-
No wlasnie najsmieszniejsze jest to ze chcialabym powoli wychodzic gdyz pozniej wiesz ze to bylby szok . Agniechaa : masz racje . Jeszcze troszke zaczekam . Jak zejde na 6 na liczniku to zaczne wychodzic .
Dzisiaj zamienilam chlebem Wasa na grachamke , ale taka malutka ( 50g) . To byl calkiem niezly pomysl . Dzieki temu nie umieralam z glodu az do obiadku a i troszke wiecej kaloryjek do licznika bo zawsze mam problem z dobiciem do 1000 .
Wykombinowalam tez ciekawy obiadek .... Spagethi w wersji light . Jedyne co tam jest kaloryczne to makaron ale 100 g ugotowanego spagethii ma 104 kcal . Szklanka to 239 kcal wiec nie jest zle a wystaczlo mi aby sie najesc . Sosik to prawie nic bo zrobilam go tak : malutka cebulke przesmazylam z czosnkiem na suchej patelni . Do tego dodalam 100 g takich pomidorów z puszki dobrze przetartych przez sitko . Lyzka swiezej , posiekanej bazylii , troche pieprzu cayenne i cwierc kostki rosolowej warzywnej . Oczywiscie nie bylo w tym ani gramika tluszczyku wiec fajnie . Raz na jakis czas mozna cos takiego zjesc . Dobrze zapycha a i kalorii nie najwiecej . Mysle ze nie jest to najgorszy pomysl .
Jak uwazacie .... Czy cos takiego moze byc uznane za danko dietetyczne ?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki