No to gratuluję tych siódemeczek
a co do tych 700 kal-niby mało,ale patrząc na dzień poprzedni i ten 'napój procentowy' to mysle,ze z pewnością bylo kalorii ponad normę więc się wyrówanło he he
pozdrowionka!
No to gratuluję tych siódemeczek
a co do tych 700 kal-niby mało,ale patrząc na dzień poprzedni i ten 'napój procentowy' to mysle,ze z pewnością bylo kalorii ponad normę więc się wyrówanło he he
pozdrowionka!
Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher
Napoj procentowy na pewno wyrownuje Dzisiaj juz bylam grzeczna i tysiaczk jak nic mi wypadl . Pomyslalam sobie czy nie lepiej zwiekszc limitu do 1100 juz teraz . I tak zwiekszac o 100 kcal na kazde 4 kg zgubione . Dzieki temu przy 62 bede juz na limicie 1500 i latwiej bedzie mi wyjsc z diety bez efektu jojo . Wiem ze bede wolniej chudnac ale przeciez chodzi o zdrowe chudniecie a nie duzy spadek i koniecznosc zrzucania tego po paru miesiacach od wyjscia z diety . To chyba dobry pomysl chociaz sama nie wiem .
Może to śmiesznie zabrzmi, ale ja nigdy nie zastanawiałam się nawet jak "wyjść" z diety ... nigdy nie dotrwałam... poczytam sobie jak Wy do tego podchodzicie i wyscągnę wnioski na przyszłość...
Wiesz co-z jedej str myślę,ze to dobry pomysł,by troszkę zwiększyć dawkę kalorii by łatwiej było potem z dietki wyjśc bez jojo,ale jednak myślę,że jeszcze za wczesnie na to..może poczekaj jeszcze z 5 kg? bo jednak masz jeszcze 15 do zrzucenia,więc ja bym się poki co wstrzymala...
Przesyłam przebiśniega i pozdrawaim
Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher
Hm...już przez resztę życia powinnaś być na diecie..np nma 1500 właśnie Słyszłam ,że co 2 tygodnie o 200 kcal ponosi sie wartosc energetyczna uważaj na siebie Nie zapomominaj o ruchu
No wlasnie najsmieszniejsze jest to ze chcialabym powoli wychodzic gdyz pozniej wiesz ze to bylby szok . Agniechaa : masz racje . Jeszcze troszke zaczekam . Jak zejde na 6 na liczniku to zaczne wychodzic .
Dzisiaj zamienilam chlebem Wasa na grachamke , ale taka malutka ( 50g) . To byl calkiem niezly pomysl . Dzieki temu nie umieralam z glodu az do obiadku a i troszke wiecej kaloryjek do licznika bo zawsze mam problem z dobiciem do 1000 .
Wykombinowalam tez ciekawy obiadek .... Spagethi w wersji light . Jedyne co tam jest kaloryczne to makaron ale 100 g ugotowanego spagethii ma 104 kcal . Szklanka to 239 kcal wiec nie jest zle a wystaczlo mi aby sie najesc . Sosik to prawie nic bo zrobilam go tak : malutka cebulke przesmazylam z czosnkiem na suchej patelni . Do tego dodalam 100 g takich pomidorów z puszki dobrze przetartych przez sitko . Lyzka swiezej , posiekanej bazylii , troche pieprzu cayenne i cwierc kostki rosolowej warzywnej . Oczywiscie nie bylo w tym ani gramika tluszczyku wiec fajnie . Raz na jakis czas mozna cos takiego zjesc . Dobrze zapycha a i kalorii nie najwiecej . Mysle ze nie jest to najgorszy pomysl .
Jak uwazacie .... Czy cos takiego moze byc uznane za danko dietetyczne ?
Hmmm...brzmi apetyczniea makaron polecam razowymysle,ze moze bycfajnie,ze jeszcze zaczekasz do 6 z przodu-mysle,ze to dobry pomysl
Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher
cześc widze, ze bardzo ladnie ci idzie dajesz czadu a kilogramki lecccąą... w dół orbiterek fajna rzecz, ja mam rower stacjonarny ale chyba poprosze na 19 urodziny zeby cala rodzina mi sie na orbiterek zlozyla
a ile masz wzrostu?? bo cos chyba niedoczytalam
Robaczek41 : Chyba rzeczywiscie zapomnialam napisac ile mam wzrostu . To jest jedna z tych rzeczy ktore ratuje moj wyglad bo mam 174 cm
he he-ja mam 177cm-i dzieki Bogu!!!tyle naszego
Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher
Zakładki