Strona 18 z 21 PierwszyPierwszy ... 8 16 17 18 19 20 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 171 do 180 z 204

Wątek: robaczek41 atakuje :) foty: str 10, 19 (my face) ;)

  1. #171
    emenyx81 Guest

    Domyślnie

    hej!
    czemu tak sie zalamujesz?????? a kiedy się ważysz?rano czy wieczorem????najlepiej rano, wtedy masz |czyste| konto...i czasami tak jest ze organizm sie zatrzymuje na pewnym etapie, a potem znowu rusza z kopyta!
    a bycie z kims wclae nie oznacza, ze ktos musi byc szczuply. jak by tak bylo to 1/3 naszego spolecenstwa bylaby samotna.
    a wskazówka na wadze nie jest wyznacznikiem naszej wartosci przeciez!!!
    a z drugiej strony, zeby dorobic sie tych naszych kilogramow, potrzebowalaysmy kilkunastu miesicy, czasem kilku lat. wiec nie jest to przeciez mozliwe, zeby one zniknely w przeciagu kilku tygodni. Jedyne co nam zostaje to byc wytrwalym, wytrwalym i jeszcze raz wytrwalym. trzeba poprzestawiac sobie w glowie, zmienic styl zywienia. wtedy wygramy nasza walke!

  2. #172
    emenyx81 Guest

    Domyślnie

    przeczytałam cały Twój wątek. Masz dużo odwagi, że piszesz te wszystkie swoje myśli, emocje. Nie poddawaj sie, walcz!

  3. #173
    Awatar maroxia
    maroxia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-01-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    1

    Domyślnie

    robaczek.. nie ma cie chyba 2 dni o ile sie nie myle.. mam nadzieje ze nie masz dola.. mialas 2 pod rzad.. oby tym, razem 3 nie zniszczyl wszystkiego co dokonalas i co mislaas dokonac..
    robaczek.. wracaj na forum..
    robaczek.. kazda z nas nienawidzi odchudzania.. jestesmy tu razem dlatego, zeby uczynic ten proces latwiejszym.. pozwol sobie pomoc wytrzymac ten zastoj wagi.. bo napewno go masz.. ja tez bede miala.. mnustwo z nas bedzie go mialo..
    i wtedy bedziemy Cie potrezbowaly..

  4. #174
    Awatar Foczka_
    Foczka_ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    73

    Domyślnie

    Musisz powolutki przejsc i ten etap odchudzania. Z nami zawsze razniej *
    Jakby co pisz na gg 3467340

    Caluje
    Agata
    I etap :


    II - 98kg - 85kg, III - 84kg - 70kg
    Tu jestem

  5. #175
    Guest

    Domyślnie

    Kochanie...ja co wieczór leżąc w łóżku spać nie mogę ,bo sobie myślę o diecie ..o tym jak będę wyglaać będąc szczupłą To obsesja masz rację Mamy to samo
    Co do odchudzania..ciężka i żmudna praca...też mi się nie chce odchudzać już ,ale szkoda mi tych kg które straciłam juz..i mam za sobą. Nie mozemy się poddawać ,bo nigdy nie będziemy szcześliwe. Pluje sobie w brode dlaczego przez życie tylko zeżarłam..dlaczego doprowadzilam się do takiego stanu
    Hm...faceci. Myślę ,że po proistu trzeba czekać..bo miłość przyjdzie sama I doceniaj tego któryc hcce być z toba teraz kiedy jesteś pulchniejsza..bo w przyszłosci będą na nasz tyłek lecieć nie na charakter..to jest ten 1 minus
    POwodzenia i łepek do góry

  6. #176
    robaczek41 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-11-2006
    Mieszka w
    Gorzów Wielkopolski
    Posty
    0

    Domyślnie

    DZIĘKUJĘ

    JESTEŚCIE CUDOWNE!! WSZYSTKIE RAZEM I KAŻDA Z OSOBNA

    nie było mnie,bo czasu nie miałam- masa zajęc i rzeczy do zrobienia.

    wiecie to jest tak: dół mnie dopada jak oglądam mtv, jak oglądam tvn, jak oglądam tvp2, kiedy idę do szkoły. to jest dół taki: "kur*a chcę być chuda" albo "ale one sa chude a ja jestem brzydka i nikt mnie nie zechce". ogólnie to jestem pyskatą jajcarą, ale nudzi mnie już bycie dobrą kumpelą. ja chcę sobie w końcu znaleźć faceta. i nie będę sciemniac ze wygląd jest nieważny. wygląd jest najważniejszy. kiedy szukasz faceta patrzyszna wygląd. nie zawsze podobają mi się piekni faceci, niektórzy mają to coś. prawda jest taka że sama nie jestem idealna a chce miec przystojnego i fajnego faceta. nie umiem zmienić w sobie takiego patrzenia na potencjalnego kandydata. to męczące, bo ten zbyt brzydki,ten idiota, ten niewysoki. mam prawie 19 lat, koleżanki mają facetów a ja nie mam aktualnie żadnego. czasem mówię,że babie potrzebny facet jak rybie rower. to prawda, ale tylko czasem

    chcialam w walentynki isc do baru sie napic,ale zadna dziewczyna nie chce ze mna isc,bo "to przeciez swieto zakochanych,nie wypada" ,ale ja chcę isc tylko na piwo. i nie pojde bo nie mam z kim. walentynki przespie.

    ja ogolnie mam chcice na faceta kilka razy w miesiacu,nie codziennie czasem czuje sie samotna,czasem .jak kazdy

    często zazdroszcze niektorym dziewczynom ze sa chude. naprawde. ze ubiorą rozmiar l czy m a nawet s. nie chce byc super-chuda chce byc po prostu normalna.

    wydaje mi sie ze jestem najgrubsza w szkole,czasem mam taka schize ze wszyscy jak mnie opisuja to mowią "ta gruba". to chore,wiem

    i tak schudlam 12 kg. wiem to niemalo,ale zostalo mi jeszcze jakies minimum 15. dluga droga do szczescia.

    dla mnie:

    chuda = szczesliwa

    wiecie, kiedy mowie ze wolalabym byc anorektyczka niektorzy uwazaja to za brednie i glupoty. kiedy ja naprawde tak mysle. jest mi ciezko,nie ukrywam, ale srednio na jeza daje rade staram sie. popelniam bledy, duzo bledow niekiedy,ale staram sie.

    jestem wsciekla na siebie bo chcialabym by spadalo min 2 kg tygodniowo,ale nie da sie tak. po prostu sie nie da. przynajmniej u mnie.

    dzis naturalnie zjadlam 3bita, wypilam czekolade na goraca (ale zalewana wodą) i serek dani waniliowy.

    za to wczoraj zjadlam az 2 3-bity.

    kiedy czuje sie gorsza,ale lapie mnie dol,siegam po jedzenie. to zle,wiem,mam o tym pojecie,ale tak silnej woli nie mam. staram sie oczywiscie ile moge,ale kiedy mam ogroooomna ochote to czasem ulegam. czasem,nie codziennie naturalnie. przewazie raz w tygodniu.

    ogolnie ten post mial miec wydzwiek pozytywny ale nie wyszlo

    dziekuje wam bardzo. czuje ze w tym tygodniu znow nic nie spadne. to nic, poplacze sobie,ale znow wezme dupe w troki i dam rade

    ja naprawde mam obsesje na punkcie odchudzania i mojej wagi. nawet na cwiczeniach dzisiejszych,patrzac na moje gruube lydki i wieeelkie ramiona poczulam sie jak wypierdek mamuta.

    wiem,zem dziwna jest jestem przynajmniej szczera. nikt nie zna mojej wagi, moj dziadek mysli ze waze 6 iles, tata ze 7 iles. nie przyznam sie ile dokladnie ,bo tyle to czasem 60 latki nie wazą. a ja kurda mloda jestem

    jak moglam sie tak zapuscic

    całuski,odchudzadzki moje kochane

    zmykam sie uczyc,paaaaaaaaaaaaaaa

  7. #177
    zinna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Robaczku Od tego jestesmy przeciez aby sie wspomagac glowka do gory :*
    A co do facetow to heh ostatnio przykre doswiadczenie ;( ale walcze i sie nie poddam... za bardzo zalezy mi za bardzo nadal kocham....
    I zobaczysz ze znajdziesz kogos wyjatkowego kto Cie pokocha za to jaka jestes
    A co do panow to ja tez jestem najlepsza kumpela wielu :P zawsze mi mowia ze ze mna mozna pogadac tak jak z chlopem nie wiem czy komplement czy cus ale mysle ze mnei akceptuja jaka jestem i jak wygladam nadrabiam to chyba charakterem lol bo ten mam calkiem calkiem podobajacy mi sie :P ... np dizewczyny z mojej klasy z liceum ladne zgrabne a powiem Ci ze moi kumple woleli spedzac czas ze mna czasem nawet przez to byly ploty :] ze ja z tym kreca z tamtym :] a szczerze mowiac do tej pory siebie nie akceptuje i nadal uwazam ze jestem ta gorsza i brzydsza nikt nie chce mnie bo tak wygladam i wogole...Idac gdzies mysle ze sie gapia wszyscy i wogole to tez mam podobne do Ciebie
    Zobaczysz ze na kazdego gdzies czeka ta druga polowka wczesniej czy pozniej sie pokaze
    O i Robaczku Ty damy rade :P a jak prawda trzymaj sei tam cieplutko
    Buziak:*

  8. #178
    Matafleur jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-01-2007
    Mieszka w
    Rumia
    Posty
    1

    Domyślnie

    Facetow olej .... Ci co patrza tylko na wyglad zewnetrzny to idioci . A stresow nie mozesz zajadac . Wiem jak sie czujesz bo mialam tak samo w szkole i tak samo robilam , a wtedy dietka szla w odstawke . Zawsze sie czulam ta najbrzydsza az pewnego dnia wbil mi przyjaciel do glowy ze nie tylko wyglad sie liczy .
    Jak nastepnym razem dopadnie cie taki humorek to wyplacz sie na forum ....bedzie Ci lepiej i nie bedziesz miec wyrzutow sumienia z powodu obzarstwa
    Przesylam gorace usciski

  9. #179
    Guest

    Domyślnie

    A ja cie i tak podziwiam ze tyle schudlas I dasz rade wiecej Ja co prawda dopiero zaczynam tak porzadnie, ale mysle ze uda mi sie dogonic A zalamki, doly, slabosci wiadomo kazdy ma... Teraz dla mnie najwazniejsze zeby sie po jakiejs slabostce nie poddawac zupelnie tylko nadrabiac cwiczonkami W ogole 3mam za Ciebie kciuki I zycze jak najmniej dolkow-zapychaczy :P

  10. #180
    Awatar Emelka
    Emelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-04-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    338

    Domyślnie

    Robaczku, wiem dokladnie o czym piszesz.
    I też do mnie nie docierają te brednie, że wygląd się nie liczy. Oczywiście, że się liczy, bo zazwyczaj jak się kogoś poznaje to pierwsze wrażenie powstaje wlaśnie na podstawie wyglądu. Oczywiście jak już się z kimś rozmawia to wygląd schodzi na dalszy plan, ale na początku jest bardzo ważny.
    Nie top smutków w jedzeniu, nie warto, zresztą przecież sama o tym wiesz wpadaj na forum albo zagadaj na gg (tak na wszelki wypadek, mój numer: 1070017)

    Trzymaj się! a walentynkami się nie przejmuj A tak poza tym to piwo jest zle i fuj i ma dużo kalorii wiem, wiem latwo mowic, trudniej się od czasu do czasu nie napic

    Milego wieczoru

Strona 18 z 21 PierwszyPierwszy ... 8 16 17 18 19 20 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •