Wątek: walka z 25 kiloskami :P

Witam ponownie
Daw Wam dobra rade!! (przynjamniej dla tych co nie musza biec na rano do pracy) Rano nie spac tylko wstac, najlepiej o 7 gora o 8. Od razu wdziac na siebie jakis szlafroczek, wlaczyc radio z dobra muzyka, i poodslaniac okna, otworzyc okno zrobic z 5 przysiadow i sie usmiechnac. Powdychac troche powietrza i pomyslec ze fajny dzien dzis bedzie. A potem prosto do lazienki. Szbyki prysznic i wziasc sie za siebie, zrobic makijaz, fryzure i ubrac sie w normalne rzeczy a nie jakies ciuszki domowe.
Sprobujcie polecam, naprawde pomaga. Az chce sie zyc i ruszac, wyjsc do sklepu po zakupy, posprzatac chate, wyjsc na spacer, isc z dziecmi na sanki. Naprawde chce sie zyc a co idzie za tym chce sie odchudzac.

Dziewczyny!
Na tej fotce jestem ja
Postanowiłam wam się troszki pokazać :P
Ale nie na długo więc podziwiajcie póki możecie (hahaha żarcik)
Buziaczki gorące

dzieńdoberek dziękujemy Wenusik za zdjęcie fajniusie jak bede miala coś bardziej aktualnego to się tez tutaj "objawie"
ehhh...i wstal nowy dzien.... sobota jak sobota...zaczelam od rannych porządków, zaraz jakies sniadanko i do nauki.....ciekawe co mi z tego dzisiaj wyjdzie.
pozdrawiam. zycze milego dnia.papa

wenus: gdzie jakie zdjęcie??????????????? halo halo ja tesh chcem zdjęcie zobaczyć

jowita: to co mówisz to spraway ogólnie znane a to jak nam wychodzi to inna sprawa - teorię każda z nas opanowała do perfekcji tego możesz być pewna a jesli chodzi o tego posta, to jesteśmy tu właśnie po to żeby się WSPIERAĆ czyli motywować pozytywnie a nie negatywnie ochrzaniając się, bo dopiero wtedy byśmy się zniechęciły na dobre.

każdy ma swoje metody i trzeba to uszanować.

w 100% sie zgadzam z Olcią na temat tego co napisala Jowita.... skoro nie podoba sie Ci tu Jowito to nie czytaj co tu piszemy i nie komentuj tego...bo po co...
gdyby nie ta stronka i tutejszy czat to z pewnoscią mialam bym nadal te 80 kg, a nie mam.... wiec jaki z tego wniosek Jowitko szanowna?? a chyba taki,ze jednak cos W TYM (forum, czacie) JEST
pozdrawiam dziewczyny, buziaki.papa
Olcia, zdjecie Wenusik jest przy każdym jej poście, takie małe po lewej

Fla!
Moja fotka jest koło każdego mojego posta
Jowita!
Nie podoba mi się to co do nas piszesz.
Zachowujesz się tak jakbyś była 100 razy mądrzejsza od nas, jakbyś wszystko wiedziała.
Uwierz mi, że my głupie nie jesteśmy!
A to, że się wspieramy i nam to pasuje to chyba nie powinno ci przeszkadzać.
Skoro ty chcesz się opieprzać na prawo i lewo to może znajdź sobie takie forum gdzie ci to zagwarantują!
Poza tym skąd wiesz jak my witamy każdy dzień!
Skąd wiesz, że ubieramy się jak jakieś dziadówy!
Nie oceniaj ludzi jak ich nie znasz!!!

ja juz dziś po steperkowaniu na pierwszy rzut sobie zaaplikowałam 10 minutek, bo tak mi goskaa na czacie radziła potem sobie porowerkuję a dziś będzie mniam obiadek, bo chłopak mojej mamy zrobi placek po wegierku, czyli placek ziemniaczany z gulaszem jupiiii

ja koło postów wenusika widze misia z serduszkiem, czy tak wygląda wenusik???????

Witajcie!

Mam nadzieje,ze jeszcze jedna grubaske przyjmiecie

Mam na imie Kasia, mam 24 lata. Mieszkam w Darłowie (kolo koszalin) no i ogromna nadwage przy wzroscie 165 cm waze 92 kg chce to zmienic , choc nie powiemze pierwszy raz... zawsze konczylo sie ... niczym
Ale teraz mam okazje, poniewaz przez dwa tyg bede sama, moja druga polowa (tez ma nadwage) jedzie na kurs. Wiec bede sama i nikt nie bedzie mnie "szczul" slodyczami hihihh i nie tylko. Przez te dwa tyg poczawszy od jutra chce zaczac diete na poczatek prezydencka. Kiedys ja stosowala i poskutkowala, gdyby nie moje obzarstwo... ale po tych dwoch tyg chce stosowac diete 1000 kcal.
Licze na Wasze wsparcie i slowa otuchy, jak i ja sluze slowami otuchy i motywacji

pozdrawiam Was!!

Kasia Bzymek

ps chce zaczac od jutra.

hej Kasiu witamy w naszych skromnych progach :P
pewnie,że mozesz liczyć na nasze wsparcie, wpadaj jak najczęściej i składaj nam sprawozdania jak Ci idzie to dietkowowanie wytwałości życzę....
buziaki.papa

Hej dziewczyny

Wenus: Widze,ze dzielnie sobie dajesz rade. Tak ogladalam Super Size Me i powiem jedno bleeeeeee McDonalda nie lubilam nigdy ,a teraz mam dodatkowy powod ,zeby go omijac z daleka
Ale KFC mnie zgubi ,uwielbiam te pikantne skrzydelka no i twisterka