-
u mnie niestety głośna muzyka nie rozwiązuje problemu - gdybym mieszkała sama, to byłoby zupełnie inaczej, atak... muszę czekać do środy aż wreszcie przedpołudnie będę spędzać sama w domku
-
Cześć i czołem - kluski z rosołem (oj! Zjadłoby się hehehe)
Dziewczyny!
Ale mam dzisiaj super dzień!
Cały spędziłam z moim Misiaczkiem
Pojechałam do niego na działkę a tam czekał na mnie obiadek zrobiony przez niego
Zrobił mi rybkę smażoną z suróweczką (widzę, że i wy dzisiaj miałyście rybkowy dzionek )
Pycha było!
Naprawdę! :P
Nie mówię tego tylko, dlatego że to mój Miso zrobił, naprawdę było pycha!!!
A w ogóle powiedział mi dzisiaj komplement
Powiedział, że mam fajną figurkę (tak sobie pomyślałam, że może figurkę to ja mam fajna jak na 85 kg żywej wagi, słoń ze mnie i już! ) ale miło mi się zrobiło jak to powiedział
Fla!
Ja widziałam ostatnio w TV taki steperek, na którym można chodząc odchylać się na boki.
Czy ty masz taki steperek czy ten tradycyjny?
Bo ja się zastanawiam nad zakupem tego z TV (tzn. nie kupię w TV Markecie, tylko tak chciałabym kupić).
A co do mojej fotki to nie wiem, dlaczego jeszcze widzisz misia skoro już go zmieniłam na moją fotkę.
To dziwne
kasiabzymek1!
No witam cię serdecznie maleńka w naszych skromnych progach
Moja druga połowa tez ma lekka nadwagę i założyliśmy się kto pierwszy zrzuci 15 kg.
Z tym że wiadomo, że 15 kg u niego wygląda dużo lepiej niż 15 kg u mnie
(ech! To nie sprawiedliwe )
Mała! Trzymam za ciebie kciuki
Auala!
Ty mi nic nie mów o tych przepysznych, na maxa pikantnych skrzydełkach z KFC!
No zamorduję cię za to!
Pewnie teraz będą całą noc mi się śniły
A co do McDonalda to ja nigdy nie byłam stałą bywalczynią, ale też nie odmawiałam,
nawet to lubiłam
A teraz wiem, że jedząc to i uświadamiając sobie jaką chemie jem obrzydło mi to na maxa
Kathy!
Twój wykresik do czegoś zobowiązuje
Ten koleś każe ci biec po swój cel
A ciasto marchewkowe jest pycha, jadłam kiedyś
katie15b!
Ciebie również witam baaardzo serdecznie
Powiedz coś więcej o sobie, przede wszystkim powiedz nam co jest za te 4 miesiące, bo ciekawość nas zżera
bes_xyfki!
Ja też bym chciała się położyć i obudzić już szczuplutka
Oj! Rozmarzyłam się
Jowita!
Widzisz, teraz twój post brzmi inaczej niż poprzednie.
Teraz piszesz jakimś takim milszym, przyjaźniejszym językiem.
Poprzednie posty brzmiały tak jakbyś chciała nas opieprzyć, bo wszystko robimy źle.
Skoro nie chciałaś tego to w porządku.
My nie jesteśmy takimi typami ludzików, co się obrażają na innych
-
a ja widze misia chlipppppppppppp chlipppppppppp steperek mam normalny bo w sklepach nie było tego odchylanego a w allegro nie miałam odwagi
-
flakonka, wykasuj pliki tymczasowe i cookies, i powinno wszystko już pięknie być widać (a jest na kogo popatrzeć )
a ja nie chcę steperka - chcę rowerek - mam uraz kolana i się nie nadaję na steperek - zresztą - jak już mam ćwiczyć to wolę sobie chociaż w trakcie posiedzieć
-
Dziewczyny!
Ja nie wiem co się dzieje ze mną!
Wczoraj rano waga pokazała mi 85 kg a dzisiaj rano już 84 kg!!!
I chciałam zauważyć, że jem po 1000 kcal dziennie
Oj! żeby tak mi waga szła do 60 kg
Fla!
I widzisz już mnie?
Bes_xyfki!
Ja mam rowerek stacjonarny i nie jeżdżę na nim, nudzi mnie jazda na nim.
Jak juz to wole pojeździć w plenerze.
Całe wakacje z koleżanka jeździłyśmy
-
Noooooo taaaaa piszcie wiecej :P Wtedy to chyba bede tu całe godziny spędzała :P
Okee. no to dziś dzień =ZERO= A jutro =1= Hmmm ciekawe jak to będzie...
Coś nie czuje sie jakoś na siłach żeby zacząć... ale moze oto chodzi... może pójdzie jakoś samo Ehh.... Oby....
Pozdrówka dla wszystkich Piękności z tego Topiczku: a zwłaszcza dla Fla, Wenusik, Gosieńki, BezXyweczki, i Auali
-
Bes_xyfeczki!!
Czy to ty jesteś na tej fotce?
Bo jak tak to ja w życiu bym nie powiedziała, że ty ważysz 90 kg!
Masz taką szczupłą i pociągłą twarzyczkę!
Kathy!
Zaraz zapisze 10 nowych stron i jak wejdziesz następnym razem będziesz miałam duuużo do czytania hehehe
Co oznacza, że dzisiaj jest dzień ZERO a jutro dzień 1?
To znaczy, że zaczynasz od dzisiaj czy od jutra?
PS: Twój koleś aż rwie się do biegu
-
Od jutra Ale dziś SPRÓBUJĘ się troszke ograniczać, i wypiję kilka czerwonych herbatek
-
wenusiku widzę cię widzę hurrrrrrrrrrrrrraaaaaaaaaaaaaa widocznie musiałam się wykazać cierpliwością, żeby dostać nagrodę ale byłam dzielna i teraz miś zniknął i pojawiła się buzia hophop - i też wcale nie widać nadwagi... oszukujecie coś
kati uwzięłyśmy się na ciebie i dlatego tak dużo piszemy
wenus to co sie z tobą dzieje nazywa się w fachowej terminologii chudnięciem :P nie wiem czy o tym słyszałaś, ale to miła przypadłość a jeśli chodzi o rowerek, to pewnie, ze stacjonarny fajniejszy, ale wiesz chwilowo jest jakby "ociupinę" za zimno i ten śnieg...
mykam po jakieś śniadanko - a na obiadek druga odsłona placka po zbójnicku - chyba nie schudnę w ten weekend a;e liczę ze może w poniedziałek dostane zamówioną ksiażkę o diecie south beach i będę mogła przyłaczyć się do bes xyfki
-
hejka,
ale sobie poczytałam siuper,ze tyle wpisów jest....oby tak dalej dziewczyny
u mnie nic nowego, z rana na 9 do kosciółka, potem sniadanko (jajeczniczka ) teraz chwila tv z współlokatorką i może tak by sie wziąść do roboty....jutro egzamin...ehhhh
Wenusik!!!
gratuluje kolejnego kilogramu....u mnie tez na wadze juz 70 musze "linijke" zmienic ale to pozniej.
pozdrawiam gorąco;]
ps.ehhh....zakup steperka to juz chyba u mnie tez kwestia czasu, a rozwazamy z magdą-moją współlokatorką przywiezienie jej rowerka stacjonarnego, bo takowy ma i w jej domu służy jako wieszak :P. także kto wie......
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki