-
IziaPyzia - DZIĘKI ZA OSTATNI POST. 100 % POZYTYWNYCH WIBRACJI.
1. 27 DNI DIETY Z JEDNA MAŁĄ WPADKĄ SUPER. JA ZALICZAM JE CO DRUGI DZIEŃ NIESTETY.
2. JAKIM CUDEM POWSTRZYMUJESZ SIE OD WEJŚCIA NA WAGĘ jA OSOBIŚCIE MAM TAK MAŁAMOTYWACJĘ, ZE POPROSTU MUSZE BYĆ NA WADZĘ Z 1000 RAZY DZIENNIE, ABY NIE PRZERWAĆ DIETY. mIĘCZAK JESTEM I TYLE
3. JAK LUBISZ RYBKI TO NA MOIM WĄTKU DZIEWCZYNY UMIEŚCIŁY SWOJE POMYSŁY NA DIETETYCZNE DANKA Z RYBEK
4. MASZ RACJĘ, ZE NAOGÓŁ JEMY TO CO PROSTE I PRZYJEMNE, ALE PRZECIEZ ERYBA NA PARZE ROBI SIĘ SZYBCIEJ NIZ SPAGETTI Z TOREBKI, O KURCZAKU Z GRILLA I PIEKARNIKA NIE WSPOMNĘ BEZ PIECZENIA TO JAKIEŚ 2 MIN ROBIE MARYNATĘ.
5. SCHUDNIESZ NA PEWNO I O 100% BĘDZIESZ ZDROWSZA
POZDRAWAIM
-
izia bardzo ładnie ci idzie. Ja załwazyłam że najlepiej sie czuje jak na sniadanie zjem bułke z ciemnego pieczywa z serkiem i warzywami.
-
Flex powstrzymuje sie na wejscie na wage z tego powodu, ze mam teraz okres... a wiadomo, ze w tym czasie waga wariuje... nie chce sie zdolowac i niepotrzebnie denerwowac hihihi wole przeczekac ten moment, wejsc i zobaczyc prawdziwy efekt... kto wie - moze i przybedzie... ale przynajmniej bede pewna na 100% ze to nie przez @
I wcale nie jestes mieczak bo to naturalne ciagle stawac na wadze Ja na poczatku stawalam codziennie i rozkoszowalam sie super szybka strata kg... no ale potem waga zaczelam wolniej spadac i mi sie odechcialo hihihii
Napewno zaraz poczytam Twoj wateczek, bo prawde mowiac juz ta ryba juz mi sie nudzi... musze poszukac nowych przepisow... w koncu urozmaicenie musi byc skoro mam zamiar zywic sie tak jeszcze baaardzo, baaardzo dlugo
Aisha MOJA DROGA!!! Gratuluje tej 8 swietna robota!!!! Trzymaj tak dalej. Co do egzaminu... jestem pewna, ze sie uda choc wiem, ze tydzien niepewnosci potrafi wykonczyc....
-
JustynaDM
dziekuje za mile powitanie ale jeszcze nie daje sobie za bardzo rady z ta cala DIETA miesiac temu wazylam 85 kilo teraz waze 77 a chce zrzucic do 65. jak bylam mlodsza nie bylam takich gabarytów jak teraz moja waga byla 55 kilo
-
Dzien 28 za mna Konczy sie pierwszy miesiac mojego nowego zycia Dalej bedzie powoli, wolnym kroczkiem do celu.
na jutro na jedzonko mam:
- jablko + kanapka z warzywkami
- resztka salatki z tunczyka
- gotowana piers z kurczaka + groszek z puszki + 2 ogorki konserwowe
- grejfrut + jablko lub serek wiejski (wczoraj znalazlam w Lidlu serki wiejskie z zawartoscia tluszczu 0,4% )
Od poniedzialku zaczynam swoje bieganie. Juz sie umowilam ze znajomym. Zakomunikowalam mu, ze ja zaczynam biegac sama albo z nim i nie powstrzyma mnie fakt jakby on sie rozmyslil Wiemy przeciez ze mezczyzni lubia duzo gadac a malo robic hihihihi
Dzis juz jestem po cwiczeniach na brzuch i uda... jakos ciezko mi sie przekonac do cwiczenia codziennie... nie mam takiego zapalu. Mam nadzieje, ze chociaz bieganie bedzie mi przychodzilo z wieksza latwoscia... prawde mowiac juz sie nie moge doczekac.
Chyba musze wpasc w rutyne cwiczen lub biegania.... wtedy powinno mi juz brakowac ruchu... tak jest chyba prawda??
Buziaki
-
Ale jesteś dzielna! Podziwiam i trzymam kciuki!
Jeśli masz ochote na wsparcie jestem - http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...r=asc&start=10
gg 9199749
-
witaj
wchodze sobie poczytac na forum i trafiam na fajny watek
Swietnie ci idzie z jadlospisem do tego cwiczenia wzorowo
tylko tak dalej a dojdziesz do upragnionej wagi,czego ci serdecznie zycze
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=69035
-
Dziekuje Wam Kochane za slowa wsparcia Takie slowa dzialaja cuda i sprawiaja, ze chce jeszcze bardziej sie starac Czasmai to nie wychodzi (tak jak z tymi cwiczeniami) ale moja motywacja rosnie z kazdym odwiedzeniem Forum
Naprawde BARDZO WAM WSZYSTKIM DZIEKUJE
Dzis nie wytrzymalam.... no i stanelam na wage choc mialam sie powstrzymac do konca @. No ale zrobilam to i teraz z czystym sumieniem moge przesunac swoj suwaczek o 1 kg w dol
Tak wiec zamknielam miesiac luty ze spadkiem wagi 10 kg!!!!! Nie wiem jak ja to zrobilam ale chyba te pierwsze 16 dni na DC sprawily ten cud Zaladek sie skurczyl no i chyba jest w tym tez troche mojej zaslugi, ze zaraz po zakonczeniu DC nie wpadlam w lodowke HIhiihihi tzn, wpasc moglam, bo i tak po tych 16 dniach nic w niej nie bylo... no ale wiecie co mam na mysli
Wiem tez, ze teraz spadek wagi bedzie wynosil ok 1 kg na tydzien ale czy mi sie gdzies spieszy? Lepiej powoli i na dlugo prawda?
Jestem z siebie naprawde bardzo dumna
-
Gratuluje spadku wagi.
Widze że wiosne przywitasz dużo szczpulejsza, tak trzymac.
-
10kg na minusie. moje gratulacje.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki