Wątek: DziOObek i jego yoyo nowe foty str100

Piątkowe pozdrowienia

Helloł jestem po przerwie spowodowanej braku dostepu do kompa ,ciezko mi wrocic po swietach dio dietkowania ale sie staram .:-p)
To znaczy dietkuje ale kusza poswiateczne smakolyki.
Znowu jestem chora boli mnie gardlo i katar nie z tej ziemi pewnie to wina pylkow ale niestety nici z basenu
mam nadzieje ze chorobsko szybko mnie ominie i wszystko wroci do normy .
Kiloski niestety bez zmian nie ma krainy osemeczek ale wazne ze nie ida do gory .
pozdrawiam.

Nie daj się chorobie.
Trzymaj się cieplutko i wracaj do dietkowania. Im dłuższa przerwa tym trudniej drócić do odchudzania. Przecież sama o tym wiesz

21 kilo mniej to dopiero wynik także i tak jest się z czego cieszyc,pozdrawiam

Witam wracam do diety i dlatego przypominam się i pozdrawiam

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

37 lat; 164 cm wzrostu
Start 03.07.2006; 116 kg; BMI 43,13 otyłość
Ostatnie ważenie: 17.04.2007 108 kg - BMI 40,15

POWOLI, POWOLI NAWET KONICZYNKA DOJDZIE NA METĘ

Kontrola wykonania planu w tym tygodniu:

1. 5 posiłków dziennie (7.00; 10.00; 13.00; 16.00; 18.30) - wykonane !!!
2. 2 litry wody dziennie - wykonane
3. ćwiczenia + spacery (min.20 minut dziennie) - nie.....
4. nie łączenie węglowodanów z białkami - nie.....
5. nie więcej niż 250g na jeden posiłek (obiad nie więcej niż350g) - nie.....
6. jedzenie dużo warzyw - wykonane
7. jedzenie raz dziennie owoców - wykonane
8. nie jedzenie słodyczy - nie.....
9. nie picie alkoholu - wykonane
10. nie jedzenie po godz.19.00 - wykonane
11. pozytywne nastawienie do życia - staram sie staram...
12. nie więcej niż 1500kcal na dzień - yyyyy chyba narazie nie liczę kalorii
13. sen minimum 8 godz. - wykonane
14. stosowanie kosmetyków wyszczuplających - nie.....
15. raz na tydzień – peeling kawowy + workowanie - nie.....

Witam.
U mnie Ok dietka idzie planowo kiloski spadaja powolutku dokladnie nie kilogramami ale dekagramami hehehe wazne ze w dol.
Wiosna nadeszla anawet lato mozna powiedziec i nie mam czasu zagladac na forum .
Przypominam die tylko od czasu do czssu ,ze u mnie wszystko OK .
Na wasze watki z przykroscia musze sie przyznac zagladam rzadko ,ale obiecuje to zmienic
Pozdrawiam
i polecam dla wsyzstkich spagetti szpinakowe mniammniam
<papa>

Wiadomo że zimą było więcej czasu na forum ja też mam go mało pozdrawiam i powodzenia w dietce

Witaj Kochana moja Jak Twoje zdróweczko? Mam nadzieje, że doszłaś już do siebie. Ja dalej dietuje i jestem na lekach po wizycie u endo. Wreszcie waga leci w dół i może pod koniec maja zobacze ósemeczkę z przodu. Nie stosuje już 1000kcal tylko 1300-1500 kcal i rozważam dietę niskowęglowodanową z indeksem glikemicznym. Mam nadzieje, że wkrótce dołączymy do grona ósemek i będziemy wiotkie jak brzozowe witki hahahah Zaczynam wyglądać w swoich ciuchach dziwacznie. Wszystko zrobiło się workowate i weszłam wreszcie w jeansy, które kupiłam kiedyś na zachęte i nigdy nie nosiłam. Powoli sochodzę do rozmiaru 44 i mam nadzieje, że pod koniec maja będe mogła wymienić stare ubrania na nowe. Mało ostatnio piszę i nie wchodzę na czata, ale czeka mnie wskrótce obrona i nie mam duzo czasu. W maju odbieram klucze do mieszkania i czuję w kościach, że młyn będzie nie z tej ziemi. Muszę jednak wygospodarować trochę czasu na moje ukochane forum, bo brak kontaktu z Wami jest dla mnie niefajny. Pozdrawiam i zapraszam na mój opuszczony wąteczek. Buźka SisterT Trzymam kciuki!

Witam Wszystkich .
Dziekuje za mile odwiedzinki i wpisy u mnie jako tako czasu na wszystko brak kregoslup nawala echh i alergia ta wstretna alergia nie daje zyc ;-(

Z dieta moznapowiedziec OK czsami sobie luzuje sznurek do lodowki co nie oznacza ze nie dietkuje .
Jestem na pograniczu krainy balwankow
To znaczy czasami pokazuje 90 a czasami 89 jak ladnie sie ustabilizuje waga zmienie trickerek .
Dla przypomnienioa mojej osoby wklejam moje aktualne z wczorajszego wypadu do Zoo zdjecie

Cześć, Aniu! Zdjęcie świetne - widać OGROMNĄ różnicę i od razu mina na zdjęciu bardziej zadowolona. G R A T U L U J Ę !