Wątek: Kamcia będzie nimfą :) foto s 59 :)

Dzień upłynął pod znakiem dietki Jutro znów trzeba walczyć

Zamieszczone przez kamitanika

Dzień upłynął pod znakiem dietki Jutro znów trzeba walczyć

super gratulacje i oby tak dalej

No no trzymac mi sie tu ladnie hehu milego wieczorku :*

Mnie się też czasami nie chce liczyć kalorii, ale doświadczenie już jakieś jest i Wiadomo, czy jest dobrze, czy za dużo
pozdrawiam serdecznie!

dziś się zważyłam Ważę 69.7 kgTak się cieszę

Gratuluje hip hip hura milego wieczorka :*

Dziś stanęłam na wadze żeby się upewnić...Jest 69.1kg. Jestem taka szczęśliwa Dziękuję Ci Zinna za wsparcie
Śniadanko przepisowe a zaraz będę jadła drugie śniadanko Jeszcze nie wiem co na obiad ale coś sie wymyśli.Kusi mnie słodkie i kwaśne, no cóż @ lada chwila

tak sie ciesze..jejku jak ja waze o 5 z przodu...te 4-5 kg juz mnie dobijaja a ja nie umiem zejsc ponizej 60...a tobie kochana gratuluje ze tego dokonalas
jednak mozna

Zamieszczone przez fineska

tak sie ciesze..jejku jak ja waze o 5 z przodu...te 4-5 kg juz mnie dobijaja a ja nie umiem zejsc ponizej 60...a tobie kochana gratuluje ze tego dokonalas
jednak mozna

Tobie też sie uda

ja to na prawde wielu z was - forumowiczow podziwiam ..bardzo podziwiam..oczywiscie nie np nastolatki ktora makabrycznie sie odchudzaja i schodza do poziomu ryzyka...ale np takie osoby jak ty kamciu - potrafisz dażyc do elu, stosowac umiar w jedzonku..gratuluje serdecznie...ja mialam taka motywacje tylko w marcu w tym roku i poszlo sobie wtedy 5 kilo...a teraz mecze sie z pozostalymi 5 od kwietnia..dawno byloby z gorki ale ja oczywiscie musze podjadac....takie moje zmagania...ale wiem ze mozna

trzymam kciuki za dalsze zmagania