty sie teraz poddasz.. to boje sie ze ja tez padne.. badzmy rozsadne..
    czasem trzeba poczekac..
    robaczek.. badz twarda!!!

    dzięki juz mi przeszło. naprawde sie wkurzylam. no coz, bede pic 2 litry wody dziennie i cwiczyc i nie jesc nic a nic slodkiego. i moze jakos spadnie

    troche mnie to podlamalo,ale musze byc twarda

    caluski.

    PS. ide dzis na pachnidlo na 17:00.

    dzieki za wsparcie

  4. #164
    agggniecha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Posty
    952

    Domyślnie

    robaczku-ja jak o wodzie zapominałam tez miałam wielkie stop...dlatego pilnuj jej!i spokojnie-waga ruszy i to pieknie!odstresuj sie dzisiaj w kinie,abys z nowa siła mogła zacząc dietkować!trzymaj się!!!
    POZDRAWIAM

    Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
    Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher

  5. #165
    Awatar Emelka
    Emelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-04-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    338

    Domyślnie

    Pij wode a waga na pewno ruszy jak organizm ma dostarczane za moao wody to ja po porstu zatrzymuje, i prze to robimy sie ciezsze... pij wiecej a waga poleci w dol

    No i oczywiście mięśnie też swoje ważą

    Milego weekendu

  6. #166
    robaczek41 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-11-2006
    Mieszka w
    Gorzów Wielkopolski
    Posty
    0

    Domyślnie

    czuję sie bezndziejnie. kurde odchudzanie to moja obsesja. naprawde. chcialabym chudnac 6 kg na miesiac ale nie potrafie. glupie 79 kg mialo byc juz 5 stycznia, jest 4 luty a mi do 79 nadal daleko. naprawde jest mi ciezko i nikomu oprocz was tutaj nie mowilam o tym wszystkim. jak dojade do 79 bede przeszczesliwa. dzis jestem zalamana. nie bylam na pachnidle poszlam na pizze. matko dlaczego odchudzanie to taka katorga. kurde jeszcze zeby jakis mENszczyzna przy mnie byl. a tu dupa i posucha. szkaradna chyba nie jestem, tylko charatker mam paskudny. kude czy grubi ludzie nie maja prawa byc szczesliwi?? mam wrazenie ze dopiero kiedy schudne to ktos mnie zechce. czuje sie jakbym byla trędowata. chyba jestem odrażająca.

    mam problemy sama ze sobą. z moją głupią głową. kiedy ja naprawde chcia wazyc 79 kg. staram sie. naprawde sie staram i co?? i ntak naprawderobie krok w przod i 2 kroki w tyl.

    dzieki za wsparcie,przydaje mi sie

    jeszcze fajny facet by mi sie przydal, ale to nie jest az tak isotne jak 79 kg, i w ogole.

    kurde marze zeby pojsc wreszcie z kolezankami na zakupy, zawsze sie wykrecalam. niby jak mialam isc np do trolla czy reserved gdzie w xl sie nie mieszcze,albo mieszcze sie ale mi sie fady wylewaja ze wszech stron.

    wkurze sie, uzbieram se kase i pojde na operacja plastyczną. niech ktos wymysli naprawde skuteczny i niewymagajacy wysilku lek na odchudzanie to bedzie naprawde bogaty.

    ide spac, nie bede was znowu zanudzac moimi bolami istnieniowymi.

    fajnie ze jestescie. wszyscy razem i kazdy osobna. nawet ci ktorzy nie wchodza i nie udzielaja sie na tym topiku. DZIĘKUJĘ.

  7. #167
    robaczek41 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-11-2006
    Mieszka w
    Gorzów Wielkopolski
    Posty
    0

    Domyślnie

    taaaa był dół i już go nie ma

    dziś pojeżdzę sobie na rowerku stacjonarnym godzine albo 2 i pojde na dluugi godzinny spacer. mam zamiar schudnąc 2 kg w tym tygodniu. tz ze mam 6 dni. wydaje sie mi to nierealne, ale chce tyle schudnąc.

    ooo i mam nowe postatnowienie: bede pic 3 litry wody dziennie

    jezuuu ja chce byc chuda!!

  8. #168
    zinna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Juz wkrotce bedziemy zobaczysz
    I bardzo dobrze ze dil sobie poszedl:P a sio takim nie dobrym dolkom musimy byc silne:P ah ja postanawiam tez od jutra jezdzic mimo ze musze kuc trudno najwyzej nie pospie w nocy :P
    Trzymam kciuki buziaki :*

  9. #169
    agggniecha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Posty
    952

    Domyślnie

    Witaj robaczku
    Ciesze,sie ze przegnałas tego wstretnego doła...tylko wiesz co-chyba się do mnie przypałętał...ale postaram się z nim jakos rozprawic...
    ja tez chce w koncu te upragnione 79 zobaczyć...więc choc z dołem ale i z uporem maniaka bede o nie walczyc...

    Wraz z krówką przesyłam pozdrowionka

    Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
    Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher

  10. #170
    Awatar maroxia
    maroxia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-01-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    1

    Domyślnie

    biedny robaczku..
    dobrze ze dol ci przeszedl, to jest ich jedyna zaleta, ze przemijaja..
    ale musze go skomentowac bo bym nie byla soba..
    przede wszystkim...
    jakbym siebie sluchala.. albo przynajmniej moich mysli..
    tak mi przykro.. wyobrazam sobie jak Ci ciezko musialobyc.. i jestem z Ciebie dumna ze po tym poscie z dolem nie poddalas sie calkiema tylko poszlas spac i wrocilas nasteptepnego dnia..
    ja tez, tez tak bardzo bym chciala schudnac tak duzo.. wlasnie dlatego sie boje wazyc.. bo 14 lutego marze o 79.. a intuicyjnie czuje ze jescze do tego daleko.. ale ty jestes odwazniejsza.. bo ja poprostu tchorze zeby sie nie poddac.. zeby nie zlapac takiego dola..
    pewnie po 14 lutym bede w tym miejscu w ktorym jestes Ty..
    to co nam sie przytrafilo.. ta choroba (bo to jest choroba) jest okropne.. bo niszczy nie tylko nasze ciala ale i nasza psychike..
    Odchudzanie jest katorga.. masz racje.. dzis zobaczylam kakao w szawce.. zazwyczaj go nie lubie.. ale jestem tak sprawgniona czekolady ze poczulam taki walek tuz pod zebrami.. zamknelam szawke.. normalni lkudzie pewnie nie wiedza jak jest nam ciezko.. ale jestesmy razem.. i wygramy w koncu.. musimy robaczku wygrac!!!
    i napewno nie masz paskudnego charakteru!!! inaczej bym cie tak nie lubila..
    mozna by powiedziec ze malo sie znamy.. ale wlasnie nie prawda.. bo tak jak sama powiedzials na forum piszesz to, czego innym ludziom nie zdradzasz.. wiec pod pewnymi wzgledami.. my tu na forum znamy Cie lepiej niz mnustwo osob w Twoim poblizu..
    robaczku poki promieniujesz tym brakiem pewnosci.. on bedzie odczuwany.. musisz polubic siebie.. oj tak.. wiemjakie to trudne!! ja nie lubilam siebie do tego stopnia.. ze nie tylko siedzac na przystanku myslalam: chcialabym wygladac jak ta dziewczyna.. ale .. chcialabym miec charakter tej dziewczyny..
    te wiecznie szczupole i bez problemow dziewczyny.. czasem maja bardziej ubogfie zycie niz sie moze wydawac.. nigdy bez problemow.. nie zastanowiaa sie nad sensem zycia, nie beda analizowac kazdego ruchu rozmowcy by wyszukiwac skrytych oznak niecheci do nich.. i przez to mniej znaja zycie.. mnie j rozumieja.. my.. jak sie uda.. nie nie JAK.. GDY sie uda.. bedziemy piekne jak one.. ale i madrzejsze.. bo bedziemy wiecej wiedzialy o swiecie i rozumialy jedna z 1000 jesgo czarnych stron..

    facet by sie faktycznie przydal..ja sie pokochalam dopoiero jak pokochal mnie moj chlopak.. cholernego farta mialam.. ale pamietaj o najwazniejsdzym.. lepiej byc samej do konca niz zadowolic sie jakims odpadkiem ktory bedzie lal Ciebie i dzieci bo robicie za duzo halasu jak on oglada mecz pijac piwo.. lepiej poczekac.. (pewnie latwo mowic tym co maja) ale ja naprawde wierze w to co mowie..
    Schudnac musisz nie dlatego by zdobyc faceta.. ale po to by zdobyc siebie.. a jka bedziesz juzmiala sioebie.. te prawdziwa.. nie te ktora jest opakowana przez te kilogramy.. to wtedy facet sie zjadzie.. to tez bedzie problem.. ale o tym innym razem..
    co do zakupow.. och.. tez znam to tak dobrze.. zaczelam kupowac rzeczy na allegro.. by uniknac wstydu.. a tez na 3 pary, lktore niby w cm mialy pasowac.. pasuje tylko 1 i wyglkadam w nich jak maciora.. wszystkie pozostale juz mi sie poprzecieraly na udach.. a po 30 min w nich mam na brzuchu niemal odparzenia od ciepla ciala i scisniecia w pasie..

    nie jestes sama robaczku.. jestem z Toba.. i naprawde cie rozumiem.. lepiej niz bym chciala i lepiej niz zyczylabym wrogowi..
    i zawsez jak bedziesz miala dola.. przyjdz tu i napisz.. chodzby dla mnie.. sama swiadomosc ze nie jestem sama.. i ze ty.. ktora tez masz te problemy a nawet czasem wieksze.. wciaz walczysz.. to mi daje sile.. i mam nadzieje ze ja daje Ci chodz troche tej sily, ktora ja czerpie do Ciebie..

Strona 17 z 21 PierwszyPierwszy ... 7 15 16 17 18 19 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •