Wątek: Zaczynam 29 stycznia 2007!!! kto ze mną ????

no no emenyx81 pewnie myslałas, ze Cie tu dziewczyny będą męczyć, a one prosze, ze sie zdarza itp. no bo pewnie takie jest życie, a tu zima za oknem, śnieg, lód błoto, łatwo się poślizgnąć i bach ale szybko trzeba wstać, otrzepać się i głowa do góry, wiosna przyjdzie z całym dobrodziejstwem i będzie łatwiej
ja dziś miałam dołek - ale psychiczny - nie zajdałam, ale zaowocował na moim forum, więc wpadaj na trudne początki i pamiętaj, że z nami Ci będzie łatwiej szło....

Wypoczelas,posmakowalas troszke jedzonka nadprogramowo -to co (mi tez sie to w ten weekend przytrafilo)ale najwazniejsze jest to ze trwamy i walczymy dalej.

Jestesmy tylko ludzmi i to sie zdarza.

Milego dnia i oby wiosenka juz do nas piekna i sloneczna przyszla


http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=69035

Hej dziewczyny!!!!
wczorajszy dzien tak jak mowilam, byl lekka kara za wczesniejsze grzechy, czyli tylko sniadanko 200 kcal, a potem woda, woda woda, i sok wielowarzywny,sok pomaranczowy w ramach kolacji zjadlam 1 plasterek sera zoltego o obnizonej zawartosci tluszczu czyli 90 kcal.
No a dzis znowu jestem na tysiacu!!!
i tak 1 sniadanie>
jogurt owocowy z kiwi+2 lyzki musli z platkow owsianych ( odkrylam, ze platki owsiane z jogurtem, nawet mi smakuja, ale z mlekiem OHYDA, bleeeeeee ) 180 kcal
2 sniadanie
jajecznica z marchewki 300g +jajko+1 lyzka oliwy+cebula+pomidor 290 kcal

a w planie na obiad>
gotowany kalafior+ pomidor+jogurt nqqaturalny / to taki miks w postaci salatki

podwieczorek/kolacja > plasterek sera zoltego o obnizonej zawartosci tluszczu

aha i tak> wyrzuty sumienia do muszli juz wypuscilam, i nie wroca

i tak jak Aisha napisala te dzisejsze wpadki to NIC w porowaniu co bylo z wczesniejszym jedzeniem, np. wczesniej pelen talerz pierogow, na wieczor przed TV czekolada i chipsy, TERAZ COS TAKIEGO NIE WCHODZI W RACHUBE!!!!!!!!!!! albo na sniadanie zgrzana kielbaska z musztarda i fo tego chlebek z maselkiem, to byly czasy!!!!!!! chyba z 4000 kcal na dzien!!!!!!!!! mam nadzieje, ze te czasy juz nigdy nie powroca!!!!!!!!! czego sobie i wszystkim forumowiczkom zycze!!!!!!!!!

No ja też ostatnimi czasy na bank jadłam ze 4000kcal dziennie !! maasakra !! tak nie można żyć :P trzeba sie za siebie wziąść Wkoncu która z nas chce być tłusta :P? Chyba żadna ? Jezeli jadlabym tak dalej to doszlabym do 120kg i bym nie umiala wstac z fotela..ale nie wiem jak wam ale mi sie takie życie nie podoba :P A co do tych twoich wyżutów sumienia (wypuściłaś do kibleka) mam nadzieje że ich nie zwymiotowalas :>?

nie , no oczywiscie ze nie zwymiotowalam, tylko tenia tak fajnie to opisala.... i ona miala co innego na mysli, ja tez
nie nie, bulimia mi nie grozi!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ja tylko wymiotuje jak za duzo wodki wypije

Chce sie przylaczyc do twojej diety.poniewaz chcemy zrzucic tyle samo kilogramow;]..;] Mam prosbe dziewczyny ...bo mam taki problekm ze nie mam czasu przygotowywac tych wszystkich rzeczy..moze ktoras z was ma jakas prosta diete ?? jesli tak prosze wyslac pliss.;]

hej!!!!!!
na stronie nivea jesli sie ktos zarejestruje i zaprosi 10 osob, to mozna dostac gratis antycelulitusowy zel , podajcie e-maile to Wam wysle zaproszenia,ja juz sie zarejstrowalam!!!!!!!!

he.. ja tez pomyslalam ze zwymiotowalas.. i mi az oczy z orbit wyszly.. hehehe..
ale juz wszystko jasne :P

a co do lekkich szalenstw..
my wszystkie tutaj jestesmy wspaniale.. jak se pomysle.. nie ma w nas nic zlego.. i nie wolno nas ganic.. bo jesli ktos schrzani 2% swej diety.. ale 98% jest twardy.. to trezbna go chwalic za 98.. a nie ganic za 2!!!
noo
wiec jak tu byc zlym za to co robilam na wyjezdzie.. skoro wracasz i tak ladnie dietkujesz??
no jak??

hmmm ja jak narazie super dobrze nie ma jeszcze 1000 no i dostałam okres więc apetyt też będzie mniejszy
z wagą też tak robiłam kromki przeliczałam tylko problem z wędliną serem makaronem ziemniakami ..... a teraz już mam i w razie wątpliwości waże na swojej mini wadze
zmykam do sklepu po chlebek i wędline na jutro

hmmm nie byłam jeszcze w sklepie za to zjadłam kolację i wyszło 1200 nie jest źle
sprawdzałam również swoje wykresy z lutego no i zaliczyłam kilka wpadek a poza tym to średnio trzymałam się 1200 hmmm i jakoś po sobie tego nie widze może powinnam być bardziej skrupulatna i bardziej się pilnować??
kurcze no coś musi się ruszyć bo wiosna tuż tuż