Strona 25 z 45 PierwszyPierwszy ... 15 23 24 25 26 27 35 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 241 do 250 z 447

Wątek: Psychologiczny wątek

  1. #241
    blackrose1987 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Westalko super że postąpiłaś w myśl zasady "najpierw pomyśl a potem zrób". To dosyć trudna sztuka jak się ma zły dzień w odchudzaniu. Ja też się ciągle uczę by najpierw zastanowić się dobrze czy rzucenie się na jedzenie jest dobrym pomysłem. Różnie bywa, sama wiesz ale najważniejsze to nie poddawać się. Pamiętam zawsze wtedy pewną sentencję:

    "W życiu toczymy wiele walk. Najtrudniejsza jest jednak walka z samym sobą"

  2. #242
    Poludnica Guest

    Domyślnie

    eee tam, za co Wy tak wszyscy kochacie ten chleb
    Gratuluję zdrowego rozsądku! Pobiłaś tego dnia demona, który próbował Ci mieszać w główce! Oby tak dalej!

  3. #243
    Awatar Westalka
    Westalka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    01-01-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    238

    Domyślnie

    Nie planuje wpadek, ale wpadek się raczej nie planuje- one są. I to jest najgorsze- bo nigdy nic nie wiadomo, kiedy i gdzie to nastąpi?? Mam nadzieję, że jak najrzadziej .

    Ludzie- ja pamiętam to wszystko co się uczyłam!! Nawet daty!! Co u mnie graniczy z niemożliwością .

    Chlebek lubie ale tylko świerzutki, chociaż dziś takowego nie jadłam, stwierdziłam, że jeden kromacz wczoraj powinien mi wystarczyć.

    Może faktycznie wystarczy wyprzedzić wpadkę i pomyśleć racjonalnie co nam to da??

  4. #244
    Awatar mawika
    mawika jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-05-2006
    Mieszka w
    Mielec
    Posty
    6

    Domyślnie

    Westalko, gratuluje Ci takiego rozsadnego myslenia. Ja niestety mialam z tym problem. Jak sama wiesz, przechodze teraz trudny okres w moim zyciu i przez to tez zaprzestalam dietki. Mialam zly humor i myslalam sobie: na co mi to odchudzanie, pujde do sklepu i kupie sobie wszystko na co mam ochotę. I wracalam szczesliwa z reklamowką slodyczy, potem siedzialam i jadlam....a potem...oczywiscie zalowalam i mialam jeszcze gorszy humor Teraz juz jem normalnie, bez liczenia kalorii, ale tez bez obzarstwa. I powoli przygotowuje sie psychicznie, aby zaczac racjonalna dietę

  5. #245
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Miego weekendu Westalko


    Szczeniaczek owczarka kaukaskiego

  6. #246
    Awatar Westalka
    Westalka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    01-01-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    238

    Domyślnie

    Witajcie...

    Może i mam racjonalne myślenie, ale...pojawia się problem stojącej wagi. W niedzielę będzie trzy tygodnie od kiedy waga ani nie drgnie...dla przypomnienia zaczęłam dietę 1 stycznia, więc połowę swojej diety nie zauważyłam zamiany na wadze. Fakt, przez pierwsze dwa tygodnie schudłam 4kg. ale...dla mnie to mało ;(

  7. #247
    blackrose1987 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hmmmm.....ciężka sprawa. Może troszkę grzeszysz albo bilans energetyczny nie jest ujemny tylko zerowy i dlatego nie chudniesz?? <mysli>

  8. #248
    Awatar Westalka
    Westalka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    01-01-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    238

    Domyślnie

    Wątpie, wg. moich obliczeń (a mam wprawę w liczeniu kalorii ) jem ok. 1200-1500kcal (raczej 1200kcal) a największe wpadki to 1800kcal, więc dalej ujemny bilans

  9. #249
    blackrose1987 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hmm....to nie wiem. Może organizm jest w trakcie przestawianie się na tryb awaryjny i dlatego nie chudniesz.

  10. #250
    agggniecha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Posty
    952

    Domyślnie

    a u mnie tak jakby ostatnio zakradał sie kryzys motywacyjny...zamiast cieszyć się,ze tyle juz osiagnelam,przytłacza mnie to,ze tyle jeszcze przede mną...ach...
    Pozdrawiam znad malinowej herbatki!!!

    Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
    Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher

Strona 25 z 45 PierwszyPierwszy ... 15 23 24 25 26 27 35 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •