Strona 39 z 60 PierwszyPierwszy ... 29 37 38 39 40 41 49 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 381 do 390 z 594

Wątek: MVR kontra otyłość.

  1. #381
    mvr
    mvr jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-01-2007
    Posty
    1

    Domyślnie

    Dzień w pigułce:

    Menu:
    Śniadanie 1: 2 x wasa 3 zboża z błonnikiem, 1 x wassa lekka - wszystkie posmarowane odrobiną pasty z wędzonej makreli.
    Śniadanie 2: Pomarańcza i jabłko.
    Obiad: 50g gotowanej piersi z kurczaka + 200g warzyw z patelni na 1,5łyżki oleju.
    Podwieczorek: 1 batonik corny line (88kcal) + malutki kawałeczek ciasta miodownika (goście w domu)
    Kolacja: Ser (100g) camembert pieczony - efekt wizyty gości.
    W sumie kalorii: 1156
    (Chyba, że o czymś zapomniałam, ale nie sądzę)

    Może jeszcze skuszę się na pomarańczę! o.

    Płyny:
    Herbata: 2x

    Ruch:
    Godzina zakupów, hehe. ;-)

    --

    Jeśli chodzi o smutek, to jakoś banalnie prosto się z nim uporałam, a z odpowiedzialną za niego osobą osiągnęłam porozumienie. Jest nieźle.
    Hm, irracjonalnie czuję się, jakbym ciągle tyła.. wiem, że to chore, ale tak to odbieram.

    Motylku, wychodzę z założenia, że Ci, którzy już coś przeżyli mają większe doświadczenie w danej materii. Masz rację, coś się zatrzymało i się ruszy, a ja nawet nie narzekam, bo i tak nieźle się czuję, a już pewniakiem lepiej niż miesiąc temu. To dużo!
    Gratuluję tego, że mąż docenił zmianę, to chyba najlepszy komplement jaki można usłyszeć ;-) Buźka!

  2. #382
    Awatar Ceinwyn
    Ceinwyn jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-08-2006
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    116

    Domyślnie

    Wrażenie, że tyjesz?? Ja też tak mam, ale to mija dietka(pomimo gości) całkiem nieźle Pozdrawiam:*

  3. #383
    AISHA636 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-01-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    305

    Domyślnie

    Gratuluje silnej woli. Jak na odwiedziny gości bardzo ladnie jadłas, a napewno kusiło cos pysznego.

  4. #384
    oszaga jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Basiu Może to przesilenie wiosenne tak jakos wpływa na te nasze nastroje...tak się pocieszam Też się wkurzam bo czytam o tym zapotrzebowaniu kalorycznym...a u mnie jak przekrocze 1200 to juz nic nie chudnę...Nie wiem czy to własnie jest od fatalnej przemiany materii czy co...W kazdym razie musimy się bardziej pilnowac Ja to bym ciagle jadła i duzo...a potem tak mi ciezko...i stres, że juz napewno przytyłam ale cięzko jest utrzymac stan kiedy brzuch taki puściutki i płaski Ehhh no ale jak chcemy byc piekne i lekkie to musimy się pomęczyc wiec życzę wytrwałosci...
    Miłego dnia

  5. #385
    agggniecha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Posty
    952

    Domyślnie

    Basieńko-po przeczytaniu Twojego menu stwierdzam, że zdecydowanie za mało wody!!! i ogólnie płynów...2 herbatki to naprawde niewystarczająca ilośc...pilnuj tego!!!
    A wiesz-ja, mimo iż schudłam 24kg już...paradoksalnie czuję sie o wiele grubsza niż kiedyś,gdy miałam te 102kg!!!widze kazda niedoskonałośc mojego ciała i dodatkowo wyolbrzymiam ja o 100 % !!! nie wiem skąd mi się to wzieło...toz to przeciez głupota jest!!!
    oj ta nasza psychika
    trzymaj się!!!

    MIłEGO TYGODNIA

    Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
    Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher

  6. #386
    mvr
    mvr jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-01-2007
    Posty
    1

    Domyślnie

    Dziękuję Wam za wpisy, później poodpisuję, dodam tylko, że z dietą chyba ok dzisiaj,, więc przesunęłam ticker, na zachętę.
    Byłam na basenie i jacuzzi, u kosmetyczki (brwi+boki), a teraz idę do Multikina na testosteron. Zrobiłam sobie wolne od uczelni, bo całkowicie tego potrzebuję.

    To tyle, zgłoszę się za jakieś 2h. ;-)

  7. #387
    Awatar Ceinwyn
    Ceinwyn jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-08-2006
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    116

    Domyślnie

    No no) Tickerek przesunięty pięknie A ja brwi sobie sama ostatnio robię:P Byłam raz u kosmetyczki i jakoś teraz mi samej idzie

  8. #388
    AISHA636 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-01-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    305

    Domyślnie

    suwaczej przesunięty a to najważniejsze. Moja waga ostatnio stoi ale sie zabardzo tym nie przejmuje bo przeceiz w koncu musi ruszyc .
    testosteron nie byłam ale słyszałam że swietny film.
    Co do brwi to byłam kiedys u kosmetyczki i szczerze mówiąc zrobiła mi tak samo jak wczesniej sobie robiłam wiec juz nie chodze.

  9. #389
    mommy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-05-2005
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    2

    Domyślnie

    Pomalutku, ale do przodu
    Nie ma to jak odrobina rozpieszczania Oj, poszłoby się do kina... I do kosmetyczki też

    miłego dnia, pozdrawiam



  10. #390
    mvr
    mvr jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-01-2007
    Posty
    1

    Domyślnie

    Mam trochę zaległości i muszę je nadrobić, bo jak tak sobie folguję w przyznawaniu się co i kiedy zjadłam to potem mocno przekraczam limity.

    Wczorajszy dzień:

    Menu:
    Śniadanie 1: 100ml mleka + 2 łyżki musli
    Śniadanie 2: 2 x wasa z 20g szynki z indyka + z 70g pomidora + 1/2 kawałeczka ciasta miodowego.
    Obiad: 200g warzyw z patelni + 1 mały panierowany kotlecik sojowy (był obrzydliwy)
    Podwieczorek: Pomarańcza + z 3 1-centymetrowe kawałeczki kabanosa.
    Kolacja: Jogurt pitny z 2 łyżkami musli + z 40g ryżu z jabłkami.
    Grzechy: Kilka malutkich wafelków.
    W sumie kalorii: Jeszcze nie wiem.


    Płyny:
    Herbata: 4x
    Woda: 0.75l
    Inne: -

    Ruch:
    Basen i jacuzzi: 2h
    Rower: -
    Spacer: Był.


    --

    Dzisiejszy dzień:

    Menu:
    Śniadanie 1: 100ml mleka + 2 łyżki mleka (ok 7:00) + 2x wasa - jedna z serkiem do smarowania, druga z plastrem chudej szynki z indyka i pomidorem (ok. 9:00)
    Śniadanie 2:
    Obiad:
    Podwieczorek:
    Kolacja:


    Płyny:
    Herbata: 1x ziołowa,
    Woda: ?
    Inne: -

    Ruch:
    Basen: -
    Rower: ?
    Spacer: ?


    --

    Ceinwyn
    , niby wiem, że bycie grubasem pozostaje na zawsze w psychice, a przynajmniej na długo, ale nie mogę się pozbyć tego natrętnego wrażenia, że znowu zawalam wszystko. Niby brzuch mniejszy, ubrania luźniejsze, samopoczucie lepsze, a jednak jakoś to uczucie się czai w głowie. ;-) Co do kosmetyczki to ja mam baaardzo gęste i mocne brwi, a na dodatek znamie, a włoski odrastają mi ekspresowo, więc chętnie skorzystałam z tego, że ktoś za 5pln (!) woli się z tym pomęczyć zamiast mnie. ;-) Przede wszystkim nadała ładniejszy kształt.


    Oszaga, No dokładnie, w momencie, gdy przeszłam sobie na 1200kcal waga mi stanęła, ale to nic, bo odczuwam inne dobre właściwości - mniej często mam migreny (a miewam takie, że niech to..), czuję się bardziej lekko, mam wrażenie, że bardziej o siebie dbam, no i mam lepsze samopoczucie. To dużo. Z drugiej strony jak tak patrzę na zmieniającą sie pogodę, to od razu wiem, że mimo potknięć i grzeszków nie mogę przestać jeść zdrowo, bo lato za pasem. ;-)

    Agnieszko, niestety masz rację, piję bardzo malutko, nie wiem właściwie dlaczego, ale trudno mi się zmusić. Zaraz wtłoczę w siebie trochę wody, ale jak o tym nie pamiętam to pies pogrzebany..
    Hm, myślę, że z tą grubością to apetyt rośnie w miarę chudnięcia. Poza tym jak ktoś jest WIELKIM grubasem to 2 kilo +- to mała różnica, a jak już się dojdzie do jakiejś sensownej wagi to 2kg to wielka różnica, może to z tego wynika, że już przyrównujesz się do szczuplejszych kobiet, ale to dobrze, większa motywacja. ;-P

    AISHA, faktycznie, jak nie widać różnicy, to jak w reklamie "po co przepłacać" ;-) Moje wyjście do kosmetyczki miało z goła inny cel, a brwi to tylko dodatek. Zresztą, pani skasowała mnie za te wszystkie "operacje" 15pln, więc tym bardziej moje zadowolenie wzrosło. ;-) A testosteron niezły, miejscami bardzo zabawny.

    mommy, to koniecznie musisz znaleźć jeden dzień na takie wyjście! ;-)

Strona 39 z 60 PierwszyPierwszy ... 29 37 38 39 40 41 49 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •