-
Oj! Ja czekam na opowiesci o tej imprezce .
-
Hallo !!!!
Po pierwsze gratuluję zaręczyn. Piękna sprawa. To jest CUUDOWNE uczucie gdy mężczyzna mówi" zostaniesz moją żoną?" ja w tym roku też się zaręczyłam
Dietka widzę ładnie. Zatem powodzenia w tym tygodniu.
papatki
-
dziś zjadłam
o.9:30 bułka z ziarnami i żołtym serem + 1/2 filiżanki kawy Anatol z mlekiem 0,5%
w międzyczasie 150gram czereśni
ok.13 400gram malin
ok. 16 kaszka dla dzieci ryżowa z malinami
ok. 20:30 makaron razowy z kawałkami piersi kuraczka w sosie knorra miodowo- musztarodwym
chlebek ryżowy w polewie jogurtowej sante
razem 1150
ponieważ dochodzi 23, a ja mam jescze mnóstwo pracy, na razie uciekam, ale bede sie starała Was odwiedzać
Anise - mam nadzieje, ze imprezka wyjdzie, a wtedy bede opowiadac
Emeny - bardzo dzięuję, widze, ze ten rok jakimś dobrym rokiem jest dla nas - miłość rosnie, kilogramy uciekają.....
-
Na pewno imprezka Ci wyjdzie
-
Gratulacje z powodu zareczyn
I trzymam kciuki zeby impreza udala sie tak jak sobie zyczysz.
buziaki
-
Ten jadłospisik mi się nie podoba, cały dzień głód a mna kolacje dużo
I co CIe podkusił deo tej kaszy dla dzieci
-
Tusia - jak wszyscy mi tak mówicie to mam nadzieje, ze tak własnie bedzie
Butterfly - dzięki za owiedziny, Ty wiesz na pewno jaki to balsam na moje serce widzieć Cię tutaj
Ewulka - wiesz z tym moim jadłospisem to nie zjadłam dużo, bo ja nie zjadłam wiele na koniec dnia, makaronu garść, a piersi 100 gram, sosu tez ok 100 - nie było to zbyt dużo.
Poza tym tak to właśnie jest z moja pracą, jak tam jestem nie mogę zjeść nic obiadowego, tzn czasem oczywiście robie sobie sałatke czy cos, ale nie zawsze mam na to czas i wtedy kupuje coś po drodze i jem w pracy (np. maliny czy czereśnie, gorące kubli itp.) ale to przez to zabieganie z imprezą sobotnią potem bede sie starac lepiej organizowac. W sumie to nie wiem czy wiesz, ale dla mnie kolacja to jedyna szansa na zjedzenie "ciepłego posiłku" (dlatego często jem wieczorem np. mieso czy rybe na ciepło) no chyba, ze rano, ale raczej to sie rzadko zdarza. Wiem, ze moje tłumaczenie w sumie jest głupie, bo po to piszemy co jemy zeby sie "korygowac" ale napisałam o tym, abys wiedziała ja kiedys o tym pisałam u siebie na wątku, ze mam po prostu utrudnione jedzenie tzw "obiadu" i tyle ide na razie bo głupio już pisze
-
jeszcze do Ewulki a tą kaszkę miałam w pracy po prostu - kiedyś kupiłam jak sie fatalnie czułam i nie mogłam nic jeść i tak stała i kusiła bo mi sie chciało czegoś ciepłego, w sumie to miałam ją zjeśc na "obiad" zamiast tych malin, ale nie miałam czasu zrobic, a maliny mogłam "podjadać".
-
milego weekendu i udanej niespodzianki zycze
-
Rozumiem, ze imprezka jest zwiazana z jakas niespodzianka dla Twojego lubego. Oczywiscie moge sie mylic, ale zwykle takie tajemnice to sa czescia zabawy miedzy kochankami. Pamietam to uczucie i zgadzam sie w 100 %, ze takie wymyslone hostorie zawsze wnosza pikanterii i podniecenia do zwiazku. Lisciki, prezenty przesylane goncem itp. itd. to jest wlasnie to.
Jezeli to jest zupelnie co innego to nic... i tak czekam na relacje .
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki