DziOObek, myślę, że dzięki forum obie damy radę z tym walczyć. Jest to bardzo męczące, ale każdy zrzucony kilogram cieszy i daje jeszcze większą siłę do walki. Zresztą sama wiesz. Najbardziej boje się zastojów, a właściwie walki z własną niecierpliwością. Ale jestem już na tyle dużą dziewczynką , że jakoś to sobie wytłumaczę. czytałam Twój wątek i widzę, że mamy wiele wspólnego

Witaj xixatushka69!Dzięki za kciuki! mam nadzieje, ze jeszcze nie raz wymienimy doświadczenia na tym forum I ja trzymam kciuki!