Strona 15 z 22 PierwszyPierwszy ... 5 13 14 15 16 17 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 141 do 150 z 211

Wątek: Ekstremalna metamorfoza - START 01/02/2007

  1. #141
    AISHA636 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-01-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    305

    Domyślnie

    To bedziesz miała prawdziwy sprawdzian silnej woli u teściów. Życze powodzenia

  2. #142
    emenyx81 Guest

    Domyślnie

    popros tesciowa zeby przygotowala jakies surowki, gotowane warzywa.
    zamiast wina sacz soki, albo wode
    a najlepiej naloz sobie na talerz sporo warzyw, i przez caly wieczor to mecz, zeby dokladek nie proponowala, polecam te metode!!!

  3. #143
    agggniecha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Posty
    952

    Domyślnie

    NO TO TRZYMAM KCIUKI ZA SPOTKANIE U TESCIOW ! DASZ RADE !!!
    MALOWANE NA RECE

    Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
    Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher

  4. #144
    IziaPyzia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie Kochani
    No wiec moja silna wola przechodzila od piatku prawdziwe katusze i... wstyd sie przyznac ale przegralam walke. Tak naprawde to nie do konca... Efekt jest taki, ze na DC wytrzymalam 16 i pol dnia z 21 dni a wiec nie jest tak zle. Niestety w sobote w poludnie uleglam namowom tesciowej i zjadlam obiad. Nie taki normalny jak wszyscy tylko dietetyczny. Rybke gotowana na parze z surowka z kiszonej kapusty no i do konca dnia juz nic nie jadlam. Postanowilam wiec od soboty przejsc na normalne jedzenie i nie ciagnac dalej DC.
    Dzisiaj zjadlam na sniadanie dwie kromki pieczywa razowego pelnoziarnistego z pomidorkiem i ogorkiem kiszonym (bez wedliny) a na obiad gotowana piers z kurczaka z gotowana brukselka. Nie uwazam wiec tego dnia za stracony w swietle diety.

    Postanowilam tez gotowac sobie wieczorem obiadki i odgrzewac je w pracy a na drugie sniadanie owoc badz jedna z salatek z przepisow z ksiazki kulinarnej otrzymanej od tesciowej. Jest tam mnostwo przepisow niskokalorycznych salatek i surowek.
    Tak wiec jutro do pracy zabieram ze soba:

    na podwieczorek:
    salatke z pieczarek i ogorkow kiszonych (100g = 63 kcal). W miseczce mam 300 g a wiec 189 kcal.

    na obiad:
    gotowana piers z kurczaka (ok 130 kcal)
    gotowana marchewke (ok 75 kcal)
    gotowana fasolke (ok 75 kcal)

    jak do tego dodam na sniadanie dwie kromki pieczywa razowego z pomidorem i ogorkiem (75+35+40=150 kcal) to razem zjem ok 619 kcal. Moze do tego dodam jakis serek wiejski light i powinno byc super

    Od jutra tez zaczynam cwiczyc w domu z kasetami tak wiec ruchu powinno byc na poczatek w sam raz a od marca - tak jak wspominalam wczesniej - zaczynam biegac.
    Jak Wam sie podoba moje menu? Nie znam sie za bardzo na tym a i liczenie kalorii przychodzi mi z pewnym trudem... Tak wiec licze na Wasza pomoc

    Mam nadzieje, ze Wam lepiej przeszedl ten weekend w dietkowaniu
    Buziaczki

  5. #145
    emenyx81 Guest

    Domyślnie

    hej!
    bravo!!!! doskonaly pomysl z tym zabieraniem surowek do pracy!! na rynku jest teraz pelno miseczek,pojemniczkow, i spokojnie mozna sobie cos przygotowac wczesniej w domu, a nastepnego dnia w pracy zjesc. znakomity pomysl!!!!!

  6. #146
    Guest

    Domyślnie

    Hejo No to ładnie ci idzie Ja chyba zaczne zapisywac co jem Nowy tydzien zmagań..o starym zapominamy POwodzenia w tym tygodniu

  7. #147
    AISHA636 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-01-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    305

    Domyślnie

    bardzo dobry pomysł z przygotowaniem posiłków dzien wczesnie, przynajmniej juz na nic innego nie będzie cie kusic.
    Pamiętaj aby zjeśc jakąs małą kolacje, wtedy nie będziesz wieczorem i rano az tak głodna.

  8. #148
    agggniecha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Posty
    952

    Domyślnie

    no to nie bylo tak zle na szczescie obylo sie bez tzw wielkich wpadek dietetyczny obiadek dobra rzecz
    pozdrawiam!

    CZUJESZ, ŻE WIOSNA TUŻ TUŻ

    Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
    Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher

  9. #149
    IziaPyzia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    no i minal dzien... kolejny dzien dietkowania. Cale menu przebieglo zgodnie z planem a na kolacje (19.00) zjadlam serek wiejski light. W sumie dzisiaj ok 862 kcal.

    Z tymi obiadami gotowanymi wieczorami to naprawde swietny pomysl bo z gory zakladam swoje menu a i nie mam szans na zjedzenie byle czego. Poza tym pilnuje aby bylo duzo warzyw co jest zdecydowanym plusem.

    moje jutrzejsze menu:

    sniadanie:
    dwie kromki chleba razowego pelnoziarnistego z ogorkiem i pomidorem (150 kcal)

    drugie sniadanie:
    reszta salatki pieczarkowej z ogorkiem (300g = 189 kcal)

    obiad:
    gotowana ryba na parze 150 g
    300 g kiszonej kapusty
    3 niewielkie ogorki kiszone
    120+60+36=216 kcal

    kolacja:
    pomarancza 55 kcal
    grejpfrut 65 kcal

    w sumie 675 kcal.

    Nie wiem czy kalorie sa dokladne bo korzystam z jednej ksiazeczki a wiadomo, ze kcal wszedzie podaja inne.. ale chodzi o wartosci mniej wiecej prawda?

    Mam tez za soba dzisiaj 50 min cwiczen aerobowych z Jane Fonda... tak wiec moge sie czuc z siebie dumna

    Jutro kolejny dzien stawania na wadze... jestem bardzo ciekawa czy przejscie z DC na normalne jedzenie pociagnelo za soba jakies straty... choc bardzo sie pilnuje to i tak dostarczam organizmowi wiecej o jakies 400 kcal... Zobaczymy jutro...

    Sami widzicie, ze na punkcie wyliczania kcal mam istnego fiola... znajomi sie juz ze mnie smieja, ze wszystko co zobacze przeliczam na nie... ale przeciez jakos musze sie nauczyc oceniac wartosci kaloryczne wybranych potraw...

    Ok, to by bylo na tyle dzisiejszego sprawozdania... pora teraz wydumac jakis jadlospis na kolejne dni...

    A jak Wam minal dzionek?
    Buzka

  10. #150
    AISHA636 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-01-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    305

    Domyślnie

    Widze ze bardzo ładnie minął dzien. Najlepiej zaplanowac wszystkie posiłki wczesniej, bo wtedy wiadomo na co mozna sobie jeszcze pozwolić. Bardzo apetyczne jedzonko masz na jutro zaplanowane.

Strona 15 z 22 PierwszyPierwszy ... 5 13 14 15 16 17 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •