Strona 17 z 45 PierwszyPierwszy ... 7 15 16 17 18 19 27 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 161 do 170 z 447

Wątek: Psychologiczny wątek

  1. #161
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    to może ja... w sumie to zwykle siebie lubię, ale jak się zdarzają paskudne dni, nie lubię siebie za to, że nie potrafię być stała w swoich postanowieniach i uczuciach. staram się jak moge, ale zawsze w jakimś stopniu słucham tego, co sądzą o mnie ludzie, czasem nawet ci, którzy nie są warci uwagi. chcę, by wszyscy mnie lubili, choć wiem, że to niemożliwe. staram się sobie wmówić, że moge być twarda, ale czasami mi się to nie udaje, no, w żaden sposób. to tyle o "głębszej" antypatii względem swojej osoby.

  2. #162
    Awatar Westalka
    Westalka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    01-01-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    238

    Domyślnie

    Ja rozumiem Cię. Paskudne dni mijają, i nie ma się co nad nimi zastanawiać , ważne żeby nie zdażały się za często, ale o Ciebie się w tej kwestii nie martwię , zresztą ja też ostatnio (czyli od jakiś 2-3 lat) za często nie smęce.

    I dobrze, to są tylko uczucia, które mijają.

  3. #163
    Awatar Westalka
    Westalka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    01-01-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    238

    Domyślnie

    Jeszcze tu się nie chwaliłam. Generalnie to lubie wszelkiej maści psy, ale mam oko na jedną rasę, którą sobie sprawie do stróżowania domku na przedmieściach Wrocławia










  4. #164
    blackrose1987 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja siebie poznaję cały czas. I tylko ja wiem tak naprawdę jaka jestem teraz, w danej chwili i w określonym czasie. Są rzeczy które są we mnie niezmienne. Inne mogą ulegać zmianie, bo przecież człowiek całe życie poznaje siebie i nie jest istotą niezmienna i stateczną. Nie wiem czy wy też coś takiego macie, ale ja mam dwie twarze. Nie chodzi o dwulicowość. Chodzi o cechy które decydują że nie jestem w stanie pokazać słabość np. w postaci płaczu przy innych nawet chociażby mi się chciało wyć jak nie wiem. Nie pokazuje ludziom wielu innych jeszcze cech. A na pewno nie pokazuję im wrażliwosci. Jestem raczej osobą silną ale każdego można zniszczyć jego własną bronią więc podchodzę do ludzi z pewną dozą nieufności albo przynajmniej rezerwą. Już za dużo razy ktoś mnie skrzywdził. Wykształciłam więc takiego rodzaju mechanizm. Mi to pomaga.
    I w gruncie rzeczy uważam,że jestem osobą która siebie lubi. Nie lubię się bezgranicznie, ale potrafię doceniać to co mi się we mnie podoba. Niestety jak każdy człowiek mam też dużo wad, które próbuje zwalczać tylko czasem się zastanawiam czy warto? Przecież to tylko wady a one podobno w dużej mierze powodują niezwykłość osoby.

  5. #165
    kubaxxl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie pokazuje ludziom wielu innych jeszcze cech. A na pewno nie pokazuję im wrażliwosci. Jestem raczej osobą silną ale każdego można zniszczyć jego własną bronią więc podchodzę do ludzi z pewną dozą nieufności albo przynajmniej rezerwą. Już za dużo razy ktoś mnie skrzywdził.
    Mam tak samo. Jestem bardzo wrażliwym człowiekiem i wiele razy zostało to wykorzystane i kończyło się to dla mnie boleśnie. Zbyt wiele razy...

  6. #166
    magda3107 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2006
    Mieszka w
    Wałbrzych
    Posty
    2

    Domyślnie

    Miłego dnia!!!!!

  7. #167
    blackrose1987 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Przyjemnego i niegrzesznego dietkowania

  8. #168
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    A ja chyba sie lubie... tzn. kiedys nie podobala mi sie moja powloka - teraz tez jej duzo do idealu brakuje, ale odkad wzielam sie za siebie moj poziom lubienia sie znacznie wzrosl. W takim razie pewnie nie lubilam sie za slaba wole i niestalosc w dzialaniach

    Co do przesady z liczeniem kalorii to masz racje, West. Na razie waze i licze dalej ale postanowilam sobie wprowadzic luzy. Dzis juz nie odmierzylam mleka miarka tylko wlalam "na oko" i przyjelam ze bylo 200 ml. Nie mam jakichs potwornych wyrzutow sumienia wiec chyba wszystko zmierza w dobrym kierunku
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  9. #169
    Awatar Westalka
    Westalka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    01-01-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    238

    Domyślnie

    Witajcie.

    Ja myśle, że nikt nie jest do końca sobą w każdej sytuacji. Ważne żeby tylko nie zatracic swojej osobowości i stać się np. shizofrenikiem .

    Dziś się dowiedziałam, że musze popracować nad swoim mniamaniu o sobie, tzn. żebym nie myślała, że jestem gorsza.

    Jak to zrobić? Ćwiczyć...i myśleć, że jestem tak samo wartościowa jak inni, że jak coś od kogoś chce, to jest dla mnie ważna rzecz i nie powinnam mieć do tego wyrzuty sumienia.

  10. #170
    Awatar Westalka
    Westalka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    01-01-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    238

    Domyślnie

    A strona w końcu na serwerze , i jestem z tego powodu baaardzo zadowolona

Strona 17 z 45 PierwszyPierwszy ... 7 15 16 17 18 19 27 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •