-
aisa.. przykro mi z powodu egzaminu.. duzo osob oblalo? jesli tak.. to moze zrobi poprawke?? chodz juz nowy sem sie zaczal.. wiec moze przynajmniej przedluzenie sesji mozesz zalatwic??
buttermilka ma racje.. wez cos do szkoly.. bo skonczysz jak ja wczoraj.. dno..
-
Witaj
Przykro z powodu egzaminu ,ale napewno uda ci sie go poprawic
Trzymam za to kciuki i za dietkowanie
Milego weekendu
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=69035
-
Dzieki dziewczyny za troske. egzamin oblało 15 osób + 5 osób które dostały 3- i tez musza poprawiać. W sumie to profesor napisał tylko ze mają przyjsc te osoby które dostały 3- ale idą poprawiac wszyscy. Głupi przedmiot wiec gdybym miała z niego warunek chyba bym sie wściekła. Poprawke mam w poniedziałek popołudniu.
Zawsze jak ide na uczelnie to dzien po względem diety wygląda fatalnie. Zajadłam dzisiaj biały chleb z żółtym serem, wypiłam coca-cole, zjadłam sałatke z odrobina majonezu, wogóle porażka.
Kalorie 1300
Płyny 2 herbaty, kawa, szklanka wody
ruch brak, chyba ze zalicze wypad na uczelnie
Nawet balsamowania dzisiaj nie było, nie miałam siły na wklepywanie go w całe ciało.
Jutro napewno bedzie lepiej, koncze wczesnie zajecia wiec zdąże poćwiczyc i zdrowiej zjesc.
-
oj aisha..
wlasnie dlatego.. swiat.. w tym trudnym okresie powinien nam pomagac..
a tu du-pa..
ale nie byla taka zla wpadka.. nie jest zle.. raz na jakis czas trszke przekroczyc te 1000kcal.. to nawet dobrze.. byle nasteponego dnia znow wrocic do diety.. z nowymi silami..
powodzenia.. bede trzymac kciuki
-
Jestem okropnie zła na siebie, nie ma to jak wyrzuty sumienia. Wczoraj przed pólnocą wypiłam jeszcze capucino i pół pączka. Rano jak sie obudziłam czułam sie fatalnie. To był ostatni taki wypadek. Kurcze zawsze w weekend musze zepsuc to nad czym pracowałam cały tydzien.
wogóle czuje sie jakaś zmeczona i najchetniej wskoczyłabym do łózka ale niestety musze sie jeszcze dzisiaj pouczyć.
Dzisiejszy dzien w miare udany, ale niestety wogóle nie ćwiczyłam.
-
Nareszcie p-oniedziałek, dziwne że sie z tego powodu ciesze ale odkąd zaczęłam diete nie lubie weekendów.
Czuje sie fatalnie po tych paskudnych dwóch dniach. przesadziłam z jedzeniem. Podejrzewam, że moja waga poszła troche w góre. Ale niestety człowiek czasami jest głupi i później tego żałuje. Dzisiaj bedzie juz lepiej i max. ilośc kalori to 1200.
Teraz ide zrobic sniadanko: bułka z serkiem tarata i rzodkiewką. Pychotka i wiecie co to jest lepsze od czekolady i innych rzeczy. teraz tak musze o tym mysleć.
-
Aisha, nie jestes sama, tez sobie pofolgowalam w weekend No ale wazne ze dietkujemy dalej, 2 dni obzarstwa nie moga przekreslic wszystkich naszych wysilkow i efektow!
A na przyszlosc bierz cos zdrowszego na uczelnie, jak kanapka to niech bedzie przynajmniej z razowego chleba... jakas salatka z kurczakiem i warzywami moze? BEZ majonezu!
-
Hej!!!
wrocilam i jestem, mam nadzieje, ze sie za mna stesknilas, i ze mnie nie zapomnialas!!!!!!!!z
po pierwsze moje kondolencje z powodu egzaminu....aha i podziwiam Cie, ze jak sie uczysz,to nie podjadasz. ja jak sie uczylam, zawsze mnie cos ciagnelo do jedzenia...
a chlebek z serkiem tez uwielbiam, i teraz jak jestem na diecie to doceniam jego smak , twarozku np. wczesneij jakos nie przepadalam, a teraz CUDO dla mnie
ja tez mialam mala przerwe w diecie, tzw. wpadke, ale sie nie poddaje i ide dalej!
wlaczmy razem w kupie sila!!!!!!!
milego poniedzialku!!!!
-
hej aisha )
normalnie jak upadamy to razem.. ale i podnosimy sie razem i to jest wazne..
dzis poniedzialek.. i dzis juz jestesmy na prostej..
nie mysle zeby waga poszla w gore od dwuch dni lekko rozstrojonych.. waga.. ma to do siebie.. ze jak jednego dnia zjesz 20 czekolad (ja bym dala rade jakbym miala mleko i ogorki kisz. do zmiany smaku co 2 tabliczka) to nie tyjesz nasteponego dnia..
te kg wychodza dopiero po paru dniach..a my w chwili gdy one sie probuja zagniezdzic w org.. wymywamy je woda... i innymi rzeczami.. (w uporoszczeniu) wiec nie jest zle.. tak dlugo jak dlugo wracamy na prosta
wiec aisha.. wracamy na prosta!!!! obie musimy teraz troche odpokutowac to co sie wydarzylo
i damy rade
-
Witaj AISHA egzamin napewno zaliczysz nie łam się ja już zapomniałam co to studia ale było nocy nie przespanych i się nie przejmuj tym pofolgowaniem najważniejsze że powróciłaś dziś na naszą drogę
maroxia nie słyszałam o tym co piszesz ciekawa teoria ale wiesz chyba u mnie ona sie nie sprawdza bo też miałam takie weekendy gdzie pofolgowałam i natychmiast waga świrowała tzn. myslę że to chodzi o wodę w momencie gdy zjemy coś niezdrowego kalorycznego woda zatrzymuje sie w organiźmie i są różnice wagowe u mnie zawsze po 2 dniach dietki wraca to do normy ale to z tym wypłukiwanie to coś fajnego możesz napisać więcej coś na ten temat bo nie słyszałam o tym pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki